czy robicie sobie prezenty z mezem

wiem ze do swiat jeszcze daleko ale mam pytanie do tych zarabiajacych ( tak jak ja) nie za duzo. Czy kupujecie prezenty tylko dzieciom czy z mezem nawzajwem tez sobie robicie prezenty.

Wole dziecku cos mniejszego skromniejszego kupić i pamiętać o mężu, czasem u nas też nieciekawy rok bywa ale to przecież najważniejsza osoba, bez niej nie byłoby dzieci, trzeba dbać o siebie, nawet coś skromnego, drobnego ale dać coś się powinno. Pamietam jak moi rodzice nic nie dostawali, tylko my, owszem były to słodycze, skarpetki czy jakies takie "przydatne" rzeczy bo było nas kilkoro w domu a nigdy się nie przelewało jednak zawsze mi było przykro jak rodzice nic nie dostawali. Odkąd starsze siostry miały kasę z pracy. to zaczęły kupować też cos dla rodziców i tak już zostało. Dzieciakom trzeba dac przykład.

my zawsze robimy sobie prezenty na rozne okazje, imieniny, urodziny, swieta dla dziecka tez ma Mikolajki i dzien dziecka

my z Mężem też zawsze sobie coś kupujemy, czy to z okazji czy bez np. w niedzielę kupiłam Mu rękawiczki żeby Mu ręce nie marzły bo my już na nowym mieszkaniu a rzeczy zimowe jeszcze u rodziców ;) ot, drobnostka ale zawsze miły akcent :)

Mamy wspólną kasę, zresztą niedużą, więc to tak jakby sobie samemu kupić. Na dodatek co to za prezent, praktyczny i który i tak się kupi? Prezenty robimy więc tylko dziecku.

ja myślę że nie chodzi o sam fakt że to trzeba i tak kupić tylko o fakt że druga osoba się o nas troszczy i pamięta że np. tzreba kupić te rękawiczki czy coś innego