Spotkało was na kaffe coś niezwykłego

Jakaś wyjątkowa znajomość? Miłość? Mega rozczarowanie?

Miłość

trzy razy tak

Kiedyś w pracy zajrzałem tu z nudów. I kogo spotkałem??? Swoją własną żonę. To było kilka lat temu, mieliśmy wtedy małe dziecko. Ona nie pracowała bo wolała wychowywać syna i umilała sobie czas pisząc z mężczyznami na forum erotycznym.

:)

Tak. I to dokładnie w tej kolejności jak w pytaniu. Trwało 1,5 roku. Więcej nie powiem, bo cholera wie po jakich tematach ona teraz lata :-D

tak :) poznałam tu faceta i się z nim przespałam.

Tak, ale to długie historie ;) Bez autoryzacji nie puszczę w eter ;)

to pisz i autoryzuj:)

Cześć Łobuzie;) Jestem rzeką do której się dwa razy nie wchodzi;) Do dziś mam Twoje zdjęcia i coś jeszcze... Wspominam Cię z sentymentem:)

eh... :) u mnie tez pare milych chwil mialo swoj poczatek tutaj... ;P:)

I niech tak zostanie "gościu" ;-)

Nie mogę, bo to są opowieści o ludziach, więc moja autoryzacja byłaby połowiczna no i jutra mogłabym nie przeżyć :) :D

Tak zostanie:). Kiedyś powiedziałeś mi "nie" to była ważna lekcja życia. Trzymaj się Łobuzie;)

Swoją drogą ciekawe, że za każdym razem kiedy tu wejdę raz na ruski rok to zawsze jakimś cudem mnie znajdziesz :-D

Kafe erotyczne jest jak puszka Pandory. :p

Nie szukam Cię, zupełny przypadek:D. Ostatnio rzadko tu bywam.

pisze sam ze soba i tyle. wez "LOBUZ" sie ogarnij...

Psychiczna

Czyli nic dodać, nic ująć - trafiło na odpowiedni temat :-D

Znów chybiłeś:D Znów drogom losowania wybrałeś temat w którym akurat piszę. Obiecuję milczeć na każdy inny w którym się pojawisz. Powodzenia Łobuzie:)

ą* ach;)

Miałem na myśli to, że to "losowanie" tez można podpiąć pod niezwykłe wydarzenie. Chyba zaraz odkopię temat sprzed dwóch lat i nie byłabyś sobą, gdybyś w nim się nie pojawiła :-P

Może mnie z kimś mylisz? Spotkaliśmy się w trochę innych okolicznościach, w innej części tego forum;) Nie, nie pojawię się:) Idę spać, spokojnie się realizuj;)

jak masz na imie???

Nie sądzę, bo tylko Ty masz moje ... "coś jeszcze" ;-) Dobranoc :-)

Wlasnie sie dzieje

A u mnie się właśnie skończyło. I było w tej samej kolejności, jak w pierwszym poście, i jak u Łobuza: wyjątkowa znajomość; miłość; potem długie pasmo mniejszych i większych rozczarowań, przeplatanych okresami stabilizacji. W końcu, całkiem niedawno - mega rozczarowanie i zasłona spadła z oczu. Jej chyba zresztą też. :(

Tu poznałem fajną lachę i się z nią spotkałem.Świetna była.

Vievior jest rozczarowany Dark:D