Nie Lubie swojej Tesciowej wredna baba

Nie Nawidze jej!!!! wredna baba pazerna i falszywa Kto jeszcze nie lubi swojej tesciowej?

Ja :D Fałszywa jest, w twarz to taka dobra kobieta, Martusia to, Martusia tamto, a za plecami tak mi d**e opierdala że głowa mała! Dlatego moje kontakty z teściostwem ograniczam do minimum.

ja też nie lubię teściowej . już 3 lata się ze sobą nie odzywamy

moja jest zazdrosna o inne mlodsze kobiety np jak mnie widzi to tak mnie mierzy niby gdzies patrzy indziej ale widze ze mnie mierzy stara baba zachowuje sie jak nastolatka jakas dosyc ze pazerna na pieniadze jak najwiecej chce ich to jeszcze taka wredna ;/

ja swojej tez nie lubie zbytnio gadam bo gadam ale az mnie sciska jak ja widze

jak kazda z nas :D

ja moja omijam szerokim lukiem!

Ja też swojej nie lubię wręcz jej nie trawie

moja jest samolubna tesciowa! tylko o sobie mysli

ja ją lubię - bo nie mam

chyba każda teściowa jest taka sama chociaż ja bym nie życzyła nawet najgorszemu wrogowi(chociaż go nie mam) takiej teściowej jak ja mam porażka

ania00 moja jest zazdrosna o inne mlodsze kobiety np jak mnie widzi to tak mnie mierzy niby gdzies patrzy indziej ale widze ze mnie mierzy stara baba zachowuje sie jak nastolatka jakas dosyc ze pazerna na pieniadze jak najwiecej chce ich to jeszcze taka wredna ;/ xxxxxxxxxxxxxx za 25 lat będziesz taka sama - i reszta psioczących tu gęsi tak samo!!!

ja jestem potrójną teściową, ale za swoją też nie przepadałam. Mnie chyba lubią. Zawsze im mówię, że teściowej nie trzeba kochać, bo od tego jest matka. Teściową trzeba tolerować. Ja wychodzę z założenia co mój syn pokocha to ja polubię. Najważniejsze, ze wnuki lubią ze mną przebywać.

:)

moja ma 43 lata a zachowuje sie jak by miala 20

straszny nasz los.

Zachowujecie się jak idiotki! Chyba kiedyś będziecie teściowymi i na pewno o was w ten sam sposób będą wypowiadać się synowe, zięciowie.Takie dziadostwo wynosi się z domu.Jestem podwójna tesciową i nie mam takich problemów.Synowa oraz zięć to wspaniałe osoby.Najważniejsze że są zgodnym małżeństwem, mnie nie muszą kochać.Jednak mam doskonały kontakt z synową i zięciem.Nie jeden może mi pozazdrościć wspaniałych dzieci.:D

Watek stary ale jary:) niecierpie tej małpy z tymi świdrującymi oczkami,wscibska ,do d**y by zajrzała niedługo,oj jeszcze z nią jesteśmy zmuszeni mieszkać,masakra

Mam dwie teściowe, pierwsza "była" obecnie swiata za mną nie widzi, czego nie można było powiedziec podczas trwania małzenstwa z jej synem. Po rozwodzie moje notowania wzrosły, a po kolejnym ślubie syna, to juz nawet mówi do mnie córeńko i oplotkowuje nową synową. Natomiast obecnej mojej teściowej mam ochotę sprezentować urnę na prochy bo sądzę że już czas... Ogólnie sądzę że życie kobiet powinno trwać krócej, 65-70 to juz max, po co się męczyć dłużej ze swoją upierdliwością? Starszy facet to sobie zawsze znajdzie jakieś spokojne zajęcie, a jak nie znajdzie to się upije i ma wszystko gdzieś, a baba zawsze sie czegoś czepia. Młodą to można bzyknąć i sie uspokoi a co ze starą zrobić?

cała prawda , jak nic.