Gość gość Napisano Listopad 19, 2013 Witam. Od 5 miesięcy ( 5 grudnia pół roku) jestem w związku z pewną uroczą blondynką i jakby to powiedzieć mam problem z jej tokiem rozumowania. Jeden. Nie widzi problemu, co więcej robi mi wyrzuty o to, że się przywalam o to że np. Idę sobie, i widzę jak opiera się na ramieniu typa i czyta z jakiejś kartki. Druga sprawa, to to że ona nie widzi różnicy, czy tam dużej różnicy, między traktowaniem chłopaka a kolegi/przyjaciela. Po prostu okazuje mniej uczuć mi niż innym, zwłaszcza w towarzystwie. Co powinienem zrobić, czy zrozumieć to czy pogadać z nią o tym. Ostrzegam że jest bardzo uparta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach