Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wydaje mi się w jestem zła matka

Polecane posty

Gość gość

Odnoszę wrażenie że za mało dbam o rozwój mojej 3 miesięcznej córki.dzień wygląda tak pobudka koło 7 i karmienie czasem utnie sobie drzemkę czasem nie.źródło na lezaczku biore ją do kuchni jem śniadanie przygotuje coś pod obiad. W tym czasie corcia bawi się albo gryzakiem albo paluszkami. Następnie idziemy do pokoju i wtedy kładę ją chwilę na brzuszku aby ćwiczyla podnoszenie główki. Następnie znowu ją Karmie i wtedy przeważnie idzie spać potem pobudka i na chwilę ją kładę do lozeczka i włączam jej karuzele następnie znowu lezaczek kuchnia i robię obiad potem znowu mata edukacyjną karmienie i idzie spać. Potem koło wieczora wraca mąż trochę się z nią pobawi kąpiel i spać. A jak wygląda wasz dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ńie ty od tematu do mam niepracujących jak wyglada wasz dzień? Bo cos mi sie wydaje ze to ty właśnie. Jesli nie to poszukaj tematu i poczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie ja. Założyłam nowy wątek i nie wiem o jaki temat chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego sie z nią nie bawisz? zamiast szykować obiad a ona tylko leży i patrzy albo bawi sie grzechotka to sie z nią pobaw a obiad szykuj jak śpi. nie możesz zamiast leżaczka rozłożyć jej na podłodze kołdry albo ciepłego koca? ja tak robilam odkąd moja miala jakieś 2 miesiące, dużo kładlam na brzuchu, obracałam ja na boki. jak miala 3 miesiące to już sama sie zaczęła obracać z pleców na brzuch i odwrotnie. dużo do niej mówiłam, śpiewalam. teraz jest już trochę większa bo ma 8 miesięcy i często rezygnuje z wspólnych zabaw na rzecz stawania i zrzucania z mebli wszystkiego co dosięgnie albo raczkowania i zagladania w każdy kat. ale też sie bawimy, oglądamy ksiazeczki, tanczymy albo sobie gadamy czy robimy miny-tzn ja robię a ona próbuje naśladować.:) od zawsze też lubiła patrzyć przez okno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2 miesieczniaka i mu grzechocze, spiewam, ksiazeczki czytam. Gadam do niego, wkladam do raczek przedmioty. Pare razy w ciagu dnia tez sobie lezy w lozeczku albo na moim lozku sam i macha raczkami i nozkami. A obiad robimy wieczorem i ja tylko odgrzewam, ew. ugotuje ziemniaki, ryz itp. Na spacer z nia nie chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie jest też tak że ją się z nią nie bawie. Podczas sprzątania mówię do niej tak samo jak podczas robienia obiadu. Macham jej grzechotka raz z jednej raz z drugiej strony główki odwracam ją na macie edukacyjnej w stronę okna bo chętnie wtedy głowę podnosi. Potrafi się sama sobą zająć nie placze jak ją zostawię na chwilę nawet taka dłuższą. Robię też do niej miny jak np oglądam telewizję a ona siedzi naprzeciwko mnie w lezaczku. Ale pomimo tego wydaje mi się że to za mało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na spacery owszem wychodzimy ale przez ostatnie dni było bardzo zimno i mokro więc sobie odpuścilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W śpiewaniu niestety nie jestem dobra i myślę że predzej by zaczęła płakać jak się cieszyć :-P śpiew nie jest moja mocna strona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie spacer jakieś wyjście z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacza, spiewaja, fikolki wyczyniajja nad dzieckiem juz jak jest malenkie, a potem placz, ze laska nie ma czasu nwet do kibla wyjsc a obiad musi gotowac z dzieckiem na rekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie spacer? A zabawy przy lustrze? A tańczenie przy muzyce? A zabawy w akuku, idzie rak... oglądanie świata przez okno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie wie, czy Ty śpiewasz dobrze, czy źle.. masz po prostu śpiewać ;) jakieś wesołe piosenki, nawet wymyślaj coś.... obojętnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa powyżej - dokładnie tak!!!! Małe, nawet 2 czy 3 miesięczne dziecko też potrzebuje czasem pobawić się samo ze sobą!!! Ja mam 2miesięczną córkę. Chodzimy na długie spacery, bawię się z nią grzechotkami, baaaaardzo dużo do niej gadam, śpiewam, pokazuję świat, chodzę z nią na rękach po mieszkaniu i pokazuję jej lampę, książkę, radio, szklankę, a ona ciekawsko patrzy na to wszystko swoimi olbrzymimi oczami. Ale tak samo, jak się z nią bawię, tak też często zostawiam ją samą w łóżeczku z karuzelą, grzechotkami obok, ma ciekawską, pstrokatą obudowę do łóżeczka, która ostatnio bardzo ją interesuje. I nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia, że ja w tym czasie robię obiad, myję podłogę czy po prostu siedzę sobie z kawą przed tv. Takie dziecko też musi mieć czas na to, aby zająć się same sobą, obejrzeć swoje łapki, poprzysłuchiwać się dźwiękom dookoła, spojrzeć na świat ze swojej, leżącej perspektywy. Nie wiem jak wasze, ale moje dziecko potrafi leżeć sobie tak spokojnie albo gadać do siebie ok 15minut nawet. Mało tego, czasem nawet w ten sposób zasypia :D Dziecko też można zagłaskać na śmierć, pamiętajcie. Tylko w takiej sytuacji to wy będziecie miały przerąbane - jak napisał wyżej "gość", nie będziecie mogły do kibla wyjść na 10minut, bo dziecko wpadnie w panikę, gdzie jest mama :o Autoko - zajmujesz się swoim dzieckiem normalnie, nie miej wyrzutów sumienia. Pamiętaj: jakość, a nie ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam czas isc do kibla, ale dbam tez o rozwoj mojego dziecka. Ty jak chcesz mozesz sobie swoje zamknac w ciemnej skrzyni nawet nie obchodzi mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem w ten sposób też się z nią bawie typu lustro taniec przy muzyce czy ogladanie świata przez okno też to wszystko robię ale nie non stóp czasami mała leży nawet i pol godz w lozeczku ogląda karuzele gada po swojemu sama do siebie cieszy się piszczy itd tylko właśnie o takie zachowania mi chodziło czy to normalne ale jak widać tak więc nie robie nic źle i owszem spacery są ale w takie dni jak nie rada bo to żadna przyjemnosc ani dla mnie ani dla małej marznąc na deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam czas isc do kibla, ale dbam tez o rozwoj mojego dziecka. Ty jak chcesz mozesz sobie swoje zamknac w ciemnej skrzyni nawet nie obchodzi mnie to x oto przykład zidiociałej kafeterianki, która nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Pozdrawiamy serdecznie :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suma sumarum myślałam po prostu że to wszystko co robię czyli grzechotki rozmowy lezaczek karuzela w lozeczku mata edukacyjną chodzenie po domu i pokazywanie nawet długopisu zabawa przed lustrem itp to za mało ale jak widać nie odstaje od innych mam i w podobny sposób organizuje dziecku czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każe dziecko lubi aby je ciągle zbawiac niektóre po prostu lubią bawić się same skoro nie placze bawiąc się sama to znakiem tego nic się jej nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×