Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wydziedziczenie męża a prawo do zachowka

Polecane posty

Gość gość

mam takie pytanie czysto teoretyczne jeżeli teście wydziedziczą męża to czy moje dziecko i ja mamy prawo do zachowka, czy powinnam w takiej sytuacji zrobić rozdzielność majątkową aby jego długów nie płacić i aby on mojego ewentualnego majątku nie dziedziczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty nie masz nic, ew. dzieci twojego meza, jezeli dziadkowie ich tez nie wydziedzicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Tak. Nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Paniom za szczere wypowiedzi. Jestem doktorantka na UW (psychologia), pisze prace dyplomowa nt. emocji w zwiazkach po przejsciach, glownie skupiam sie na postawie bylych zon, w szerokim rozumieniu tego slowa. Wspolnie z promotorem doszlismy do wniosku, iz internet jest miejscem, w ktorym ludzie szczerze wyrazaja swoje uczucia i frustracje- we wszelkich rozmowach na zywo, takze z psychologiem, wszyscy bez wyjatku ukrywamy prawdziwe emocje i chcemy sie pokazac z jak najlepszej strony. Stad decyzja, aby spora czesc materialu do mojej pracy zostala zebrana za posrednictwem sieci. Udzielam sie na wielu tego typu forach, w najrozniejszych rolach- bylej zony, nastepnej zony, mezczyzny itd. Zebrane informacje sa bezcenne z perspektywy mojej pracy. Serdecznie przepraszam, jesli ktos czuje sie oszukany i dziekuje za szczere przedstawienie swojego stanowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
QŹWA! Otwieram lodówkę, a tam napis: " Dziekuje Paniom za szczere wypowiedzi. Jestem doktorantka na UW (psychologia), pisze prace dyplomowa nt. emocji w zwiazkach po przejsciach, glownie skupiam sie na postawie bylych zon, w szerokim rozumieniu tego slowa. Wspolnie z promotorem doszlismy do wniosku, iz internet jest miejscem, w ktorym ludzie szczerze wyrazaja swoje uczucia i frustracje- we wszelkich rozmowach na zywo... ble...bleee..bleeeeee!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczz
poznaj najpierw prawo , nie bedziesz wtedy zadawac bezsensownych pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×