Przeprowadzka do partnera

Witam.Nigdy wczesniej nie bylam w takiej sytuacji i nie znam nikogo kto byl. Otóz za kilka tygodni przeprowadzam się do swojego chłopaka domu. To jest jego dom, także oprócz reszty kredytu (2, 3 lata) nic nie płaci. Nie mam pojęcia więc jak powinna wyglądać sprawa płacenia. Nawet dzielenie sie rachunkami w tym przypadku nie jest oczywiste, poniewaz mieszka z nim jego córka, która ma problem z dorzucaniem sie do czegokolwiek (jest dorosła i pracuje). Czy któras z Was miała podobny problem?

ciężka sytuacja

to ten chlopak juz po 40 ;-). rachunki dzielcie przez 3

A facet oczekuje od ciebie dzielenia się rachunkami? Jak znam życie - po przeprowadzce będziesz prowadzić ten dom, więc uznaj to za wkład własny w naturze. Koszt wynajęcia sprzątaczki jest wyższy niż połowa kosztów utrzymania domu. Koszt kredytu cię nie interesuje, bo to jego majątek, trudno żebyś mu finansowala.

Na pewno jakoś podzielicie się kosztami, a jakbyś szukała kogoś do przeprowadzki to od siebie mogę polecić Przeprowadzki Kubalak. Co do rachunków, to pewno będziecie się dzielić po równo ołatami za media, węgiel itp.

Firma firmą, ale podczas transportu można uszkodzić zwłaszcza rzeczy delikatne. Podczas przeprowadzki kiedyś mi firma poniszczyła zastawę i potem musiałam się kłócić. W necie znalazłam takie fajne pojemniki http://www.igopak.pl/ - dość sztywne, z wypełnieniem, więc można włożyć delikatne rzeczy.

Skoro on cię bierze do swojego domu i nic o rachunkach nie mówił, to niech on się tym zajmuje. Jestem facetem i gdybym zaproponował kobiecie mieszkanie u mnie nie mówiąc nic wcześniej o finansach, to by znaczyło, że nic dziewczyna nie płaci. Dokładać to się możesz, jak weźmiecie ślub bez intercyzy. Bo tak to czegoś nie rozumiem, facet ma darmowy sex, ma kobietę pod dachem (bo tak chciał), a Ty masz za to jeszcze mu płacić? No coś nie tak. Identycznie jest z imprezami, randkami, czy restauracją. Jeżeli ja mówię do dziewczyny, czy do kolegi, że ZAPRASZAM, to znaczy, że stawiam ! No chyba, że on ci z GÓRY powiedział: "kochanie, zamiast płacić komuś tam czynsz za wynajem, to płać mi i mieszkaj u mnie". A wtedy to co innego. Ale uważam, że to by było trochę nieeleganckie z jego strony. Żebyś potem nie żałowała, że 5 lat dawałaś mu dooopy, płaciłaś za mieszkanie, media i jedzenie, on potem podziękował ci za współpracę i będziesz musiała sobie szukać nowego lokalu. Przecież w takim wypadku lepiej byłoby być może wziąć kredyt, kupić mieszkanie i je spłacać, przynajmniej miałabyś coś swojego w jakiejś części spłaconego.

Co do tego,ze firma przeprowadzkowa niszczy delikatne rzeczy - moja przyjaciółka miala podobny problem, dlatego ja ja sie przeprowadzalam to szczegolną uwage zwórcilam na to by wybrac fimre, która dobrze zabezpiecza przewożone przedmioty. Udało mi się trafić na http://www.emkatrans.pl/ i okazali się naprawde ok, bylam pod wrażeniem jak porzadnie wszystko zabezpieczyli.

ja tez miałam przy przeprowadzce sporo delikatnych drobiazgów do przewiezienia a do tego - haha- pianino nawet. Nic się nie uszkodziło, firmę przeprowadzkową miałam stąd - http://www.przeprowadzki-marmad.pl i zabezpieczyli wszystko jak trzeba. a nawet pomogli wnieść na piętro.

Tak, w przypadku przeprowadzki naprawdę warto wszystko dobrze zorganizować. Ja też miałam sporo rzeczy do przewiezienia, kiedy przeprowadzałam się do swojego chłopaka. Korzystałam z firmy http://www.przeprowadzka.wroc.pl/ i byłam zadowolona, bo szybko i bez problemu mi wszystko przewieźli.