Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie badania na plodnosc u kobiety i hormony sa wykonywane w ramach nfz

Polecane posty

Gość gość

czy te badania lekarz wykona bezplatnie na nfz czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygotuj się na duży wydatek. NFZ nie refunduje basdan bo ty masz takie widzi mi się. Niepłodność to nie choroba wymagająca zęby państwo za ciebie płaciło. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 15.32- niepłodnośc to choroba taka sama, jak inne a nie kaprys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nfz nie sfinansuje badan, chyba ze pojdziesz do endokrynologa i od niego wyzebrasz jakies badania na hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NFZ refunduje hsg, laparoskopię, histeroskopię, hormony niestety trzeba robic na własny koszt zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak pojde do ginekologa i powiem ze staram sie o dziecko ponad rok ze wspolzyjemy nawet codziennie i nic nie wychodzi to co? to nie wypisze mi skierowania na badania np. z krwi?? na to czy nie mam za duzo np. prolaktyny lub jej braki? albo cos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie, powie Ci żebyś zrobiła hormony i przyszła z wynikami, potem ewentualnie zacznie monitorowac cykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to badanie owulacji czy jest tez platne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam tu wielokrotnie ile dziewczyny wydają na wyprawkę ( 5 tys zł ) , wózek ( 3,5 tys. ) ubranka markowe , wszystkim się dobrze powodzi, dobrze zarabiają. To dlaczego jest problemem wydanie tych paru set złotych na badania , które robisz przecież dla siebie. Czymże jest te 200-300 zł w porównaniu z ceną wózka na przykład ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybrakowany to ty masz mózg- niestety, a jeżeli kobieta opłaca składki zdrowotne w ramach ubezpieczenia, to MA PRAWO skorzystać z badan, które są jej potrzebne, w twoim przypadku będzie to psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy na jakiego lekarza trafisz, ale średnio badanie kosztuje około 50 zł i w cyklu wykonuje się ich około 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noe stać jej na badania a dziecko chce. Urodzi odraxu do mopsu po zasiłek poleci... Tak rozmnaża się patologia Zamiast pieniądze przeznaczać na ratowanie życia czy np choroby nowotworowe u dzieci to państwo płaci za in vitro gdzie powstają mutanty albo na badania kobiet bo ona ma kaprys mieć dziecko.... Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szokiem to są wypowiedzi tego typu- dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można napisać,że dziecko z in vitro jest mutantem no masakra co za człowiek z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wejdą na forum o in vitro jak te kobiety o tym pisza mrozaczek blastus... Wiec mutant to chyba to samo prawda? To przykre ze nie każdy może mieć dziecko ale żeby za wszelka cenę się rozmnażać to nienormalne. Za kilka lat wyjdzie jakie stwory będą choroby i inne przykre następstwa. Bo dziecko robione pod mikroskopem mrożone i odmrazane na pewno nie będzie zdrowe. Ciekawe jak kiedyś takie dzieci będą chciały mieć dzieci AZ strach pomyśleć... Juz nic naturze nie zostawia tylko kaprys dziecko to juz pod mikroskop i robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba masz coś z mózgiem serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mam szczęście, bo chodzę na NFZ do ginekologa i wszystkie badania mam od tej lekarki ( na skierowanie). Progesteron, testosteron, prolaktyna, prolaktyna z obciążeniem, i inne. ( wymienilam te ktore pamietam). Oprócz tego raz do roku cytologia ( a czytałam tu na forum, ze na NFZ przysługuje raz na 3 lata), usg narządów rodnych ( jeśli jest potrzeba to częściej) i usg piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomnialam sobie jeszcze, ze na pewno były tez badania tsh. I nigdy nie było problemu ze skierowaniem. Nawet jak musiałam robić badania co miesiąc, bo mam nieregularnie cykle i nie zawsze trafiłam w odpowiednią do badań fazę cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×