Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wścieklam sie

Dowiedzialam sie że córka odrabia prace domowe za pieniadze Jak zareagowac

Polecane posty

Gość wścieklam sie
No dobrze, załóżmy że mniejsza wina jest po stronie mojej córki, ale dlaczego to ukrywała i się do tego od razu nie przyznała ,ze ma taki i taki pomysl na dorabianie? Mogła mi od razu o tym powiedzieć, a tak to ja o tym nic nie wiedziałam i teraz wyszło takie zamieszanie ,ze dowiaduje się tego od obcych a nie do niej .To mnie zdenerwowało najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie w szkole mogą z teo zrobić afere jak jakas mamuska zrobi avanti. Pogadaj z młodą na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka tamtego dzieciaka celowo spowodowała u ciebie poczucie wstydu, bo sama się wstydziła, że ma syna tępaka i zrzuciła winę na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak robilam, mialam niezle prosperujacy biznes:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tamta matka ma do gadania, Twoja córka nie zmusza innych to oni się godzą na prace domową za kase.Nie wiem jak głupim trzeba być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądra i przedsiębiorcza :) to jej w życiu na dobre wyjdzie. A matka która do Ciebie przyszła ze skargą niech ma do swojego syna pretensje za lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego tego ci nie powiedziała? Może dlatego, bo jest nastolatką ,w takim wieku często się ukrywa takie rzeczy, nie wiedziała jak zareagujesz, może myślała, że się to tobie nie spodoba (i miała rację). Nie miej do niej pretensji. Porozmawiaj z nią szczerze, powiedz, żeby następnym razem się nie kryła, bo nie ma się czego bać. Chociaż... znając teraz twoją reakcję, nie dziwię się, że ci nie ufa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądzę,ze to prowo bo: 1. jak ktos spisze to da spisac innemu za free 2. jakby tak robila bylaby nielubiana w klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas byla wstawic sie za corka! kobieta obraza twoje dziecko, broni swojego nieuka a Tobie sie glupio robi ;/ Przy ludziach bron ja, a potem przemysl i porozmawiaj z nia na spokojnie. nie dziwo ze nic ci nie mowi jak w szkole skoro czuje sie jak twoj wrog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądzę,ze to prowo bo: 1. jak ktos spisze to da spisac innemu za free 2. jakby tak robila bylaby nielubiana w klasie Niekoniecznie, bo po 1 na spisywanie trzema zagospodarować odrobinę tego czasu na przerwie, a na przykład jakiś własny tekścior z polskiego wyklucza spisywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna może i obrotna, ale w szkole może być problem. Co innego żeby jednorazowo komuś pomogła i "dogadali się" a jeżeli robi to regularnie i bierze pieniądze od kilku osób to sprawa może wyjść na jak i w szkole będzie afera. Porozmawiaj z nią spokojnie i raczej odradź podobne praktyki, dla jej dobra. Skoro Wam kasy nie brakuje to nie musi szukać ryzykownych zarobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wścieklam sie
akurat ten chłopak ,którego mama przyszla chodzi do E ,moja do C ,ale wiem ze 2 osoby co za nich robote odwala chodzą z nią do klasy ,on akurat do innej i jeszcza jedna do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym nie pomyślała że dziecko zarabia w ten sposób bo w domu brakuje pieniędzy, więc moim zdaniem tu już sobie problem wymyślasz. Robiłam dokładnie to samo (głównie wypracowania, dłuższe prace pisemne), zaczęłam w tym wieku, w końcu doszło to do wychowawczyni (doniósł ktoś kogo gryzło i że ja zarabiam, i że inni nie muszą pisać) i właściwie wychowawczyni nic poza poinformowaniem rodziców nie mogła zrobić. Formalnie ja nic nagannego nie robiłam, źle zachowywały się osoby które kupowały wypracowania i oddawały jako własne. Jeszcze rok temu pisałam koleżankom i kuzynowi jakieś krótsze prace do zaliczeń na studiach i nic szczególnie złego się nie działo. Niejednokrotnie rodzice fundowali swoim dzieciom np. tekst matury ustnej... Jedyne czym bym się zainteresowała to to na co córka zarabia, bo nie ukrywam że ja sporą część wydawałam na używki, najpierw papierosy (szybko zaczęłam), potem piwo, ale u nas się nie przelewało więc "fanaberie" typu drożdżówka w szkole czy maszynka do golenia też sama sobie finansowałam. A może Twoja po prostu chce być odrobinę samodzielna, poczuć że na coś zapracowała sama, może marzy o konkretnym wyjeździe i czuje że łatwiej was przekona argumentem że sama częściowo zarobiła na niego. Może tylko odkłada na nic konkretnego, chce być niezależna. Ma głowę na karku, jest pracowita, a że to jedyna praca dostępna dla niej w tym momencie to tego już nie zmienisz. Moi rodzice szybko odpuścili, bo właściwie.. czego się czepiać? Nie wydaje mi się żeby wbijanie jej do głowy że nie musi i nie powinna zarabiać bo mama i tata na wszystko dadzą było takie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby byla lubiana nie bralaby kasy, pierwsz slysze o czyms takim, po takiej kacji napewno nikt by jej nie lubil, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wścieklam sie
Ja z córkę miała ostra wymiane zdań na pewno nie przy mamie tamtego chłopca, tylko już na osobności bez świadków trzecich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo nie prowo, ale prerazaja mnie komentarze. Przeciez pisanie za kogos prac jest oszustwem,czepiacie sie, że politycy kradna - a okazuje sie,ze to naród ma zlodziejstwo we krwi. W USA ta dziewczyna natychmiast wylaciałaby ze szkoly tak jak i ci, ktoryz prace kupują - i słusznie. Obrotnosc polegajaca na oszustwie - dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wścieklam sie
Córka po szkole raczej nie prowadzi żadnego życia towarzyskiego, nie wychodzi z domu , nie ma koleżanek aby się tak spotkać p lekcjach, nie zaprasza nikogo do nas (ale nigdy nie zabranialiśmy) wiec wydatki na uzywki,papierosy ,alkohol to odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W USA czasem jakiś dzieciak lubi wpaść do szkoły i postrzelać do ludzi, nie obchodzi nas co jest w USA, tam wywalą ze szkoły i co myślisz, że nauczy to tych wywalonych uczciwości? Phiii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przynajmiej, jak ktos tam skonczy studia ( w USA) to wiadomo,ze umie to, co w programie. Przed rozpoczeciem studiow kazdy podpisuje oswiadczenie,ze wszystko bedzie robic samodzielnie- i to jest przestrzegane, nie ma sciagania!! A strzelanie to kompletnie inny temat. Dlatego u nas szkola i studia sie nie licza, bo pelno jest niedoukow. No i tez tacy potem fachowcy - niedouczeni i nieuczciwi. Jesli nie nauczy sie uczciwosci w szkole - to kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi, kogo i jak dziewczyna oszukuje? Ja jak pisałam, ktoś zamawiał u mnie pracę na dany temat, ja robiłam zlecenie, a to kupujący oddawał cudzą pracę podpisaną własnym nazwiskiem i zbierał za nią oceny. Sami nauczyciele przyznali że mogą oceniać czy to etyczne czy nie (to, co robię) ale żadnego prawa nie łamię, statutu szkoły również. A przez sposób zarobkowania nikt mnie nie lubił bardziej czy mniej, u mnie to były prace zadawane nieraz kilka tygodni wcześniej, dla każdego inne, a nie dwa równania z matematyki które sama robiłam "na kolanie" poprzedniego wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy naprawde uwazacie, ze to jest w porzadku???? :O Wlosy deba staja. Mieszkam za granica, tu spisywanie, sciaganie jest ganione wsrod samych uczniow, nie tylko nauczycieli. Przeciez za pieniadze ta dziewczyna bierze udzial w oszustwie. W kraju gdzie mieszkam, ta dziewczyna zostalaby zawieszna za udzial w oszustwie wraz z osobami, dla ktorych wykonuje owa "prace" :O jak to nazwalyscie. Prerazajace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
nie uważam, że to jest w porządku i nie byłabym szczęsliwa, gdyby moje dziecko tak robiło - można to myślę sensownie przetłumaczyć córce, ale gdyby jakaś inna matka przyszła do mnie z pretensjami o jakies wyłudzenie to bym pogoniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale przynajmiej, jak ktos tam skonczy studia ( w USA) to wiadomo,ze umie to, co w programie" u mnie na egzaminie inżynierskim i obronie magisterskiej były pytania z programu studiów, a komisja mogła jeszcze zadawać pokrewne pytania dodatkowe, więc przynajmniej na koniec nawet ci którzy robili mniej niż inni musieli się wykazać wiedzą, ale przykład zza oceanu zawsze jest bardziej przykładny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nazywacie pracą? Wstyd mi za was matki! Takie działanie to oszustwo! To coś innego niż korepetycje... I potem mamy w szkołach samych matołów i to jeszcze za przyzwoleniem społecznym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze, matoły do łopaty, miotły, cegieł i tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy na prawdę uważacie że to jest w pożądku?Jeśli twoja córka chcw na coś dorobić to niech posprzedaje stare zabawki,ubrania.Jeśli umie może własnoręcznie wykonywać ozdoby,maskotki.Jeżeli to prawda że twoja to ona wyciągała od nich pieniądze,to wina niestety leży bardziej po stronie twojej córki,co nie oznacza jednak że tamte dzieci są bez winy. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam referaty za kasę. Miałam wiedzę inni pieniądze. Mi w głowie dużo zostało oni mieli dobre oceny. Uświadom córkę by następnym razem pomagała tylko tym którzy potrafią utrzymywać sprawę w tajemnicy przed rodzicami. A ci rodzice co do Was przychodzą z pretensjami niech winy poszukają u swoich dzieci a nie u twojej zdobnej córki. Są po prostu zazdrośni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×