Pytanie do mezatek

Czy ci easi szarmanccy mezowie to w domu pospolite chamy, pierdziochy i terrorysci?

Niestety tak

moj maz jest w domu sympatycznym, uczynnym, przytulno-calusnym, rozmownym przyjacielem, a do tego jest mega-inteligentny, wiec mozna z nim gadac bez konca. chamski nie jest nigdy i do nikogo, jesli chodzi o puszczanie bakow, to czyni to z czestotliwaoscia podobna jak wszyscy homo sapiens, terrorysta nie jest, bo przeciez duzo przyjemniej ejst zyc w harmonii, zreszta on nie ma zapedow terrorystycznych po prostu. nie wiem po co kobiety mieszkaja z chamami, pierdziochami i terrorystami. a porem narzekaja na nich wszem i wobec :o

Szczesciara. A na balkonie pierdzi?

nie wiem, nie czuje, nie zwracam uwagi. ja za to pierdze niemilosiernie, a on sie nawet ze mnie nie smieje :D