MAM OCHOTĘ ZASZYĆ SIĘ W DOMU

Jak w temacie - mam ochotę zaszyć się w domu i wychodzić tylko po zakupy, ewentualnie ,żeby się spotkać od czasu do czasu z bliskimi mi osobami. Wiem ,że to niemożliwe. Muszę pracować na swoje utrzymanie, załatwiać różne sprawy. Jestem typem introwertyka, ale nauczyłam się funkcjonować w społeczeństwie, nawet wchodziłam w związki. Tyle ,że ja wciąż najlepiej czuję się we własnym towarzystwie. Kocham chwile, gdy mogę sobie siedzieć przed komputerem z kubkiem herbaty lub czytać książke/ oglądać TV itp. Czy ktoś ma podobnie ?

UP

ja mam podobnie ale mam męża i dzieci [już dorosłe]

można do tego przywyknąć

U mnie męża i dzici brak . Może to i lepiej. Nie czuję się dobrze w związku. Najlepiej się czuję gdy jestem sama.

Jezu ludzie usłyszeli introwertyk/ekstrowertyk i masz kazdysiebie tak nazywa :O Tak samo jest z "humanistami" i umysłami scisłymi :O Dajcie już spokój. Jedno określenie a ludzie traktują to jako niezłą wymówkę.

Trochę ;)

a ile masz latek, skarbie?

Ja mam z kolei odwrotnie. Jestem ekstrawertyczką. I ciągle mam ochotę na spotkania ze znajomymi, imprezy, siedzenie w domu mnie koszmarnie nudzi. Dzisiaj przyjechałam na weekend w odwiedziny u rodziców i w pociagu dostałam wiadomość, że jutro moi znajomi robią super imprezę, a mnie na niej nie będzie. Szlag mnie trafia na samą myśl, że oni się będą dobrze bawić, a ja będę siedzieć w domu przed laptopem :O Kocham ludzi i z nimi przebywać i rozmawiać, nie znoszę być sama, najlepiej się czuje w gronie znajomych, rozmawiając, śmiejąc się i gadajac o sprawach ważnych i o głupotach

Mam 25 lat a określenie introwertyk bardzo dobrze mnie określa. Jednocześnie jestem tolerancyjna dla ekstrawertyków. Rozumiem, że ludzie bywają różni. Mam jednak wrażenie, że teraz jest taka presja na zamkniętych w sobie, samotników typu wyjdź do ludzi, znajdź męża. A ja instynktownie czuję ,że się do tego nie nadaje. Po prostu lubię samotność. Dlatego marzę o tym by mieć święty spokój

Jak ja Cię doskonale rozumiem. Nie rób nic przeciw sobie a jak kiedyś zapragniesz ułożyć życie z drugą osobą nie wybieraj przeciwności bo to mit, że przeciwności się przyciągają, wybieraj sobie osobę podobną do siebie.

gość - dziękuję za zrozumienie. Dokładnie - przeciwieństwa się przyciągają, ale na krótko. Później różnice zaczynają przeszkadzać