szok moje dziecko przespalo w koncu cala noc

Wczoraj, po calym dniu wrazen bylam przygotowana, ze moje dziecko bedzie co chwila budzilo sie z placzem. A on jak zasnal wieczorem to obudzil sie o 6 rano na mleko i spal prawie do 8. Czekalam na to prawie 9 miesiecy, a o 4.30 i tak sie obudzilam i spac nie moglam,bo jakos dziwnie bylo. Mowi sie, ze dzieci sa rozdraznione jak duzo sie dzieje. A wczoraj maly odwiedzil dawno niewidzianych dziadkow,zostal z nimi sam na 2h. Potem widzielismy sie ze znajomymi do ktorych przyszlo jeszcze kilkoro znjaomych z dziecmi. Pierwszy raz bawil sie z innymi dziecmi. Nowe miejsca,nowe zabawki,nowi ludzie. Myslalam,ze to odchoruje a on tak dobrze spal. Na co dzien chyba jest znudzony,ciagle te same zabawy,spacery w te same miejsca.

Jeszcze się nie ciesz:D moja zaczęła przesypiać noce dopiero po roku. I to jest tak że dwie noce prześpi a potem znowu pobudka nocna i karmienie. Więc trzeba sie nastawić bo moze być różnie.

nie chcę Cię martwić.. ale nie ciesz się tak bardzo.. bo to może być jedna noc.. A swoją droga.. pobudka o 6 na jedzenie, to dla mnie nie jest przespana noc. Synek budzi się w nocy (różnie raz, dwa, trzy).. ale nie je. Kolację ma ok 19:30 -20:30 (różnie.. czasem później, jak jest potrzeba).. a śniadanie ok 9 Ma 10 miesięcy

no to gratuluję. Na mojego 10-mc chyba nawet przedszkole by nie podziałało. I przestałam wierzyć w to że moje dziecko potrafi się zmęczyć

Ja nie licze,ze kolejne noce beda takie same. Ciesze sie z tej,bo w koncu od porodu przespalam ciagiem 4,5h! Jeszcze mi sie nie zdazylo. Ze 3 to bylo najdluzej chyba.i to sporadycznie.

A mleko o 6-on moze go nie pic, bo ostatnio dalam wode i wystaczyla a na drugi dzien w ogole sie na te karmienie nie obudzil. Ale on jest niejadkiem i chudzielcem wiec nie chce z tego rezygnowac bo potem w dzien i tak tego nie nadrobi. Wiec jak wypije to mi na reke,zawsze dodatkowe kalorie. Zreszta 6 to juz rano i tak maz wstaje do pracy i ja juz wyspana jestem.

A przygotowanie go to pol minuty,bo mam wode w podgrzewaczu i odmierzony proszek wiec tego nie odczuwam. A kolacje tez zjada o 19 i nigdy w nocy nie je od dawna. Tylko zawsze strasznie sie skrecil,poplakiwal,chcial smoka. A dzis nic. Jak padl to do rana.

Moja córka nigdy nie śpi dłużej niż do 7 a zasypia ok 20. Nie każde dziecko potrzebuje więcej.

To odzwyczaj od smoczka.. powinno być w nocy spokojniej.

Autorka. Od smoczka ciezko bedzie odzwyczaic bo ma bardzo silna potrzebe ssania. Chociaz ostatnio co raz mniej w ciagu dnia sie upomina. Ale jak nie dam smoka to ssie co popadnie. Pewnie gdyby nie smok to juz dawno by przesypial noce.

Cała kafe: nie ciesz się bo to tylko jedna noc, daj smoczka, nie dawaj smoczka, nie liczy się bo wstał o 6:00 jeść... :P Fajnie że chociaż tyle, o swoim też słyszałam "ale budzi się rano na jedzenie"- tyle że to jego rano to było o 7:00 i potem spał dalej...