Seks na czwartej randce

... czy to nie za wcześnie? Znamy się od miesiąca i dosc dużo już wiemy o sobie (wczesniej droga mailowa, potem nastaly spotkania). Wiem, ze seks jest dla niego bardzo waznym aspektem udanego zwiazku (dla mnie tez, ale nie przeszkadzaloby mi zaczekanie jeszcze troche). Zblizyl sie do mnie dosc szybko, na drugim spotkaniu namietnie sie calowalismy, na trzecim przeglaskal moja szyje i twarz caly wieczor... Planuje wspolnego Sylwestra, traktuje mnie jak swoja dziewczyne, powiedzial o mnie swojej rodzinie i glowkuje juz nad wspolnym spotkaniem, z duma pokazuje się ze mna w swoich kregach. To by oznaczalo, ze traktuje mnie powaznie (ma 36 lat, ja 26). Wiem, ze bardzo pragnie mnie fizycznie i ja tez czuje ogromna chemie, jednak zastanawiam sie czy czwarta randka (wspolny wyjazd) to nie zbyt wczesnie... Co myslicie?

musisz się dobrze zabezpieczyć aby nie zrobił ci dzieciaka bo wtedy cię ma w garści, jak lubisz się bzykać to mu daj, ja takiego starego dziada pogoniłabym w cholerę, młódki mu się zachciało, potem będziesz skamlać że niema cię kto bzykać,pobzykaj się i pogoń.

Roznica wieku kompletnie mi nie przeskadza, wrecz przeciwnie. Jestem po dlugim zwiazku i mysle powaznie o kolejny, nie interesuja mnie jakies gireki. On ma podobne podejscie i podobne doswiadczenia za soba. Nie ejst jakims mega przystojniakiem, natomiast jest bardzo atrakcyjna "partia" z roznych innych punktow widzenia i domyslam sie, ze adoratorek ma na peczki, choc nie byl z nikim od lipca. Ja na brak powodzenia tez nie narzekam, jestem samodzielna i dosc starkcyjna fizycznie. Zapewnia mnie o swoich dobrych i powaznych intencjach w moja strone i nie mam powodu mu nie wierzyc, ale...

na pewno sie zabezpiecz; ale jesli czujesz w jego strone rownie silne pozadnie to nie ma co sie na sile hamowac

szanujcie sie kobiety , jak sie same nie będziecie szanowały to faceci też nei będą was szanowali .

co masz na mysli mowiac: szanujcie sie? Jaki wg Ciebie jest najlepszy czas na taka bliskosc?