Jak mu to powiedzieć

Więc jestem ze swoim partnerem od roku. Kochamy się, wszystko jest w porządku, ale ostatnio on zaczął sugerować mi swoją ochotę na seks, jednak ja jakiś czas temu postanowiłam, że ze zbliżeniem zaczekam do ślubu albo chociaż do oświadczyn. Jak mam mu to powiedzieć, aby nie wziął mnie za dewotkę? Boję się, że kiedy to usłyszy, odejdzie :(

"że ze zbliżeniem zaczekam do ślubu" hmm czy ty myślisz że on zechce wziąść kota w worku ?

Ja zaczekałem do ślubu i to był mój największy błąd życiowy.

Sex po ślubie to idiotyzm. Przez takie coś rodzą się zdrady. Podstawą szzczęśliwego związklu jest m.in. dopasowanie się z partnerem pod względem potrzeb seksualnych. Bo jeśli partner będzie miał inne preferecje to i tak pójdzie do innej, dlatego lepiej zabrać się za to wcześniej i poznawać wzajemne upodobania.

Dlaczego miałby nie pomyśleć, że jesteś dewotką, skoro nią jesteś?

To trzeba dążyć do oświatczyn i heya sprawdzić się wzajemnie póki jeszcze czas:-)

Dziewczyno powiedz mu jak jak szybciej . Jeśli go kochasz . Nie marnuj mu życia . Chłopak poszuka sobie normalnej dziewuchy i życie ułoży . A Ty czekaj ze swą cnotą na kogoś z koła przyjaciół radia Maryja .

Polecam :) poprosu chaturbate.com/affiliates/in/4uT2/c3Sj8/?track=earntokens

Jak klikniecie w ten link to zasponsorujecie cwaniakowi żetony na stronie z sekskamerkami :P

ja tam do puszczalskich nie należę, ale bez kurna przesady. do ślubu czekać? no niech i pół roku chodzenia "za rączkę" i nic więcej, idzie przeżyć, jak facet zakochany, to jakoś da radę. ale ty planujesz jeszcze co najmniej następny rok lub dwa lata w celibacie, co razem daje 3 lata. tego to żaden facet nie wytrzyma mając u boku kobietę.

Oświadczyny po roku związku to głupota. Więc na seks facet może poczekać jeszcze z 2 lata. A jak się okaże, że ma małego i kończy w 5 sekund, to będziesz zadowolona? Związek się rozpadnie jak domek z kart.