Jak to jest z wyglądem okolic intymnych po porodzie i z seksem

Mam do Was dziewczyny pytanie. Jak to się mówi wszystkie mamy to samo, więc pytam wprost, bez ogródek ;) Jak to jest z wyglądem c**ki po porodzie? Zmienia się ? Jak to jest potem ze współżyciem? Odczucia się zmieniają? Możliwie, że lekarz źle pozszywa i będzie dyskomfort? Pragnę dziecka, ale to chyba naturalne że boję się takich rzeczy. Pozdrawiam ciepło.

zaraz zlecą sie zwolenniczki C*****owiedzą że porodzie naturalnym to będziesz miała wiadro między nogami, zero przyjemności z seksu a mąż znajdzie sobie ciasniejszą kochankę. ....uwielbiam te teksty :)

zmienia sie ale tak po roku już nie ma żadnej róznicy. Na wszystko trzeba czasu.

Jeśli chodzi o wygląd u mnie jest jak było ale ja mam z natury małe wargi sromowe więc nic mi po porodzie wisieć nie zaczęło itp wiadomo jest blizna jak masz nacięcie ale blednie i jest bardzo jasna. Żadnego dyskomfortu nie czułam, a co do różnicy u mnie małąa jest ale ja miałam wcześniej problem bo było zbyt ciasno bolało mnie przy padaniu u ginekologa i był to dla mnie zawsze mega stres to samo przy współżyciu także teraz jest akurat, nic z tym nie robiłam żadnych ćwiczeń itp

jest blizna jeśli było cięcie. doznania mogą się troche zmienić. mi na przykład teraz sprawiają przyjemność troche inne pozycje niż przed ciążą ale seks jest nadal udany tak jak i przed. mąż mówi że nie wyczuwa żadnej różnicy jeśli chodzi o ciasność w środku. przecież pochwa jest tak zaprogramowana że po porodzie wraca do normalnych rozmiarów...

Lubię to na kafe. Tu każda po porodzie naturalnym jest równie ciasna co przed, jej krocze jest nadal piękne. Itp bajki baju baj.

ale jakie bajki...przecież mówię że blizna jest tam gdzie były szwy ale w środku ja nie czuję różnicy, mąż też nie. seks jest nadal udany to że urodziłam dziecko nie znaczy przecież że nie będę już odczuwać przyjemności z seksu...

To może lepiej cesarka i potem usuwanie blizn w klinice estetycznej