Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomoc mieszkanie rozwód

Polecane posty

Gość gość

mam taką sytuacje : wzieliśmy z mężem kredyt na mieszkanie , na całość na 30 lat - ja, mąż, i męża brat. Rozwiodłam się 2 lata temu. Jak mam rozwiązać sytuacje mieszkania? ja nie chce tam mieszkać, nie chce sprzedac, poprostu nie chce być w kredycie. Oddaje je mężowi - teraz on tam mieszka. Ale sam z bratem nie mają zdolności kredytowej . Proszę o pomoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejdź sie do banku który udzielł kredytu i powiedz to co napisałaś. Bankowcy to zwykli ludzie, tacy jak my - i też mają prawo czasem sie pośmiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie ma wyjścia z tej sytuacji ? jak mąż przestanie płacić raty to co ? nie chce w tym tkwić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przyjdzie smutny pan i powie: dzień dobry. komornik jestem. Jest wyjście bardzo proste: podział majątku dorobkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podział majątku zasądzi sąd, a nie bank . jak mąz dostanie całkowite prawa do tego mieszkania, a nie ma zdolności kredytowej sam, to ja nadal jestem w kredycie, dodtakowo bez prawa do własności mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnieść o zasądzenie sprzedaży mieszkania z obowiązkiem wpłacenia uzyskanej kwoty na rzecz banku oraz podziału pozostałej części długu...... a nie - tak sie nie da ;) No to przez 30 lat musicie sie wspierać w biedzie i w dostatku celem spłacenia kredytu. Zleci anim sie obejrzysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi byc jakies wyjscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnieść o zasądzenie sprzedaży mieszkania z obowiązkiem wpłacenia uzyskanej kwoty na rzecz banku oraz podziału pozostałej części długu..... __________________________________________________________ a tak sie nie da zrobic?? a jesli jedno z byłych małzonków celowo utrudnia np sprzedaz domu czy mieszkania na kredyt to sad nic z tym nie moze zrobic????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co może sąd?Przecież to mieszkanie należy do BANKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiaj przede wszystkim z bankiem a nie szukasz porzdy na głupim forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa banku będzie krótka - proszę spłacić kredyt i ruszać na podbój świata ;) Chyba nie sądzisz że bank zrezygnuje z jednego z kredytobiorców. Łatwiej egzekwować z trzech niż z dwóch. Szczególnie w sytuacji gdy tych dwóch nie ma zdolności kredytowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste 2222
Najpierw moje spostrzeżenie ---> ale trzeba być głupim A oto wyjście --->>> Wsiądź do pociągu byle jakiego a najlepiej to za granicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I reszte życia przejeździsz pociągami, a stołować sie bedziesz na dworcach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
ja mam podobną sytuację mi prawnik doradził aby na moje miejsce wpisać kogoś innego a mnie wypisać z kredytu i aktu własności-najlepsze i najłatwiejsze rozwiązanie kiedy druga osoba sama nie ma zdolności kredytowej aby samemu spłacać raty jeżeli mąż przestanie płacić to Tobie grozi wejście komornika np na pensję-moja koleżanka z pracy ma akurat taką sytuację właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super porada. Jest tylko kilka warunków: po pierwsze musi się zgodzić na to mąż po drugie musisz znaleźć taką osobę po trzecie musi się zgodzić na to bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sad moze nakazać sprzedaz mieszkania nawet bez zgody męża to są czeste wypadki przy rozwodach lub po przejdź się do banku i prawnika powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
os mi nie paasuje.jest was troje do kredytu a potem piszesz ze tylko ty masz zdolnosc. Skoro tak,mieszkanie lepiej sprzedac na wolnym rynku,niz mial by go zajac komornik. Jest was troje do dlugu,czyli reszte podzielicie na 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Franka, nie mogą sami sprzedać mieszkania, bo mieszkanie jest własnością banku!!! zawsze się mądrzysz, a g***o się znasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że można sprzedać :-D bo ja jestem w takiej sytuacji -więc potwierdzam MOŻNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bank musiał wyrazić na to zgodę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i od banku zależy, kto i w jakich ratach po sprzedaży mieszkania spłaci kredyt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że mieszkanie można sprzedać z kredytem, po prostu pieniądze od kupującego idą na spłatę kredytu a ewentualna reszta do właściciela. Problem pojawia się, kiedy dług jest większy niż cena sprzedaży, wówczas trzeba różnicę uregulować wcześniej. Banki zwykle zgadzają się na taką sprzedaż, bo mają pieniądze od ręki, a od komornika wiadomo, ciągnie się latami i często długu nie można wyegzekwować, a mieszkanie sprzedane w drodze licytacji nie osiągnie takiej ceny jak na wolnym rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×