mogę się zapytać mojego ginekologa o l4 czy on sam musi mi to zaproponować

Jestem w 3 miesiącu maleństwo wolno sie rozwija i strasznie mnie to martwi. W pracy mam dużo stresu, pomagam w pracach biurowych oraz szyję na maszynie. Te wibracje mam wrażenie, że źle wpływają na dziecko po za tym dźwigam te wszystkie paczki przy odbiorze i pakowaniu. Mogę poprosić o l4 czy poczekać ?

poprosić zawsze można ale licz się z tym, że jeżeli ciąża jest niezagrożona to dostaniesz tylko na dwa tygodnie, a czy będzie ci dawał co 2 tygodnie to już zależy jakiego masz lekarza

Jeżeli chodzisz prywatnie to nie będzie z tym problemu a jeśli na NFZ to może mieć focha i nie da

oczywiscie ze da, musisz tylko powiedziec jaka masz prace.

pierdoły. Opisz warunki pracy, zakład produkcyjny w którym pracowałam jest mega znany w moich okolicach, gdy powiedziałam "ale pani doktor ja pracuje w X i potrzebuje L4 do pracy" zostało wypisane od razu, miałam L4 od 4 tc do ostatniego ;)

pytaj i na pewno Ci da :)

najlepiej się zwolnij, bo w ciąży jesteś :(

Ty księżniczka żebyś czasem nie umarła.... Trzeci miesiąc a juz na l4 bo ty się stresujesz echh polki typowe polki A potem becza bo bieda kasy nie maja

Teraz czekam na badania prenatalne bo mam podejrzenie wad płodu. Wizytę u mojego ginekologa mam za 3 tygodnie to się zapytam

polki nie musiałby chodzić na L4 gdyby pracodawcy przestrzegali przepisów chroniących kobiety w ciąży! a tak niestety trzeba kombinować, lepsze to niż poronić i opłakiwać stracone dziecko

Taa wy zawsze biedne. W innych krajach ciąża to normalny stan tzn nikt przesadnie nie wymaga wobec wszystkich żeby traktować ja jakksiezniczke a w pl niestety... Uczyć się nie chciało to się zapierdziela fizycznie i jak tylko umowę dostaną to juz ciąża il4 pokombinuja trochę a później nie ma gdzie wracac bo pracodawca wywali ( i dobrze!) i co juz w mopsie w kolejce ..

A wasz ginekolog dał wan bez problemu l4 do konca ciąży ?

jestem niemota co to musi lezec w lozku z pwoodu plodu noszonego w sobie. Na szczescie tez moje dziecko to nie jakis zdechlak i mial sie dobrze. A nie jak niektore panikuja bo ciaza zagrozona a potem rodza te chorowite i wychuchane dzieciaki, z ktorych pozytku zadnego nie ma. Jak plod nie jest zbyt silny by przetrwac tyo trudna, naturalna kolej rzeczym, ale nie lepiej lezec****odtrzymywac przy zyciu uszkodzony plod:O

Zazdroszczę Ci zdrowego dziecka :) szkoda że ma psychiczną matkę

lekarz nie daje l4 do końca ciąży, tylko wypisuje zwolnienie co wizytę:)

dlazego psychiczna, bo wyrazilam wlasne zdanie? W wielu krajach nawet nie ratuja ciazy do 12 tygodnia, bo i po co? Selekcja naturalna. Jak ma potem takie cherlawe dziecko ledwo zipac to po co ma sie meczyc? moja najoma poronila w 8 tc i rozpacz wielka, a co tu rozpaczac? powiedzialam jej, ze lepiej ze poronila niz mialaby jakiegos bez konczyn stwora urodzic.

Szkoda że Ciebie matka nie poroniła :/ !!

Ja też całą ciążę pracowalam z plodwm niby wszystko ok przy porodzie lekarz zawalił i moj syn ma porażenie mózgowe i co mam go teraz zabić bo według was takie dzieci nie mają po co żyć co za idiotki i k***y z was j****e paniusie które mają prawo do życia, bo są zdrowe spartanskie podejście!!!

a czy ja komus odbieram prawo do zycia? Niech sobie zyja te schorowane istoty co mi do tego? to wasz problem i wasze chore dzieci nie moje.