Rzucam palenie

Jutro pierwszy dzień 9 tc i ma być bez papierosa. Ba będzie bez papierosa. Teraz przyszedł czas na modlitwę, aby moja głupota nie zdążyła zaszkodzić fasolce ... Trzymajcie kciuki !

A dlaczego dopiero od jutra?

acha weszlam na porod. Ja nie jestem w ciazy.

Każdej roślinie szkodzi dym. Fasolce także.

Ja nie palę od chwili jak się dowiedziałam o ciąży, no normalnie nie miałam sumienia, chociaż się chciało. Życzę powodzenia :)

dzisiaj niestety zapaliłam więc spisałam niestety ten dzień na straty. Wyrzuciłam z domu wszystkie popielniczki i papierosy. Głupio się przyznać, że rzucenie palenia to jest dla mnie ciężka decyzja, ale przysięgłam sobie że wraz z początkiem 9 tygodnia moja fasolka już nigdy nie poczuje dymu tytoniowego pod żadną postacią

poszukaj na necie ksiązki " jak skutecznie rzucic palenie czy jakoś tak autor Alen Carr pomoże mi pomogła

Ja w 8 tyg odstawilam fajki i nie było źle, z tym ze ja wyladowalam w szpitalu i dwa tyg nie było jak zapalić wiec miałam odwyk i przyzwyczilam się i nie pale.

jak zrobiłam test i wyszedł pozytywny to następnego dnia już nie zapaliłam:) nie palę równe 2 tygodnie i wcale mnie nie ciągnie do dymka, nie walczę z silną chęcią zapalenia...to chyba tak silny instynkt macieżyński mnie hamuje:)

ta książka to o d**e potłuc. Nie znam nikogo komu by pomogła. Mi nie pomogła wcale. Dopiero desmoxan, ale tego w ciąży nie mozna

jak się nie chce rzucić to żaden desmoxan sroksan nie pomoże trzeba chcieć i tyle mieć silną wolę i motywację