Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agguullaaa

Moja koleżanka to PASOŻYT

Polecane posty

Gość agguullaaa

Z moja koleżanką znamy się od przedszkola. A teraz mamy po 25 lat. Lubie ją. Ale czasami się zastanawiam jak można być takim pasożytem jak ona. Do 25 roku życia mieszkała z rodzicami,którzy żywili i opłacali wszystkie rachunki.Ona nie dawała na nic pieniędzy.Pracowała i całą wypłate miała dla siebie. W tym roku wyszła za mąż, wesele zrobili jej rodzice, z tego co mi mówiła wzięli kredyt. Gdy powiedziałam jej,że ja nigdy bym nie naciągneła rodziców na kredyt bardzo się zbulwersowała. Biedaki by później spłacali przez 10 lat. Teraz mieszkają u rodziców jej męża. Mają do dyspozycji 4 pomieszczenia. I z tego co wiem mamusia z tatusiem też włożyli sporo kasy aby im się żyło w ładnych pomieszczonkach. Najlepsze jest to,że niczego nie umie docenic i myśli,że tak powinno być. Że wszystko w życiu przychodzi szybko i łatwo. Nie trzeba się nawet poświęcać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takapracamnie przytłacza
a celem twojgo życia jest poświęcanie się? Jak nie musi się wysilać to niech tego nie robi, skoro rodzice wizeli kredyt to znaczy ze ich na to stać, skoro nie brali od niej pieniędzy to znaczy że im nie były potrzebne dodatkowe środki. W czym masz problem? W ty że komuś się żyje lżej niż tobie i nie możesz tego ścierpieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agguullaaa
Czy jej się żyje lżej i lepiej ode mnie - nie powiedziałabym. Chodziło mi raczej o to,że osoby takie jak ona nie znają wartośc****eniądza i docenić go nie mogą. Wydaje im się,że życie to sielanka i mamusia i tatuś zawsze na wszystko dadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 25 mąż 38 pracujemy a rodzice i tak nam pomagają konkretnie, fakt mają dochodowy biznes ale nie widzimy nic złego w tym , że nam pomagaja w końcu jestesmy ich dziecmi , np. ostatnio kupili nam samochód drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TU_LENIE
moj kolega to jeszcze wiekszy pasozyt narobil 20 dzieci 20 kobietom i zniknal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żal ci d**e ściska? Dla mnie mogą wycierac d**e pieniędzmi i ch*j mi i ci do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wstyd wam brać kasę od rodziców? czy oni nie mają swojego życia i swoich wydatków? chłop prawie czterdziestoletni i od teściowej pieniądze bierze? ze wstydu bym sie spaliła /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ty ją utrzymujesz że tak cię to boli? Chyba tylko zazdroscisz łatwego życia. Muszę cie zmartwić, ale bieda, problemy, harówka nie uświęcają człowieka, jedynie czynią go frustratem, co widać po tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa- nie każdy zarabia 1500. Jak rodziców stać to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agguullaaa
Ale takih pasozytów to powinno się wsadzać do wiezień. Dlaczego ich rodzice są tak głupi ze daja im pieniądze? Niech się glupia c**a ruszy do roboty nawet w burdelu a nie zyje na garnuszku starych rodziców :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam takiego kolege ma 30 lat i mamusia go utrzymuje a nawet daje pieniądze mu na disco w week hehe :D a on jest śmierdzacym leserem, ktury nie ma zadnego celu w zyciu. tylko do mamuni przychodzi po papu i pieniadze. sami rodzice sa winni bo gdy mamusi braknie to chlopak sie rozplacze. bo kto mu bedzie dawac ? a później sa takie niezaradne fajtłapy tzw. duże dzieci hehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już się nie martw teściowa da jej do wiwatu aż jej się odechce poza tym, naprawdę sądzisz że historia koleżanki jest tak różowa jak ty to widzisz ? założę się że skoro teściowie urządzali im to gniazdko miłości to młodzi niewiele mieli do decydowania skoro nie za ich pieniądze to było urządzane nie znasz życia i nie wiesz jeszcze co to za raj mieszkać z teściową pod jednym dachem w jej domu ty koleżance współczuj a nie zazdrość, ta wychuchana córunia nieźle dostanie w d**ę od teściowej, która ja ustawi do pionu, czeka ją niexły reality check

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harłaczanka
Tak samo nie rozumiem autorki. To, że Tobie nikt nie pomaga i radzisz sobie sama, trudno. Nie wszystkim jest to dane. Ona ma takich rodziców jakich ma, nic, tylko pozazdrościć. Tak właśnie wyglądają kobiece przyjaźnie. Ciągła zawiść i rywalizacja. Odpuść :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty taka zazdrosnica musisz byc? Widocznie rodzicow na to stac zeby ja spasorowac, glupia jestes czy co? Widocznie dziewczyna ma lekko w zyciu i nie musi sie martwic puki co o rachunki itp . To by dopiero bylo gdybys miala kolezanke bogaczy, zylka z jadem by c****kla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna4758
moja corka jak tylko skonczyła liceum to poszla do pracy aby zarobic na studia. choc pieniadze były sama chciała je zarobić my jej nie dawalismy a teraz mieszka w swoim nowym wybudowanym domu gdzie musiala wyjezdzac za granice aby sie go dorobic i widze jaka ona ma z tego satysfakcje. lepiej wszystko smakuje jak sam do czegoś dochodzisz i dorabiasz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rodzice sponsorowali do 24 roku życia, studiowałam sobie w stolicy, dostałam od nich mieszkanie i regularną "pensję". Miałam czas na naukę, imprezy, kursy i staże - w efekcie od razu po dyplomie dostałam prestiżową pracę. I też miałam taką życzliwą koleżankę, którą bolało to że mam za łatwo w życiu, że nie muszę układać towaru w nocy w supermarkecie, że mam narzeczonego, że mam bardzo kochających, zamożnych rodziców. Skąd u was założenie graniczące z pewnością, że teściowa da tej dziewczynie popalić? Nie wiem skąd w ludziach tyle zła, zawiści i życzenia innym żeby dostali po d***e, tylko dlatego, że mają czelność mieć szczęśliwe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezposredniaxxx
do roboty w*********ć a nie na garnuszku rodziców sie ślizgać bo w przyszłości bieda was zabije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie,że pomagają ale też w granicach rozsądku. Mi nikt nie pomagał choć rodziców mam fajnych. Tylko jak skończyłam mature poszłam do pracy i pracuje do tej pory a mam 27 lat.Za swoje pieniądze opłaciłam sobie studia,zrobiłam prawo jazdy i urządziłam wypasiony pokój.Dawałam też mamie pieniądze na życie..zresztą tak jest do tej pory..a teraz się buduje :) i dziękuje Bogu,że tak to wszystko wyglądało bo teraz wiem jak to wszystko wyśmienicie smakuje i jestem z siebie dumna..praca uczy zaradności,samodzielności i dyscypliny poniekąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroscisz jej i tyle, jak rodzice chcieli to zrobili wesele(dla niektorych rodzicow to punkt honoru zrobic corce wesele) a tesciow jak stac tak pomagaj a odwal sie od niej zazdrosnico, myslalam ze temat bedzie o czyms innych a nie o twojej flustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę wszystkich o lajki dla mojej strony! Strona powstała na zaliczenie przedmiotu na studiach, muszę zebrać 100 lajków, co nie jest łatwe :/ Będę bardzo wdzięczna za pomoc kochani! :* facebook.com/swiatbezkarysmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne idź do telewizji z tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nigdy bym nie naciągnęła rodziców na kredyt chyba,że byliby bogaci i naprawde mieli pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jesteś zazdrosną obrabiaczką dup. Wyjaśnię: w niektórych rodzinach praktykuje się coś takiego jak wielopokoleniowe bogacenie się. Dziadek ciuła grosz do grosza, wydaje na syna, który ma już np. jedno małe mieszkanie i dzięki temu łatwiej mu zarobić na większe a dzięki temu nie angażuje swojej energii w spłacanie kredytu tylko może pomóc wnuczce itd. - jeśli sprawa idzie dobrze to z każdym pokoleniem ta rodzina jest bardziej majętna, a o to chyba wszystkim chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karineczka5825
z tym sie zgodze - kredytów nabrać i spłacać przez 10 lat żeby tylko dostojne wesele zrobić ach ech och a starzy niech spłacają - wstyd by mi było żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie pisze o zazdrości a o podejściu do życia jej koleżanki.Mnie też irytuje to jak niektórzy się zachowują.Ok jeśli kogoś rodziców stać by utrzymywać własne dorosłe dziecko to ok.Rodzice są po to by odpowiednio wychować i wspierać do momentu aż ich potomek wybierze własną drogę życiową. http://niesmiali.net.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale może pozwól jej rodzicom, żeby sami zdecydowali po co są i do kiedy. Rozumiem, że autorka ma podejście do majątku rodzinnego takie: wychowuję dzieci do dorosłości, resztę przebimbuję na własne przyjemności, a moja córka musi dorabiać się od nowa, po czym przebimbuje resztę na przyjemności na starość a jej dzieci znów dorabiają się od nowa. Można i tak - to nic złego i wcale tego nie potępiam. Każdy niech robi ze swoimi pieniędzmi co chce. Jednak rodzina tej dziewczyny - jak wiele rodzin woli praktykowac inny sposób gospodarowania majątkiem: wychowuję dziec****otem co zostaje daję córce, która jest mniej obciążona koniecznością dorabiania się od nowa i może więcej własnego zarobku zainwestować w swoje dzieci, które znów będą miały więcej do dania swoim dzieciom. Po co każde pokolenie od nowa ma brać kredyt i dorabiać się nieruchomości, skoro można tę pracę podzielić między siebie, dzięki czemu cała rodzina jest bogatsza? No, ale ok - nie chcesz tak robić, twoi rodzice nie chcą - wasza wola. Tylko po co wpychać nos do cudzych portfeli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28.11.13 [zgłoś do usunięcia] Ewa333333 a nie wstyd wam brać kasę od rodziców? czy oni nie mają swojego życia i swoich wydatków? chłop prawie czterdziestoletni i od teściowej pieniądze bierze? ze wstydu bym sie spaliła / Ty i tak stara ruro juz na stosie powinnas splonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołecek985
Nie rozumiem dlaczego co poniektórzy najeżdżaja tak na autorke,że zazdrośnica od razu i wogóle. Może zazdrosna lub wyraziła naprawde obiektywnie swoje zdanie. Z dwóch jedno. Nie ubliżyła nikomu tak naprawde w swojej wypowiedzi ani koleżance ani rodzicom. Przedstawiła po prostu sytuacje i jakieś tam fakty. Skoro mówi,że koleżanka nie umie docenić pieniądza może widziała jak dostaje kase nie raz od rodziców i rozpuszcza na lewo i prawo na przyjemności. Każdy ma prawo do swojego zdania i toku myślenia na różne otaczające nas sprawy -''Wolność słowa''. Przedstawiła również koleżanki podejście i stosunek do życia TO CHYBA NIC STRASZNEGO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety ludzie tak reagują jak coś szczerze powiesz lub szczerze skrytykujesz, że od razu przemawia przez ciebie zazdrość ale czesto niezawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el dorato
może troche zazdrości w tym jest ale też dużo prawdy,moje bogate kuzynostwo wyrosło na takich po co sie starać? po co do czegoś dążyć? jest z***biście bo mam rodziców,którzy na wszystko dadzą,po co sie wysilać? jest zarozumiałe i wyżej srają niż d**e mają nie wspominając o szacunku do drugiej osoby-całkowity brak. bogaty nigdy nie zrozumie biednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×