Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój partner to wspaniały ojciec Łączmy się

Polecane posty

Gość gość
mHM, czyli to, że ojciec teraz jest wspaniały i zajmuje się czule i fajnie dzieckiem W OGÓLE SIĘ NIE LICZY bo nie wiadomo na kogo wyrośnie to dziecko :D Jezu, jakie wy pierrdolnięte jesteście, współczuję wam wzorców i toku myślenia, naprawdę szczerze współczuję :D Ale was zabolał ten temat, ale zabolał :D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochane matki, to nie Wasza zasługa czy partnet jest czy nie jest dobrym ojcem.Pewne rzeczy ma sie w genach a przede wszytskim wynosi z domu. Mój mąż jest przecudownym ojcem ( co ma swoje minusy takze ) i wdzieczna moge chyba być tylko tesciowej, bo miała gromadkę dzieci, one zajmowaly sie same soba . Dzis , jako dorosli ludzie , wszyscy kochaja dzieci i potrafia sie im poswiecic w milione procentów. Jestem jedynaczka, w zyciu liczyłam sie tylko ja, ja , ja i to teraz tez procentuje, do dzieci nie mam tak super podejscia jak moj mąż. Nawet nie chce mi s ie wypisywac co robi mój mąż, trzeba byłoby to zobaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wierzę autorce,że tak jest bo to nic nadzwyczajnego.Jest rodzicem tak samo jak matka więc dlaczego ona miałaby się tylko zajmować dzieckiem.Zastanawia mnie tylko dlaczego pisze o tym jak bardzo zajmuje się młodszym dzieckiem a o tym jak zajmował i zajmuje się starszym nic nie wspomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze doszukacie się dziury w całym. jakby pisała o starszym, to byście pisali "a czemu nie napiszesz o tym jak traktuje psa". jesteście stuknięte:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przeczytałam temat to sobie pomyślałam, że fajnie, że ktoś jest zadowolony i pisze o tym na forum pełnym jadu (niestety). Czemu tak jest, że nie można powiedzieć tutaj swojego zdania, żeby zaraz 100 mamusiek nie wylało wiadra pomyj? Takie to polskie, że boli jak komuś się wiedzie, jest zadowolony i o tym mówi wprost. Od razu teksty, że pewnie się chwali a rzeczywistość jest inna. Autorko, ja Ci wierzę bo sama mam wspaniałego faceta i codziennie mu o tym mówię. Ale zgadzam się z niektórymi paniami, że to już nie te czasy, żeby sprawy związane z dziećmi należały tylko do kobiet i nie ma co stawiać facetom pomników za to, że robią to co powinni i okazują dzieciom miłość. Razem dbamy o dom, rodzinę i nasze życie. Niemniej, bardzo miło, że ktoś wprost potrafi powiedzieć o swoim szczęściu, miło się to czyta pomiędzy nieustającymi kłótniami albo nudnymi tematami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×