Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luśka luśka luśka

Szepienie dziecka

Polecane posty

Gość luśka luśka luśka

Witam, dziś byłam szczepić swoje 5-cio mc dziecko i dano mi do podpisu taki druk na którym miałam napisać że szczepię dziecko szczepionką którą sama kupiłam, dostarczyłam, przechowywałam. Szczepię Infantrix Hexa Że wszelkie działania niepożądane za działanie szczepionki wywołane złym przechowywaniem szczepionki. Zapytałam dlaczego ja mam podpisywać ze biorę to na siebie skoro: 1. Sczepienia są obowiązkowe w PL i nie mam za dużego wyjścia żeby nie szczepić 2. Nie wiem jak transportowano szczepionkę do apteki i przechowywano tym samym nie udowodnię kiedy szczepionka miała złe warunki 3. Jakoś NFZ nie kwapi się do brania odpowiedzialności za powikłania związane ze sczepieniami Pani w przychodni powiedziała mi że ona nie wie. Ktoś miał podobną sytuację??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coraz wiecej ludzi w Polsce nie szczepi dzieci .Jak sie okazuje szczepionki nie sa takie dobre jak uwazano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisujac bierzesz na siebie odpowiedzialnosc za skutki uboczne.A jest o nich coraz glosniej Ja bym nie podpisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepionki są dobre..wyobraźcie sobie świat bez nich..jak szybko wróciłyby choroby, śmiertelne dla małych ludzi choroby? trochę wyobraźni. Autorko, słyszałam o tym oświadczeniu. Mogłaś napisać swoje - że nie odpowiadasz za to czym jest produkt i jak był transportowany i przechowywany wcześniej, nim go kupiaś... Na drugi raz tak zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luśka luśka luśka
Tak, mają swoje wady. Rozmawiałam ze znajomą pediatrą która powiedziała żeby szczepić właśnie 6w1 bo jest "najczystsza" i że jej zdaniem syf z nfz powinni już dawno wycofać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luśka luśka luśka
Wiem że skutków ubocznych coraz więcej tz. coraz bardziej są nagłaśniane. Skoro dziecko przyjęło już 2 szczepionki i została ta którą dziś szczepiłam i później dopiero po roku to nie miałam wyjścia żeby nie podpisywać bo inaczej by nie zaszczepili mi dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobiłaś dobrze że podpisałaś teraz.... nawet jeśli nie podpisałabys, to odszkodowanie w tym temacie uzyskać..wątpię. Zresztą dlaczego zakładać że mają być powikłania? Zdarzają się, ale tylko się zdarzają, sądzę że choroby mogłyby być bardziej groźne. Fakt, dziadostwo nfz to przeżytek, którym szczepiono chyba w czasach blisko/powojennych..w europie używa się już skojarzonych, od wielu lat, jako tych refudnowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To u mnie bylo na odwrot,idac na pierwsze najpierw zapytalam p.doktor o powiklania poszczepienne i czy na pewno te wszystkie szczepienia sa takie bezpieczne dla dzieci,ona mi na to ze sa bezpieczne bla, bla ,bla to ja jej mowie,ze chce miec to na pismie od niej i ze w razie czego ona bierze na siebie pelna odpowiedzialnosc,bo ja do szczepienia zostalam zmuszona przez system i wiecie co? ta p.doktor powiedziala mi ze nie podpisze takiego dokumentu ja ja zapytalam dlaczego skoro twierdzi ze szczepienia sa bezpieczne to czego sie boi? Nie wiedziala co powiedziec zaczela sie motac.To mi wystarczylo by podjac decyzje o nieszczepieniu i jeszcze dodam,ze ta doktorka wcale specjalnie nie nalegala na to bym decyzje zmienila,powiedziala tylko,ze to moja sprawa i ze uwaga MAM DO TEGO PRAWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gość z 17 30
ja tez dałam oswiadczenie do podpisu lekarce ze szczepionka jest bezpieczna i bierze odpowiedzialnosc za moje dziecko po szczepieniu to kazała mi z gabinetu wyjsc- nie zaszczepilam, ja tez nie byłam szczepiona ani jako dziecko ani dorosły a swinke czy ospe albo jelitówke przechodziłam lżej niz inne -szczepione dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a krztusiec tezec i inne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda teraz bohaterka bo nie szczepiła. Sanepid C****sma nie wysłał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne szczepienie nie jest bezpieczne w 100%. Zdarzają się powikłania, ale bardzo bardzo rzadko. I o wiele łatwiej osobie niezaszczepionej zachorować a powikłania choroby mogą być dużo większe niż powikłania poszczepienne. Oczywiście matki , które nie szczepią ( na szczęście są to nawiedzone wyjątki ), twierdzą, że ich dzieci nie chorują . A wiecie dlaczego nie chorują ? Bo nie mają od kogo się zarazić , gdyż 99 % dzieci ma matki normalne i swoje dzieci szczepi. A jak będziecie propagować zasadę nieszczepienia to po kilku latach, choroby wyeliminowane całkowicie przez szczepienia powrócą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas sanepid nie sciga,bo nie ma obowiazku szczepien,szczepienia sa tylko zalecane wiec o to sie nie boje.Liczy sie fakt ze zaden lekarz nie wezmie na siebie odpowiedzialnosci za powiklanie a dlaczego tego nie zrobi? BO SZCZEPIENIA NIE SA TAKIE BEZPIECZNE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty weżmiesz na siebie odpowiedzialność za chorobę twojego dziecka i ewentualne powikłania ? O tężcu słyszałaś ? Myślisz, że to tak trudno się zarazić, wystarczy skaleczenie- chyba nie trudno o to, zwłaszcza u dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość & Moje dzieco w zeszlym roku chorowalo na odre,nie bylo szczepione,chorobe przeszedl dosyc lagodniebez zadnych powiklan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wirusowe zapalenie wątroby typu B . Myślisz , że trudno się zarazić. Fakt może na polio, czy odrę nie zachoruje, bo nie ma się od kogo zarazić A gruzlica ? Nawet nie wiesz kto w koło może być prątkujacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co to usuwasz. ? Ktoś ma inne zdanie to trzeba go wymazać ?? Współuczuję dziecku mamuśki ,która wszystko wie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×