Mam 20 lat i nigdy się nie całowałam czy ktoś mnie przebije

Gdy miałem 20 lat też się jeszcze nie całowałem. Najgorsze były zabawy sylwestrowe. Co roku to samo. Prawie wszyscy w parach, a ja sam. O północy wszystkie pary namiętnie się całowały, a ja patrzyłem na nich z zazdrością i bezradnością. Samotność to paskudna sprawa.

Ja mam 36 lat i nie rozumiem dlaczego nic się nie dzieje w mojej sprawie. Gdzie jest ta dziewczyna. Halo Panie Boże. Czy gdzieś się podziała moja teczka?

Ja po raz pierwszy całowałem się z dziewczyną w wieku 22 lat. Nie żebym wcześniej nie miał okazji. Po prostu wstydziłem się, ale w końcu trzeba było zacząć to robić. Gdy poznałem później partnerkę mojego życia, wiedziałem już co i jak. 

42 i nigdy, znajdź lepszego

1 minutę temu, Gość nigdy napisał:

42 i nigdy, znajdź lepszego

To niemożliwe. Żartujesz sobie. 

czyli nie istnieję jestem duchem, ok

To jest możliwe. Znam faceta, który nie tylko nigdy nie bzykał, ale nawet się nie całował. Ma 55 lat. Przez wiele lat był alkoholikiem. On zaczął pić już za młodu. Od kilkunastu lat nie pije, ale jest już za późno aby poznać kobietę. On żyje w biedzie z bratem alkoholikiem. W domu mają syf. Żadna kobieta nie zbliży się do takiego faceta..

To akurat nie ze mną to porównanie. Jestem w miarę przystojny tyle że szczupły, wysportowany, wyglądam młodziej niż wskazuje na to wiek. Ale jestem nieśmiały, cichy. Żadnego syfu w domu nie mam, nie piję ani nie palę.

No to szanse jeszcze masz. Jakaś wdowa albo rozwódka chętnie nauczy ciebie tego co trzeba. Trzeba tylko taką spotkać. 

łatwo powiedzieć, trudniej spotkać, nie od dziś próbuję, mam cholernie mało odwagi na takie coś, umówić się i spotkać z kims z internetu jak nawet nie wiadomo kto to jest, ciągle jestem tylko kolegą zajętych kolezanek, może się nade mną zlituje i mnie pozna z kimś ale jakoś cienko to widzę