czy mam jeszcze szanse zostac mama

Mam 27 lat od 4/5 staramy sie o dziecko. Mam za soba 2 ciaze. Pierwsza poronienie zatrzymane i zabieg przyczyn brak druga niewydolnosc szyjki i poronienie w 22 tyg ( wlasciwie porod bo rodzilam dziecko lyzeczkowali lozysko). Wszystkie badania mamy ksiazkowe( badalismy kariotyp, badania imunologiczne, hormonalne, posiewy, choroby zakazne i odzwierzece). Boje sie ze nigdy sie nie spelni moje marzenie i nie zostane mama... Zajscie w ciaze tez nie przychodzi nam latwo ...

próbujcie póki nie stuknie ci 30-stka, wtedy bedzie jeszcze trudniej o ciaze. moze trzeba powtorzyc badania, moze nasienie partnera jest zbyt słabe, moze cos nie tak z psychiką, stresujesz sie itd. trzeba najpierw znalezc przyczyne, a ich moze byc naprawde duzo. zycze powodzenia

Ja w wieku 34 lata zaszłam po 2 miesiącach "starań", wiec wcale nie jest trudniej

jeśli teraz jest im tak ciezko zajsc w ciaze to co bedzie za kilka lat? obawiam sie ze nie lepiej, najwieksza plodnosc jest wieku 20-25 lat co oczywiscie nie znaczy ze nie mozna zajsc w ciaze nawet i przed 40, ale zwazcie tez ze po 30 rż jest wieksze ryzyko ciazy, wiem co mowie bo sama jestem dzieckiem matki ktora zaszla w ciaze w wieku 36l. proponuje udac sie do jakiegos lepszego lekarza i ponownie zrobic badania albo poradzic sie doktora o jakies nowe, ktorych jeszcze nie bylo a moglbyby wykazac cos nowego.

Skoro zachodzie z w ciąże to po co masz chodzić po lekarzach i badać nasienie nie słuchaj tych idiotek one by tylko się badały. Problemem u ciebie jest donoszenie ciąży i niestety z niewydolnością szyjki to będzie ciężko koniecznie starań się o szew bądź passer jeśli znajdziesz i oczywiście nastaw się na9 miesięcy leżenia. Ja przy niewydolności leże od 20 tyg i leki aktualnie jestem w 36 Poszukaj dobrego lekarza który mądrze poprowadzi taka ciąże

załtw surogatkę albo adoptuj i po problemie

Lekarze twierdza ze problem z zajsciem to psychika bo wszystkie badania ok jajowody drozne nasienie bardzo dobre owulacja potwierdzona co miesiac a ja za bardzo sie spinam ze ciagle tylko mysle czy juz a zachodze w sytuacjach gdy czyms sie zajme pierwsza ciaza jak robilismy remont druga jak opiekowalismy sie psem siostry podczas jej wyjazdu.

Druga ciaze mialam od poczatku na duphastonie ale jak trafilam do szpitala ze skracajaca sie szyjka to mi go odstawili szwu nie chcieli zalozyc kazali lezec i tylko nospe brac i urodzilam po poru dniach

Musisz sama o siebie zadbać skoro juz raz oraz to przeszlas kolejnym razem rzadaj założenia szwu albo idź prywatnie. Poza tym luteina bądź duphaston calacciąże oraz lek rozkurczowy zerby sztyjka się nie sdkracala tylko nie nospa bo to nic nie daje i donosisz

Zmien lekarza.

Oczywiście że masz jeszcze szansę zostać mamą i to ogromną szansę :), 27 lat to mało, to jest wasz atut :) Radzę przejść się na konsultacje do jakiegoś profesora, albo jakiegoś bardzo dobrego specjalisty pracującego też na dobrym oddziale w szpitalu.