które potrawy świąteczne można mrozić

cześć :) w tym roku będę pracowała w sobotę, w niedzielę jadę do rodziny do innego miasta, a w poniedziałek i wtorek znowu do pracy więc czasu na przygotowanie wigilii będę miała bardzo, bardzo mało które potrawy można przygotować wcześniej i po odmrożeniu też będą smaczne? zupełnie nie mam doświadczenia w mrożeniu, nigdy tego nie robię

to zależy co chcesz na wigilie przygotować ,napisz co planujesz zrobić a napisze Ci czy to można zamrozić

zwykle robiłam barszcz z uszkami, rybę po grecku na ciepło, smażonego karpia, pierogi z kapustą i grzybami, jakieś śledzie czy rybę w galarecie mogę zrobić coś innego, właściwie wszystko muszę przygotować znacznie wcześniej pierogi podejrzewam można zamrozić (przed czy po ugotowaniu?), ale czy mogę na przykład zamrozić rybę po grecku? rodzina mnie zamęczy, jeżeli jej nie zrobię, uwielbiają ją nie wiem, jak zrobić rybę - zwykle smażyłam świeżą

Pierogi można zamrozić surowe. Tak samo uszka i wywar warzywny do barszczu (potem dodajesz tylko grzyby, trochę gotujesz, zakwas, dosmaczasz i gotowe). Ryby do smażenia (osobiście wolę pieczone a karpia to w żadnej postaci, ale kwestia gustu :) ) wyciągasz w dzień przed Wigilią żeby się rozmroziły i wieczór przed wigilią czy w Wigilię rano przyprawiasz (sól, pieprz, zioła, sok z cytryny...), zostawiasz niech przejdą smakiem do wieczora, potem tylko chwilka na patelni i gotowe. Rybę po grecku niech zrobi któryś ze stołowników mający czas na to, tak samo podziel resztę potraw, na które nie masz czasu. Niczego w galarecie mrozić nie można. Śledzi też nie (ale śledzie też przecież marynujesz z wyprzedzeniem i w Wigilię tylko się je wyciąga na półmisek.

rybe po grecku mozna zamrozic specjalnie : https://www.youtube.com/watch?v=Ae5hLA8BeqQ

NIe można i nie klikać w ten link youtube, SPAM!

przygotowanie potraw przez kogoś innego odpada, nawet ja bym nie chciała, żeby mi się przed świętami kręcili po kuchni;) ale może po prostu kupię tym razem gotową wracając z roboty, szkoda że nie można jej mrozić myślicie, że można zamrozić rybę i osobno wywar na galaretę i potem tylko zagotować rybę w tym rozmrożonym wywarze i zrobić galaretę? to nie straci smaku?

jeszcze dopytam o pierogi i uszka - mrozimy surowe, a potem wrzucamy na wrzątek zamrożone, czy rozmrażamy wcześniej? gotujemy tyle, co zwykle, czy dłużej? ile czasu mogą leżeć w zamrażarce?