Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chrzestna dała mojemu dziecku na chrzest 50 zł

Polecane posty

A tak w ogóle to moja chrzestna nawet lizaka mi nie dała na żadne urodziny. Na ślub nie przyszła, bo stwierdziła, że jej nie stać, a dowiedziałam się, że tydzień później bawiła się na weselu swoich sąsiadów. Było mi przykro, ale co mam zrobić? Teraz nawet się do niej nie odzywam. Mąż zostawił ją dla innej, a ona szuka ze mną kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby miała dziecko gdzieś to olała by chrzciny. ma gdzies zgrywanie się poprzez wręczanie drogich prezentów. ciężko oceniać czy kobieta nie ma kasy czy nie ma gestu. ale z pewnością łatwo jest ocenić autorkę- jako pazerną, roszczeniową kwokę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam inny problem mąz idzie za chrzestnego inie wiemy ile dać mamy 3 dzieci ja myślałam 700-800 zł. co o tym sądzicie ,doradzcie ile dać dzioewczynka skończyła już roczek -dziecko orzchczone było szybkjo w szpitalu , teraz juz choroba opanowana rodzice się cieszai wyprawiaja chrzciny , dodam że rodzice dziecka dośc zamożni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
700zł to sie na wesele daje a nie na chrzest. dajcie 300 i medalik (pamiatke). od tego jest chrzestny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
01.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość Szczerze? Nie chciało mi się robić chrzcin w domu. Nadal jestem zmęczona po porodzie, wszystko mnie boli i nie miałam na to siły. xxxxxxxxxxxxxxxxx x x to po co się tak szybko cisnęłaś z tymi chrzcinami? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie pieniądze to na komunię się daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co się tak szybko cisnęłaś z tymi chrzcinami? pechowiec.gif ... pewnie żeby kasę zebrać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettemidler
Ja jestem chrzestna i na chrzest 4 lata temu dałam 5oo zł, potem tylko drobne upominki ze 3x jak byłam u nich z wizytą. (3 wizyty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo u mnie jest taka tradycja w rodzinie, że chrzci się dziecko przed ukończeniem pierwszego miesiąca życia dziecka. Sama jestem chrzestną i głupio by mi było dać 50 zł. Za tyle kupuję chrześnicy prezent na urodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzestna mojej córki tez dała 50 zł, nie mam w rodzinie żadnej kobiety same chłopaki, była jedna żona mojego brata ciotecznego. I wybór był jaki był. Najważniejsze że ochrzczone dziecko. Reszta mi lata i powiewa. A co do prezentów od chrzestnych - tylko dali prezent na roczek. Zero prezentu na mikołaja itp. Są ludzie i ludziska. Najważniejsze że my pamiętamy - rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robiłam chrzciny w domu,ale zamówiłam kucharkę i kelnerkę. Wyszło mi na pewno więcej jak 80zł na osobę. Ale... od nikogo z gości nie chciałam ani złotówki. Mimo ogólnego buntu dopięłam swego. Dziecko dostało tylko pamiątki typu srebrna ramka, łyżeczka z wygrawerowaną datą chrztu, piękna biblia itp. Dla synka wszystko w momencie chrztu mieliśmy,pokój miał urządzony, więc nie potrzebowaliśmy kasy. A kasa na pieluchy czy poczęstunek na imprezie? No wybacz ale decydując się na dziecko było mnie na nie stać i nikt mi nie musi sponsorować imprez dziecka. Obecnie syn ma 4lata nie oczekuję od chrzestnych ŻADNYCH PREZENTÓW bo mnie stać żeby kupić mu zabawkę. Oczekuję zainteresowania z ich strony. I z chrzestną tak jest. Dzwoni,pyta co słychać, interesuje się jak mały jest chory. A z chrzestnym nie utrzymujemy obecnie praktycznie kontaktu bo uważał że jego zadaniem jest dać 2 razy w roku prezent. Nie wiem czy odezwie się na święta,bo w sierpniu na urodziny go nie zaprosiłam,bo zależało nam na pamięci a nie na prezentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzest jest pierwszym i najpotrzebniejszym sakramentem, który gładzi grzech pierworodny (Czyli takiego, który każdy człowiek posiada od urodzenia. Jest to ślad po grzechu popełnionym przez Adama i Ewę), daje nam życie nadprzyrodzone i czyni nas członkami Kościoła (Dziećmi Bożymi). Chrzest jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, daje życie Boże i jest konieczny do zbawienia... Przed przyjęciem chrztu trzeba złożyć wyznanie wiary i wyrzec się szatana (w przypadku dzieci - robią to za niego rodzice). Chrystus przez chrzest wyciska na duszy niezatarte znamię dziecka Bożego, czyli charakter, który daje prawo do uczestniczenia w chrześcijańskim kulcie religijnym, daje nam również zdolność do życie i działania pod natchnieniem Ducha Świętego - za pośrednictwem Jego darów. A wy tu o kasie gadacie... Co za obluda...katolicy od siedmiu bolesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ja mam inny problem mąz idzie za chrzestnego inie wiemy ile dać mamy 3 dzieci ja myślałam 700-800 zł. co o tym sądzicie ,doradzcie ile dać dzioewczynka skończyła już roczek -dziecko orzchczone było szybkjo w szpitalu , teraz juz choroba opanowana rodzice się cieszai wyprawiaja chrzciny , dodam że rodzice dziecka dośc zamożni Myślę, że to za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA KUPIŁAM ZŁOTY ŁAŃuszek z medalikiem za ok 500 zł. Potem już jak ktoś nie ma kasy to może dawać jakieś miłe drobne i niedrogie upominki, ale chrzest to jednak po pierwsze dla rodziców wydatek, po drugie pierwsze najważniejsze święto właśnie dziecka i chrzestnych więc uważam że do czegoś zobowiązuje. A ci co się tak ciskają, to właśnie tacy dusigrosze którzy dają najmniej a najwięcej zeżrą i wypiją. Jak ktoś ma w miarę stabilną sytuację finansową to WSTYD dać 50 zl na chrzciny i koniec. Są jakieś normy, jakby autorka dała im 50 zł to miny by im zrzedły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwały się wszystkie święte katoliczki :). Skoro dała 50 zł tym samym dała do zrozumienia, że olewa dziecko. I nawet nie chodzi o tą kasę. Ona ani razu nie zadzwoniła zapytać jak się czujemy, co z małą, nie zapytała co jest potrzebne do chrztu sama musiałam za nią wydzwaniać żeby zaświadczenia z kościoła wybrała. Mąż bardzo chciał, by to ona była chrzestną, bo to jego jedyna siostra, to niech teraz ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosna jesteś autorko, aż strach pomyśleć, czego ty będziesz wymagać na komunię dla dzieciaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettemidler
Autorko, ale taka jest prawda. To Wam, rodzicom, zależy na dziecku a nie innym. Nie możesz mieć pretensji do niej, ze nie zadzwoniła. bo prawie nikt nie dzwoni. Rozumiesz? Ludzie traktują to jak przykry obowiązek który trzeba odfajkować, jak się go poprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przeciez i autorka, i jej szwagierka chrzestna (juz nie pamietam) sa takie same, jednej zalezy na pieniadzach, i drugiej wiec nie rozumiem zamieszania. oczekuje sie teraz od chrzestnych bog wie czego, prezenty,kasa, i wieczne obgadywanie bo za malo. a lizcy sie chyba to zeby waszym dzieckiem mial sie kto zajac jak wam bedzie trzeba pomocy. jak chcieliscie sponsorow to bylo szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
700 / 800 zł na prezent z okazji chrztu to na pewno za dużo, nie powinno się tak srać kasą :/ 500 to max, u mnie w rodzinie to norma od prawie każdej rodziny, mniejsza czy większa- i my też tyle dajemy. Na komunię podobnie, tylko chrzestni więcej. To jest dopiero szaleństwo, mnie się kumunia nie kojarzyła z dostawaniem komputera, quada czy gier za 1500 zł, teraz to jest jakiś kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettemidler
Autorko, ale taka jest prawda. To Wam, rodzicom, zależy na dziecku a nie innym. Nie możesz mieć pretensji do niej, ze nie zadzwoniła. bo prawie nikt nie dzwoni. Rozumiesz? Ludzie traktują to jak przykry obowiązek który trzeba odfajkować, jak się go poprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli miała zamiar odstawiać takie cyrki, to mogła się tak naprawdę nie godzić. To nie chodzi o kasę, bo mąż ma babcię, która naprawdę nie ma kasy i dała tylko 50 zł, za to naszykowaliśmy jej jedzenie, a nikomu nie dawaliśmy, odwieźliśmy do domu i na pewno jeszcze nie raz jej pomożemy. Ona po prostu zrobiła to CELOWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, rozpieszczacie dzieciaki od zera swoja postawa a potem wszyscy zdziwieni ze dzieciaki sa pazerne. w sumie, jak i ich rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już widzę jak ona pomoże :/. Jak przyjdzie, co do czego to będę musiała prosić o pomoc moje rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sam na komunie dostawałem skromne preznty (i każdy w tych czasach takie dostawał). A teraz co? po 2 laptopy, smartfony, po 1000 zł w kopercie, ludzie ogarnijcie się! Kiedyś dzieciak dostawał rower za 500 zł i był zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam ten topik< to rozumiem na czym polega katolicyzm w pl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo a mamuski juz sie produkują tu jednak same idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettemidler
A ja zapytam wprost: byłaś przygotowana na duży prezent od nich, jako od dobrze zarabiających, prawda? ;))))))) My też dużo zarabiamy i SPECJALNIE nie dajemy drogich prezentów :) Służymy pomocą w każdym innym zakresie ale nie "prezentowym" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
01.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość Chrzest jest pierwszym i najpotrzebniejszym sakramentem, który gładzi grzech pierworodny (Czyli takiego, który każdy człowiek posiada od urodzenia. Jest to ślad po grzechu popełnionym przez Adama i Ewę), daje nam życie nadprzyrodzone i czyni nas członkami Kościoła (Dziećmi Bożymi). Chrzest jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, daje życie Boże i jest konieczny do zbawienia... Przed przyjęciem chrztu trzeba złożyć wyznanie wiary i wyrzec się szatana (w przypadku dzieci - robią to za niego rodzice). Chrystus przez chrzest wyciska na duszy niezatarte znamię dziecka Bożego, czyli charakter, który daje prawo do uczestniczenia w chrześcijańskim kulcie religijnym, daje nam również zdolność do życie i działania pod natchnieniem Ducha Świętego - za pośrednictwem Jego darów. A wy tu o kasie gadacie... Co za obluda...katolicy od siedmiu bolesci... x x x x EJ KATOLICZKO - proszę znajdź mi odpowiednie wersety w Piśmie Św. potwierdzające to co piszesz................. śmiem twierdzić, że NIGDY nie czytałaś Biblii a jeżeli tak, to bez zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest własnie mentalność polaczków.Tylko kasa,kasa,kasa! Daj,daj daj daj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggghgg
mnie stac dac i 5tys na prezent, tylko,ze ja nie jestem od utrzymywania czyjegosc dziecka i daje zawsze max 500zł nie obchodzi mnie,ze ktos na wiecej liczy, bo mi dobrze sie powodzi wydaje na swoje dzieci a nie cudze i wyobraźcie sobie,ze jestem chcrzestna u 3 dzieci i u 4 mnie chcieli oj chciwosc ludzka nie zna granic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×