Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ten co nas skrzywdził

Polecane posty

Gość gość

jak o nim zapomnieć.. co zrobić żeby poczuć się lepiej.. dodam że chłopak na prawdę mocno mnie skrzywdził i to we mnie siedzi.. a chcę wreszcie stabilizacji i równowagi :( z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma pomysłów? dodam że dużo rzeczy już próbowałam ale nie działa, wyjścia ze znajomymi, nauka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homeopata
czym cię tak zranił, rzucił cię, zdradził...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przebaczyć i pozwolić mu odejść, im bardziej będziesz chciała pozbyć się go z myśli tym bardziej on będzi tkwił w Twojej pamięc****ozwól swoim myślom przepływać swobodnie aż Cię całkowiecie opuszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo źle traktował.., zdradził tak mentalnie :( i zaczął na koniec nawet obrażać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przebaczyć i pozwolić mu odejść, im bardziej będziesz chciała pozbyć się go z myśli tym bardziej on będzi tkwił w Twojej pamięc****ozwól swoim myślom przepływać swobodnie aż Cię całkowiecie opuszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homeopata
wiesz trudno o radę, zależy o relacje jakie was łączyły w związku, okres przywiazania, trudno tak odrazu zapomnieć, a może przedmówczyni poda ci konkretny sposów na przewiew myśli. długo się znacie, byliście parą, zdrada mentalna, trudno cokolwiek powiedzieć, może wyolbrzymiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NOWA MIŁOŚĆ. nic innego tego nie wyleczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i racja z tą nową miłością ale nic nie wskazuje na to żeby ktokolwiek w moim życiu się teraz pojawił.. jakoś kandydata brak..nie, nie znaliśmy się długo. I dziwni mnie to, że tak długo to we mnie siedzi.. ale to bardzo boli a ja szybko się w nim zakochałam. Niestety nie wyolbrzymiam.. sam się przyznał że tęsknił za swoją pierwszą miłością.. a mnie okłamywał że tak dużo do mnie czuje. Wykorzystywał, że mu ufam. Na prawdę dużo rzeczy zrobił które mnie skrzywdziły.. ale najgorszy był ten brak szacunku i to że mnie zwyzywał.. wiem, że to po części tez moja wina. Ale czemu tak bardzo nie mogę się otrząsnąć..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebacz sobie i jemu i nie zatruwaj swojego życia żalem, złością, bo rana nigdy się nie zagoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo się staram ale to jest cholernie trudne.. zwłaszcza jak mam świadomość że to ja byłam tym workiem treningowym do wyładowania złych emocji a on układa sobie życie już z kimś innym, jest szczęśliwy i zmienił postępowanie a ja ciągle sama z tym poczuciem że nadal coś czuje do niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego to jest dla mnie tym bardziej trudne i nie wiem jak z tym walczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezrównoważony
Pomódl się za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modlitwa za tych co nas skrzywdzili, za wrogów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie uważam go za wroga.. może to jest jakaś myśl.. ja nie po to pisałam, że jest szczęśliwy itd. a ja nie bo chce sie zemścić. Nie to odpada. Nie chce żeby spotkało go nic złego bo mimo wszystko jest dla mnie ważny chociaż wiem że ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×