Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyś_było_inaczej

Zdrada

Polecane posty

Gość kiedyś_było_inaczej

... nie wybaczyłam. Zdradził mnie w moje urodziny po pijaku z moją przyjaciółką. Zerwałam z nimi kontakt. Miesiąc temu ONA wyszła za mąż. On dalej jest sam. Minęło 5 lat... Ja mam za sobą któryś nieudany związek... i cały czas żal do niego... Nie radzę sobię... wolałabym umrzeć :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez mnie zdzadzil z przyjaciolka, ale wybaczylam mu, bo wiem ze ta suka go omotala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje :( nie wiem skąd sie biorą tacy k****arze,dlaczego to robią,czemu sie nie powstrzymają. nie ma tłumaczenia moim zdaniem że "ta suka go omotała" gdyby nie chciał tego,to by sie jej nie dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie a on taki biedny sierotka i c**ka ze sie dal omotac zlej i podlej dziewczynie- a ona to samo zlo wcielone zyj w mzonakach dalej do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile lat razem byliście? skoro jest dalej sam pewnie i on żałuje i nie znalazl sobie juz nikogo lepszego od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliśmy razem 3 lata ... co więcej. miał się mi oświadczyć tego wieczoru... dostałam później ten pierścionek na "pamiątkę..." pojechał po nią... bo nie miała jak się dostać do mnie, na "posiady." - bo byłam w żałobie, miesiac po śmierci Taty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys_bylo_inaczej
przegrałam życie.... Zmarł mój ukochany Tato, miesiąc później... straciłam ukochanego i przyjaciółkę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przesrane :O aż cięzko w to uwierzyć.. to jeszcze większa podłość,zdradzićkogoś w takiej sytuacji i to w dzień w którym miał sie oświadczać? nic z tego nie rozumiem.. no i czemu był pijany,oświadczać sie powinno na trzeźwo co do ojca to nikt Ci go nie zwróci,ale faceta może znajdziesz lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze po nią pojechał..po pijaku? czy pił razem z nią to sie kupy nie trzyma moim zdaniem wolałabym,żeby to było prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys_bylo_inaczej
No... pojechał po moja "przyjaciółkę..." musieli poczekać aż jej ojczym wróci z pracy... podobno nie miała kluczy... no i poczęstowała go drinkiem.. a podobno był zestresowany ... heh :( myślałam o tym setki razy.... i do dzisiaj nie umiem sobie z tym poradzić :( mam taki żal do samej siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jednym drinku nie mógł być pijany.Musiałaby mu czegośdosypać. Dlaczego masz żal do siebie? do nich to rozumiem,ale do siebie? nie byłaś niczemu winna i dobrze że zerwałaś z bydlakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys_bylo_inaczej
niestety. to nie prowo. to tylko historia mojego zmarnowanego życia... a później było już tylko gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys_bylo_inaczej
nie mogę go zapomnieć... :( czemu to takie trudne... w kwietniu minie 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie zmarnowane życie, jesteś durna, powinnaś się cieszyć że los dał c***oznać prawdziwe oblicze twojego faceta, podziękuj koleżance że wybawiła cie od takiego dupka który potrafi zdradzić w dzień zaręczyn, głowa do góry poszuka faceta i żyj normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czemu,ja nigdy nie byłam w związku i powiem szczerze,że sie boje,jak sie naslucham o zdradach i innych takich,jestem słaba psychicznie i znosiłabym to wszystko pewnie jeszcze gorzej niż Ty :( nie wiem jak C***omóc,pozostaje mieć nadzieje,ze sie jeszcze zakochasz,tym razem szczęśliwie... on nie był wcale wyjątkowy,to pospolity k****arz,a nawet gorzej,zdrada jaką opisałaś jest wyjątkowo podła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×