PO co miec znajomych na FACEBOOKU skoro i tak z nimi wiekszego kontaktu nie mamy

Sluchacie Co nam daje Facebook tak naprawde? czy dalismy sie znow zmanipulowac przez tworcow facebooka tanczymy jak nam graja? Jesli chodzi o znajomych na facebooku to po co miec w znajomych ludzi z ktorymi nie mam prawie w ogole kontaktu ? po co ?

Takie pranie mozgu. Ludzie zyja prowadzone jak owce. Jak sie to wiekszosc***odoba to tez to chca. Jestem tego samego zdania co do Facebooka. Ktos zajmuje ludzi p*****lami, zeby odwrocic ich od waznych tematow. Uważam, ze nie ma co sie denerwowac (bo mnie ten pusty portal strasznie irytuje) tylko nie zakladac/usunac konto. Zajac sie wlasnym rozwojem :)

ktos zrobil propagande ze niby facebooku teraz modny jak nie masz jestes niemodny...a ktos na naszej naiwnosci zarabia spora kase..

przeciez to TY decydujesz, kogo chcesz miec wsrod znajomych, nie f-b., czemu na niego zwalasz. Ja mam takich, z ktorymi czasem potrzebuje szybkiego kontaktu, np zawiadomienia o jakims wydarzeniu i to ilus tam jednoczesnie, a nie bede do kazdego osobno dzwonić, tak samo oni do mnie, F-b nie jest obowiązkowy, jesli ma ci cos ułatwic, to zakladasz

c.d. -wlasnie przed chwila zawiadomilam znajomych ( tez nie wszytkich, bo ci z zagranicy przeciez nie dojada) o imprezie na cele charytatywne, gdybym kazdego z osobna miala zawiadamiac, osiwialabym, a tak juz sie od razu wielu zglosilo, a zbieramy pieniadze na wazny cel.

Ciężko jest utrzymywać kontakt np z kolegami z podstawówki mając juz np 30 lat... Ja na face mam znajomych których znam, ale nie utrzymuję kontaktu właśnie z powodu takiego jak chociażby inne miejsce zamieszkania, swoje sprawy, itp. Myślę że tacy znajomi są okej. Inaczej jest z takimi osobami co rzeczywiście mają znajomych w ogóle ich nie znając lub widząc ich raz w życiu ;)

Dokładnie! Nikt nikomu nie każe mieć pierdyliarda znajomych. Ja mam ok. 50 osób i robię ostrą selekcję. Mam tylko te osoby, które mieć chcę, z którymi jak gość powyżej - chcę mieć szybki kontakt, "jednoczesny".

bo nikt juz nie uzywa GG a czasem lubie z kims popisac ze znajomych

wiecie ile ludzie spedzaja na facebboku co chwile sprawdzac,przynjamniej raz dzeinnie!1 ile aczasu tracicicie FACEBOOK najlepsze miejsce na reklame

cii co Maja po 400 znajomych a utrzmuja tylko z 5 cioma kontakt ,to Maja te 400 meic aby miec. czasami ludzie sledza innych cikawsyc sa

na tej zasadzie nie nalezy miec komputera ( bo czas zanoiera), internetu, tv, telefonu, kina ba, czytanie ksiazek tez pochlania czas. A w skrocie mozna powiedzic: "dac małpie brzytwę"). Kazdy wykorzystuje zdobycze techniki/nauki wg wlasnego rozumu.

miało być "czas zabiera"

ksiazka uczy ,a net siedzennie bezczynne strata czasu..

a ci co wstawiaja zdjecia na facebooku zeby ich podziwiac i gdzie oni nie byli??

ludzie sa zakompleksieni i znajomymi na fejsie probuja poprawic sobie samoocene, pokazac swiatu ze maja duzo znajomych, tak , tak, to nic innego tylko kompleksy!

ksiazka uczy ,a net siedzennie bezczynne strata czasu.. xx Zalezy, co czytasz i przy czym siedzisz wnecie. Mozna czytac harlekiny, a w necie jest mnostwo wiedzy na kazdy temat

ludzie sa zakompleksieni i znajomymi na fejsie probuja poprawic sobie samoocene, pokazac swiatu ze maja duzo znajomych, tak , tak, to nic innego tylko kompleksy! \XX widocznie sądzisz po sobie i swoich znajomych( a kazdy sam sobie ich wybiera)

a ja jak wstawie zdjecia na facebooka to mam tyle kometrzy ;):) tyle polubien :);)

założyłem firmę gdzie ludzie poznają się listownie, możesz wysłac za darmo list (płacisz tylko za znaczek) a my go dostarczymy do losowej osoby płc**przeciwnej za free i wiesz że odpisze nie tylko jednym zdaniem - cześć co slychać. napisz do mnie jak chcesz jakies info tomasz.wilczak@op.pl polecam poznawać ludzi. Pytaj na mieście o "skrytkę" :*

ale daliscie sie facebookowi tworcom zmanipulowac... Facebook dobry jest do reklamy ogloszen

możesz wysłac za darmo list (płacisz tylko za znaczek) XX Pierwsze slysze, zeby za list byly inne opłaty niz znaczek:):)

Zeby sie polansowac wycieczka, nowymi pazurkami i makijazem :P raj dla idiotek

Napisałem ze fb jest dla plebsu i komentarz skasowano.prawda w oczy kole.

No pewnie, ze nikt na poziomie nie lansuje sie na fb :P ludzie z klasa i kasa nie musza :P

Klinika, z której usług korzystamy też ma konto na fb i pełno lajków od wdzięcznych pacjentów, a ci co pisali ostatnie posty tego nawet nie wiedzą. Myślą, że fb to lansik dla debili, co za ciemnota ☺

To jest lansik dla debili :P ciemnoto

Posiadam facebooka od paru ładnych lat, wcześniej przyjmowałam znajomych jak leci, czy ich znam 2-3lata, całe życie, czy poznałam na ostatniej imprezie 5minutowej. Z wiekiem doszłam do wniosku, że to nie ma sensu. Tak jak autor tematu pisze, po co mi 400 znajomych jeżeli tak naprawdę rozmawiam przez Facebooka max z 10-cioma. Czy chce aby prawie 500 osob oglądało moje życie w internecie? Nie. Dlatego też co jakiś czas robie czystki w znajomych. I wiecie co? Nikt z wyrzuconych znajomych nawet nie zauwazył tego.

ja jestem osoba aposleczna. nie lubie wychodzic do ludzi :O nie lubie z nimi przebywac, rozmawiac, wysilac sie na cokolwiek. kontakt z ludzmi przez internet to jedyna forma socjalizowania sie jaka mam i jaka mi pasuje. nie musze odpowiadac od razu, nie musze 'rozmawiac', tu przeczytam, tam cos odpisze. jak dla mnie najlepsze wyjscie! a dzieki facebookowie, mam w ogole jakikolwiek kontakt z innymi. nie bombarduje ich moimi zdjeciami/opisami/informacjami na temat tego co aktualnie robie i mam gdzies akurat te nawiedzone mamuski strzelajce po 50 zdjec dziennie swoim dzieciom z opisami: zjadlam obiadek/ bawie sie misiem/u tatusia na rekach ale za to mam funkcje: pokazuj mniej od tej osoby. dzieki FB wiem co sie dzieje w moim miescie lub miastach osciennych (rozne wydarzenia, eventy, koncerty), dzieki FB mam ciagle informacje z dziedziny nauki czy rozrywki, zamiast przeszukiwac caly internet, czy zapychac sobie przegladarke. nie rozumiem ludzi, ktorzy kazda rzecz ograniczaja do takich pustych okreslen: 'lansik dla debili'. kazdy z fb czy jakichkolwiek stron w necie bierze dokladnie to co chce. skoro wyboeracie znajomych z tysiacami zdjec swojej facjaty albo obiadow i tyle to jest wasz problem, to z wami jest cos nie tak :O poszukajcie ciekawych rzeczy i na nich sie koncentrujcie.

A ja tam lubię oglądać, jak żyją inni, mimo że nie mam z nimi prawie kontaktu:D Fajnie sobie wścibsko obejrzeć, jakie mają odpały, jak się ubierają, spędzają czas, lajkują fajne rzeczy (np. jakieś wydarzenia, na które sie mogę wybrać, a tak bym nie wiedziała, ciekawostki o zdrowiu, modelowaniu figury, urządzaniu domu, promocjach, trickach makeupowych, majsterkowaniu, motywowaniu, robieniu kariery i byciu żmiją itp. itp.), kto z kim kiedy co:D Pożerować na energii z tego, co udostępniają. I popatrzeć, na jakich siebie robią. Też miałam kiedyś takie podejście jak autor, ale z wiekiem zmądrzałam. Lepiej jest mieć kontakt z różnymi ludźmi, niż go nie mieć. Tak jak podróże kształcą, kontakty też kształcą.