nich ktos mi wytlumaczy podejscie faceta chodzi o seks

w ten weekend spędziłam namiętną noc z dawnym znajomym,z którym się długo nie widziałam. zaiskrzyło i postanowiliśmy to zrobić. bylo super, poza seksem przez całą noc mnie tulił, czule calował, rano zrobił śniadanie, itd. teraz oczywiście się nie odzywa :P a w moim rozumieniu, okazana czułość była elementem prawdziwego uczucia, bo równie dobrze po bzykaniu mógłby się odwrócić do mnie plecami albo sobie pójść do domu... powinnam się w razie w. odezwać pierwsza, czy dać sobie spokój?

Po prostu chciał być dla Ciebie miły i Cię lubi, ale nie kocha i nie zależy mu na Tobie. Gdyby mu zależało, to by się odzywał po wspólnej nocy codziennie, a skoro milczy to sygnał jest jasny.

zaliczył cie po prostu ale jest choć trochę dobrze wychowany i podziękował zrobieniem śniadania rano

no raczej ze cie tylko zaliczyl ile ty masz lat ze sie łudzisz?

to jest chyba ten moment w którym widownia wpada w autentyczne przerażenie ...

hmm, no dobra, ale czasami takie przygody mają szansę przeordzić się w coś więcej. miałam 2 poważne związki w swoim życiu i oba zaczęły się od przygód, które okazały się czymś więcej. ale rozwinęło się to dzięki mojej inicjatywie. ale zdaję sobie sprawę, ze nie zawsze może wychodzić tak elegancko, więc nie chcę mu się narzucać, żeby się nie ośmieszyć...

Kotkuu, niestety facet tylko cię zaliczył i nie chce niczego więcej. Bo skoro aż do teraz wieczora nie odpisał, to nie znaczy, że cię przetrzymuje, bo nie przetrzymywałby cię tak długo. A jeśli odpisze po kilku dniach to zgodzisz się na układ tylko seks i nic więcej?

a długo sie znaliscie? sory ale ty chyba nie chcesz zauważyc ze on tylko wykorzystał okazje zeby p******ć. zaloze sie ze macie po 20 lat a ty liczysz ze to ''wielka miłosc'' hehe

mamy po 30 lat :P obydwoje jesteśmy po dłuższych związkach, niedawno zakończonych. no cóż, chciałam tylko poznać punkt widzenia kogoś innego, bo kobieta zawsze woli się łudzić, a wolę otrzymać kubeł zimnej wody NIE od niego...

czego ty oczekiwałaś, że dasz komuś d**y a on cie pokocha

tak, prawiku, wiem, że dla was seks to "danie d**y" rownoznaczne z największą zbrodnią wynikłą z zazdrości i ograniczenia myslowego, ale racz w*********ć z tego topiku, jak tak bardzo cię bulwersuje :p

on sobie ulżył tylko ale spoko, nie przejmuj się-ja miałam szansę na to samo tylko ja byłam za mało rozgarnięta, żeby zakumać, że mam rwać to cudo w locie

tzn. mialaś szansę na seks, czy na związek po seksie? :) "rwać cudo w locie" - ok poprawiłaś mi humor :D

nie wiem na co, bo on był za mało odważny, żeby zrobić coś więcej oprócz cielęcego spojrzenia i łaskawego podania mi telefonu :(;(

Ale bzdury piszecie. Przecież to wszystko zależy od faceta. ja miałam kiedyś taką sytuację, ze facet zawsze odzywał się do mnie po seksie czułymi smsami a chodziło mu tylko o układ i nic więcej. Miałam też taką sytuację, że facet po seksie dłużej się nie odzywał bo się chyba wstydził i czekał na moją inicjatywę, a nie chodziło mu tylko o sex. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora!

no i jak,odezwal sie?

Obie strony miały ochotę na seks i trochę czułości, ale to nie znaczy, że to się ma przełożyć na coś więcej. Facet mógł być dla ciebie czuły, ale wcale nie chce z tobą związku. Fajnie było wam obojgu i tyle. Choć może chcieć to powtórzyć, ale tylko seks. Jeśli więc chcesz czegoś więcej, to powiedz mu to otwarcie, wtedy albo on się zdecyduje na to albo powie ci że chce tylko seksu. I jeśli ci to nie będzie pasować, bo liczysz na coś więcej, to uczciwie dacie sobie spokój.

dzięki za zainteresowanie :) nie odezwał się, jednak i tak wcześniej czy później się spotkamy, bo obracamy się w tym samym gronie znajomych, także jestem ciekawa, co wtedy... może NIC... cóż, ja po prostu, gdybym miała przeżyć jakąś przygodę z gościem, na którym mi nie zależy, to bym po prostu nie miala potrzeby okazywać takiej czułości, jak komuś naprawdę bliskiemu, ale faceci widać są zbyt wyrachowani i lubią budować nierzeczywiste wizje... po co? żeby mieć potem satysfakcję, jak kobieta się do nich zaczyna dobijać z płaczem w stylu "ale to przecież musiało coś dla ciebie znaczyć, byleś taki czuły!!!" :O ehhh... no trudno

Ale faceci mogą być autentycznie czuli, gdy są z kobietą przez chwilę blisko, to wcale nie jest udawane. Nie znaczy to jednak, że chcą z nią tworzyć coś więcej. Nie można być czułym w daną noc? To wy odczytujecie to na swój sposób, że to już znaczy Bóg wie co, bo się nakręcacie. Czasem niestety niepotrzebnie. Chcieliście oboje pójść ze sobą do łóżka, to poszliście. Nie było chyba mowy o dalszym ciągu. Skąd więc potem pojawiają się te wszystkie oczekiwania? To właściwie nie jest uczciwe wobec faceta, bo może wolałby nie próbować tego seksu, gdyby wiedział, jakie potem dziewczyna może mieć jazdy.

kochana ale moze on tez podtrzebowal czulosci czy okazania tej czlosci wtedy ale nie szuka zwiazku/ ,mysle ze nie musisz od razu zakladac ze to byla gierka z jego strony moze on byl jak najbardziej \szczery' w tamtym momencie ,zrobil na co ma ochote ale nie chce sie pakowac w zwiazek.. faceci maja potrzeby seksualne , ty zaspokoilas jego ale to nie znaczy od razu ze cos z tego wyniknie.

no może... jednak faceci, jak już trochę w życiu przeżyli, powinni zdawać sobie sprawę, że kobiety nie są z kamenia i czują, przede wszystkim czują inaczej... ale nic, może niepotrzebnie wysuwam roszczenia w kierunku ich natury. trudno, pozostaje tylko wyciągnąć wnioski na przyszłość i następnym razem po prostu się zastanowić nad swoim zachowaniem... dzięki

kochana now spolczuje, mam troszke podobna sytuacje do twojej. zreszta sama widzisz, jedna noc i ty juz sobie marzysz o niewiadomo o czym a on po prostu przyjemnie spedzil noc i tyle. ale napisz jesli sie odezwie

błagam Cię... nie próbuj nikomu wmawiać, że kobiety czułość po seksie odbierają jak wyznanie uczuć jestem kobietą, a do głowy by mi to nie przyszło albo jest uczucie i w nim rodzi się seks, albo jest seks dla sportu proste jak 2x2, choć może dla Ciebie niezbyt miłe

ok, dzięki serdeczne za wsparcie :) no na początku nic sobie nie obiecywałam, wiedziałam, ze chodziło o obopólną przyjemność, ale mimo woli myślę o nim bezustannie, liczę, że z upływem czasu przejdzie...

no pewnie minie, zwlaszcza jesli nie bedziesz miala z nim kontaktu , choc najlepiej byloby zebys poznala kogos inneego

żeby to było takie proste ;) na pewno łatwiej spotkać kolejnego gostka na jedną noc, niż kogoś, kto ma zamiar szczerze obdarzyć cię uczuciem. życie :O