dziwne zachowanie

siedzielismy w wiekszej grupie, kiedy ja sie podnioslam i wyszlam, uslyszalam, ze ON innym zaproponowal przeniesc sie do jego studia. dlaczego nie zaproponowal tego, gdy bylam ja?

??? no??

a przyczyna oczywista: bo może nie chciał byś szła?

czyli co, mam sie wiecej nie pokazywac?

tam to znaczy gdzie? wśród znajomych? jeśli nie ma przyczyn by cię nie zapraszać, tzn nie zarzygałaś mu chaty ani nie zjadłaś jego kota, lub też nie słyszał o tym od waszych znajomych oraz nie rzucasz się na niego po pijaku, prawdopodobnie zaproponował po prostu wtedy kiedy mu to przyszło do głowy, bez zbędnej filozofii. nie zależało mu na Twojej obecności, była mu raczej obojętna.

tak