żałuje że nie byłem zajebisty od samego urodzenia

czyli nie dbałem o siebie, swoj wyglad, zdrowie, nie uczylem sie na tyle dobrze zeby isc zaraz po liceum na studia w wieku a nie ku#wa 23 jak jakiś patolog, mialbym wiele fanek i dziewczyn by mnie chcialo, spie#dolilem zycie

w wieku 19 lat po liceum mialo byc*

Przynajmniej teraz jesteś, to już coś. Wielu nie ma tego przez całe życie.

W wieku 30 to wyżyny intelektualne, śmieszne, że od jednego wymaga się ideału a od drugiego "co się uda"

ale jakbym byl od samego poczatku to by inaczej teraz to wygladalo, napewno bylbym bardziej zadbany "błyszczałbym" urodą i przystojnoscia a tak jak chlałem alko od 15 roku zycia to jak zul troche wygladam,

Nieistotne, niech od każdego mają takie same "wymagania".

o jakich wymaganiach wy piep#rzycie, zalozylem temat o tym ze nie slepym glupcem, mam znajomego ktory od samego poczatku byl mądry, w podstawowce juz rodzice go wysyłali na kursy angielskiego po samej szkole, byl najmadrzejszy w klasie, teraz studiuje na jednej z lepszych uczelni w kraju, ulozyl se wspaniale zycie, czemu ja taki madry nie bylem ze trzeba sie uczyc, nie ruszac tego alkoholu, mialbym wiele dziewczyn i znajomych