Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Edukacja równościowa

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, poszukuję przedszkola z tzw. edukacją równościową w Warszawie. Ostatnio głośno było o tym w mediach, znalazlam mnóstwo bredni na temat gender przy tym itd. ale naprawdę chciałabym, żeby moja córka trafiła do takiego przedszkola, gdzie stawia się na równouprawnienie, Znacie może jakieś w Wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli chcesz, żeby Twoja córka została lesbą albo zmieniła płeć na chłopa ? Bo tego uczą w przedszkolach równościowych. No nieźle. Chciałaś mieć synka ale urodziła się córka więc chcesz ją zmusić aby w przyszłości zmieniła płeć. Brawo ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
poważnie tego uczą? chciałabym, żeby się matki wypowiedziały, które mają dzieci w takim przedszkolu/grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat to prowo. Żadna normalna matka nie chciałaby dziecka w takim przedszkolu. Każą chłopcom ubierac sukienki, bawic się lalkami itd. To głupota. Sama jako dziecko lubiłam bawic się autkami i nikt nie zabraniał. Jak jakis chlopak miałby chęc zabawy lalką to droga wolna. Ale zmuszać? To obłęd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
Wolałabym jednak, żeby jakaś mama opowiedziała jak to u niej wygląda, od tub propagandowych internetu boli mnie głowa... Nie wierzę, że dzieci w przedszkolu będa zmuszane do przebierania się i bawienia tym, co je nie interesuje i czego nie chcą. Nie pytałam w moim przedszkolu (Szkocja) jak to jest, w sumie pewnie mogłabym gdzies poczytać, ale bywało że syn się przebierał nie tylko w supermana, ale i we wróżkę, z tego co wiem to miał taką ochotę, a wychowanie w równości i szacunku polegało na tym, że nikt nie robił uwag, nikt się z niego nie wyśmiewał, nikt nie mówił, że nie przystoi chłopcom nosić sukni i skrzydeł. Natomiast na pewno były zabawy tematyczne z lalką odnośnie troski o małe dziecko (czasami jak któremuś przedszkolakowi miało się urodzić rodzeństwo to takie tematy wtedy wchodziły na tapetę), ubieranie, karmienie, czy chociażby wożenie wózkiem. Nie przez mus, ale przez zachętę i nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o to, żeby moja córka stała się lesbijką, po pierwsze lesbijką można się urodzić, a nie stac, a po drugie jeśli nie wiecie na czym polega taka edukacja to nie wypowiadajcie się. Na stronie Fundacji Edukacji Przedszkolnej jest program o który tyle szumu, proszę poczytać. Jest dokładnie tak jak koleżanka wyżej powiedziała, są różne zabawy i dużo swobody, do takiego przedszkola chcę posłać córkę, chcę żeby wyrosła na mądrą kobietę, a obawiam się, że przedszkole może wpoić jej niektóre stereotypy, więc znacie takie placówki w Warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie jest to żadna prowokacja, po prostu nie mogę nigdzie znaleźć takich placówek, jestem całkiem normalna i dlatego uważam (po wnikliwej lekturze programu), że program ma sens i jest potrzebny. Jeśli według kogoś to jest nienormalne to proszę popatrzeć na inne kraje. To nie ma nic wspólnego z seksualizacją i na pewno nie puściłabym córki na zajęcia z masturbacji, do gender dorabiana jest niepotrzebna ideologia ludzi, którzy nic o tym nie wiedzą. Ech...miałam tylko zapytać o te placówki, ale wiedziałam, ze wywiąże się dyskusja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ty sama nie możesz wychować córki na mądrą kobietę? przedszkole musisz mieć specjalne d tego? no dajże spokój. jak bedziesz dobrym wzorem, to sama ci sie dobra kobieta wychowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
co komu po wychowaniu na mądrą kobietę jak się potem rozbije o mur szowinistycznych przekonań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, żeby przedszkole było zgodne z naszymi poglądami, a jak wynika z badań (co prawda tylko szwedzkich, bo w Polsce nikt ich nie prowadził) w przedszkolach często powiela się stereotypy płciowe i to jest straszne...Słyszałam, ze przedszkole "Miasto dzieci" na Białołęce ma jakiś kącik zabaw, gdzie zabawki są wymieszane, a nie podzielone na osobne "sektory" jak w innych przedszkolach, ktoś słyszał o tym? Btw. tutaj macie artykuł, przybliża on trochę to, o co mi chodzi : educover.pl artykuł gender atakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miała chłopca to też bym go posłała do takiego przedszkola, żeby właśnie nie miał szowinistycznych przekonań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas zabawki są osobno, tzn. na jednej półce traktorki, na innej- lalki, na jeszcze innej układanki, i to po to żeby dzieci uczyły się robić porządek i segregować, i po to żeby łatwiej mogły coś znaleźć, nikt dzieci nie zachęca czy nie zabrania im się bronić konkretną zabawką bez względu na płeć, więc chyba wymyślasz problem... Nikt też nie każe dziewczynkom podawać chłopcom obiadu ani chłopcom przepuszczać ich w drzwiach, pary mieszane, od żadnej płci nie wymaga się większej samodzielności, odwagi, delikatności- widziałam jak pani równo tuli i chłopców, i dziewczynki i równo zachęca, więc chyba wymyślasz problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
program równościowych przedszkoli to jedno a jego wykonanie to drugie :/ w tzw innych państwach ten sam program jest również również różnie realizowany więc nie ma co uogólniać, moim zdaniem nie jest on absolutnie nikomu potrzebny bo dotychczas w przedszkolach również jest realizowany bez szczególnych wytycznych i haseł propagandowych, tak jak wyzej gość napisał, zabawki są uporzadkowane, nikogo sie nie faworyzuje ani nie wykorzystuje, dzieci bawią sie czym chcą nie ma podziałów na płeć itd.. za to te przedszkola które wprowadzają program gender to jakiś kosmos, właśnie w nich realizuje sie program siłą, poczytajcie artykuły o tym jak dziec**płaczą bo muszą sie przebierać czy bawic w określone zabawy, na przymus to jeszcze nikt nigdy nikogo dobrze nie wychował :/ trudno mi powiedzieć czy program realizowany jest źle czy sam w sobie jest zły, wydaje mi sie ze jednak nauczyciele nie są przygotowani do jego poprawnej realizacji, a jeżeli są przygotowywani to ze szczególnym podtekstem na indoktrynacje w określonym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy jest tu ktoś, kto się zetknął z takim programem. Bo póki coś piszą tu osoby, które coś tam przeczytały i coś im się wydaje. Mam wrażenie, że niektóre środowiska bardzo demonizują program gender, inne go idealizują i normalny człowiek nie wie, co myśleć. U siostrzenicy w szkole na dzień spódnicy dzieci miały przyjść w spódnicach do szkoły. Chłopcy potraktowali to humorystycznie, ubrali spódniczki na spodnie i nie mieli zastrzeżeń. Ale i tak zrobił się problem na całe miasto, ze chłopców się zmusza, aby chodzili w spódnicach, że to ma ich przygotować na przekreślenie ich płci w przyszłości, skoro nie widzieli problemu, to znaczy, że już są zmanipulowani, a pewnie dyrektorka szkoły na to wszystko dostała pieniądze z Unii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze dodam do mojego postu, ze też w gazecie były wypowiedzi, ze dzieci nie chciały przychodzić w spódnicach, co było nieprawdą oraz że rodzice byli bardzo oburzeni, co było częściowo prawda, bo być może się tacy znaleźli, ale akurat w tej klasie żaden rodzic nie miał uwag. Środki masowego przekazu kłamią bez względu na to czy są prawicowe czy lewicowe i przedstawiają fakty tak, aby potwierdzić swoja tezę. Dlatego ważna jest relacja osoby, która się z takim programem zetknęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytam naprawdę bez złośliwości :) czemu maja służyć takie dni spódnicy ? jaki jest sens takich dni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwróćcie uwagę na dziecięce bajki i wierszyki o rodzicach, tam się kryją stereotypy mama najczęściej zajmuje się domem, trzeba jej pomagać oczywiście i ceni się jej pracę, tata to ten od majsterkowania i zabaw. Moja koleżanka pracuje w placówce edukacyjnej, gdzie dzieci miały za zadanie narysować ulubione zwierzę, jeden chłopiec narysował motylka, wszyscy się z niego śmiali. "Nie płacz jak baba" to wciąż często słyszane teksty, nie tylko w przedszkolu.Dzieci mają zabawki uporządkowane ok, mogą się wszystkimi bawić, ale chyba nie powiecie mi, że tyle samo chłopców, co dziewczynek bawi się lalkami? Zastanówcie się dlaczego tak jest, to ma później swoje konsekwencje w rozwoju, zabawki "chłopięce" częściej uczą logicznego, aktywnego myślenia. Z programu wyczytałam, że stawia na wolność i nie muszą być realizowane jego wszystkie kroki, a zajęcia powinny odbywac się max raz w miesiącu, także nie demonizujmy. Program wskazuje m.in na takie działania jak pokazywanie różnych niestereotypowych zawodów, czy opowiadanie bajek, gdzie dziewczynka ratuje chłopca (a nie książę wybawia księżniczkę jak zawsze). Ten program nie zmieni całej organizacji przedszkola, to tylko element, jedna godzina miesięcznie, nie rozumiem, dlaczego ludzie protestują, to wynika chyba z niewiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do przebierania, to zabawa polega na tym, ze trójka dzieci wychodzi z nauczycielką/nauczycielem z sali i decyduje za kogo się przebierze, chłopcy mogą przebrać się za typowo dziewczęce postacie, ale nie muszą, w programie nie ma słowa o przymusie, a wręcz odwrotnie, dużo jest o przemocy i jej przeciwdziałaniu. Możliwe, że program jest źle wprowadzany, ja bym nie skazywała go na porażkę, ale na pewno jak trafię na takie przedszkole w końcu w Wawie to sprawdzę je sama dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zapytam naprawdę bez złośliwości usmiech.gif czemu maja służyć takie dni spódnicy ? jaki jest sens takich dni ?" To był tylko jeden z takich dni, w inne mieli ubrać się np. na żółto. Jaki jest sens? Myślę, że urozmaicenie rutyny szkolnej, bo akurat ten dzień będzie nieco inny. Nie twierdzę, że to jakiś super pomysł, ale dzieci lubią te wesołe dni i chętnie w nich biorą udział. Oprócz tego to rywalizacja - która klasa zdobędzie więcej punktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
raczej tak nie będzie nigdy, że tyle samo chłopców będzie się bawić lalkami ile się bawią dziewczynki - z naturą też nie ma co walczyć i wprowadzać sztucznych poprzeczek, chodzi o to, żeby uświadomić dzieciom, że np. zajmowanie się domem nie może być mniej cenionym zajeciem niż praca na etacie i że dziewczynka też może zostać dobrym inżynierem (chociaż pewnie jeszcze długo będzie na to mniej chętnych niż chłopców), a chłopiec opiekunem do dzieci - że tak pojadę stereotypami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nadal nie rozumiem jaki to ma zwiazek z zakladaniem spodnicy i bawieniem sie lalkami. To my rodzice mamy wpajac to do glowy w taki sposob jaki chcemy. Co z tego ze przedszkole bedzie mialo jakis program skoro dzieciak przyjdzie do domu i bedzie widzial jak ojcoec z pilotem w reku pomiata matka siedzaca wiecznie w garach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż często gotuje w kuchni i jakoś mu to nie przeszkadza. Często sprząta mieszkanie kiedy ja muszę pracować. Wcale nie musieliśmy chodzić do równościowych przedszkoli żeby żyć normalnie i po partnersku. Nawet Lech Starowicz wypowiedział się nieprzychylnie na temat równościowych przedszkoli. Przebieranie chłopców w sukienki i inne praktyki- powiedział- zaburza ich tożsamość seksualną. Nie dajcie się zwieść indokrynacji gender, która pod pozorem równouprawnienia kobiet, próbuje wprowadzić zamieszanie w głowach dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu cytat z wywiadu z Lwem-Starowiczem: Jako naukowiec, który trochę wie na temat rozwoju psychofizycznego, mogę stwierdzić ze stuprocentową pewnością, że cechy męskie i kobiece wykształcają się u dziecka na bardzo wczesnym etapie rozwoju. I że przez taki sposób wychowywania można komuś po prostu zwichnąć tożsamość. Zniszczyć życie. Negowanie uwarunkowań genetycznych nigdy nie doprowadzi do niczego dobrego - alarmuje profesor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gender odnosi się do kultury, absolutnie nikt nie kwestionuje biologicznych różnic pomiędzy płciami, tu naprawdę nie chodzi o to, żeby chłopiec stał się dziewczynką chodząc w sukience, tylko żeby zrozumiał, że chodzenie w sukience jest uwarunkowane kulturowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Negowanie uwarunkowań genetycznych nigdy nie doprowadzi do niczego dobrego - alarmuje profesor. No i właśnie o to chodzi, moje uwarunkowanie jest takie, że nie interesują mnie te rzeczy, które zazwyczaj interesują kobiety, mam ścisły umysł i pracuję w męskim zawodzie, ale mam cycki, więc jestem postrzegana jako kobieta, na zasadzie co tu robisz? męża szukałaś na studiach, czy co? W pocie czoła trzeba udowadniać swoją wartość, bo uwarunkowania genetyczne nie są brane pod uwagę, kiedy rządzi stereotyp o tym co przeciętna kobieta powinna, czego nie, w czym jest dobra, a w czym raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu sobie poczytajcie: f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5741254

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tu obejrzyjcie. Naprawdę warto :) fronda.gliwice.pl/news.php5?id=864

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×