Nie chcę stażu z UP co zrobić

UP chce mnie wysłać na staż do domu dziecka. Nie chcę tam iść, nie nadaję się do tego. Po za tym ja potrzebuję pracy a nie stażu bo za 800zł nie wyżyję. Odmówić nie mogę bo mnie wyrejestrują, więc co mam zrobić?

Skoro nie masz pracy, chyba lepiej wziąć staż i szukaj pracy. Na pewno do końca roku będzie ciężko, bo bilanse... Swoją drogą gardzisz 800 zł, a za siedzenie w domu nic nie płacą...

bierz ten staz, ja dostlam kiedys staz w szkole specjalnej (chodzily do niej dzieci z domu dziecka, z rodzin patologicznych, dzieci z autyzmem, zespolem downa, i inne podobne choroby) tez nie chcialam isc bo sie balam ze sobie nie poradze, bo ja nawet krzyczec nie potrafie, ale bardzo milo wspominam ten staz, bierz go !

Nie gardzę 800zł, ale sprawa wygląda tak, że po odliczeniu przedszkola dla dziecka, dojazdów autem (bo autobusem nie da rady) i załatwieniu opieki dla dziecka jeśli staż wykroczy po za godzin przedszkolne zostanie mi na czysto może 100zł. Więc jaki jest sens?

idź na rozmowę kwalifikac. i rób z siebie idiote, jak zobaczą że jesteś idiota to sami cię nie przyjmą, nie martw się. najprostszy i jedyny sposób żeby nie skreśli cię up

no tak staz BEEEEEEE bo z reguly czlowiek sie opitala, jak sie dogada z pracodawca to wczesniej moze do domu chodzic, co miesiac 2 dni wolnego za 800 zł, a praca jest Z******TA, najczesciej najnizsza krajowa 1180 zl, wymagan miliard, minute wczesniej do domu nie wyjdziesz, o urlop musisz sie wrecz prosic ;/ i roznica tylko 380 zl ... ehhh co za ludzie. lepiej siedziec w domu i pierdziec w stolek.

Mam doświadczenie. A jeśli chodzi o różnicę "tylko" 380zł to spójrz na to co napisałam o kosztach i w moim przypadku jest to na czysto 100zł lub prawie 500. to chyba jest różnica?

Autorko tak jak ktoś poradził - musisz źle wypaść na rozmowie i cię nie wezmą. A wy ludzie jesteście beznadziejni. Ona się pytała co zrobić jak nie chce stażu a nie prosiła was o komentarz na ten temat. Wszystko musicie wiedzieć, a czemu nie chce stażu, a pewnie jest leniwa bla bla bla. Jak przekupki na targu! Nie chce to nie chce i nie wasz interes! Swoją drogą też bym nie poszła jakby mi 100zł miało zostać na rękę, bo czas spędzony z własnym dzieckiem jest więcej wart niż 100zł.

Tylko jak ma kobieta zdobyć pracę, nie chce stażu, bo (już wiemy dlaczego), nie weźmie będzie siedzieć w domu = nic nie zarobi + luka w CV. Potem głupie pytania zadają...