Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój facet się bardzo zmienił

Polecane posty

Gość Perseus
tak, najpierw to on bardziej ciebie kochał a teraz jak się boisz że ma cię w d***e to nagle grasz zakochaną do szaleństwa. :D dwa niby przechodzi w pracy ciężki okres nadgodziny a piszesz że o 14-16 wychodzi i nie chce mu się jechać do ciebie wmówiłaś sobie że go kochasz do szaleństwa bo już nie lata za tobą jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JejKrólewskaMość
Heheh, chodziło mi o to, że bardzo często zawracamy d**ę facetom bez żadnego celu i większej przyczyny, a najlepsze (najgorsze), że wiecznie powtarzamy non stop to samo. InVita ma rację, może chce ostudzić stosunki, ale dziewczyno... pozwól temu iść swoim biegiem po prostu. Zajmij się sobą i nie przejmuj. Ja bym się specjalnie nie łudziła ale tez nie kończyłabym, ponieważ może faktycznie ma ten natłok pracy. Napisz mu rano sms "dzień dobry" a wieczorem "dobranoc :)" Jak nie odpisze, daruj sobie. Zostaw nawiązywanie kontaktu tylko jemu - jeżeli Ci faktycznie zależy. A jak nie zależy i nie przyjmujesz opcji, że coś się dzieje, uciekaj. Tylko tyle mogę C***owiedzieć, ale radziłabym słuchać rad Panów, ponieważ kobieta pokaże C***odobny punkt widzenia... który czerpie ze swoich doświadczeń, czyli nic to nie warte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JejKrólewskaMość
laVita, przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry autorko ale nie badz naiwna, no zastanow sie logicznie. Jak mozna sie wdziec 1 raz na miesiac. Wy jestescie mlodzi, nie macie zobowiazan, dzieci to w takich sytuacjach ludzie staja na glowie zeby sie spotkac, no daj spokoj. Sciagnij na chwile rozowe okulary, otrzasnij sie troche, przestan go tlumaczyc bo ma prace itd I spojrz na sytuacje z boku. No I co, on nie chce z toba byc, malo tego jest dupkiem bo zostawil sobie ciebie jako furtke. Punkt 1) przestan za nim latac! 2) przestan pisac! bo sie narzucasz I on wie ze latasz za nim glupia, zmien podejscie bo ma cie na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laVita, przepraszam ooo dopoki nie zrobisz ze mnie in vitro to jest ok ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młody facet jak ma dziewczynę to ja pilnuje, skacze koło niej, nadskakuje jej bo chce się bzykać, i pilnuje dziury, takie spotkania raz na miesiąc są nie do pomyślenia w normalnym związku, ma cię w d***e poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachelka89
Autorko, jaka dzieli Was odleglosc? Mnie i mojego narzeczonego dzieli 70km i widzimy się co najmniej raz, ale w tygodniu. Przyjeżdża do mnie w każdej wolnej od pracy chwili i tak juz 2,5 roku. Dla chcącego nic trudnego. Twój widocznie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieli nas około 90 km. Perseus: to nie prawda że sobie wmawiam, to że na początku 'bardziej mu zależało niż mnie samej" miało znaczyć, że na samym początku on bardziej zabiegał o spotkania i kontakt niż ja. potem zostaliśmy parą i było pięknie, pokochałam go i zakochiwałam się w nim z dnia na dzień coraz bardziej. naprawdę mi na nim zależy. nie podważaj tego proszę. wiem co mówię. / autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kudlata dzeny ale ta prawdziwa
ale te niektore baby sa przykro I do tego glupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce jej bo za mocno mu się narzucała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wogóle mu się nie narzucam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bzykaliście się już, może ma na miejscu i dlatego cię zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90km to nie jest dużo, ja bym jechał raz w tygodniu się zobaczyć, no i pobzykać, chyba ma bzykanko na miejscu bo nie chce mu się jechać do ciebie, jak ma to na co dzień, szukaj nowego i przestań skomleć, mniej będzie bolało, zawsze powinnaś mieć coś na oku w rezerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×