brak wiary w siebie czy glupota

nie mam sie komu wygadac a chyba 7 lat zmarnowalam zycia ogolnie zaczac bylam z facetem 7 lat bylo zle i dobrze wruciwszy do ostatniego roku on mial ekstradycje i 8 miesiecy siedzial w pierdlu w pl a ja w uk j****am w robocie na rachunki i czasami wysylam mu kase i oczywiscie kase na jego dzwonienie do mnie nie patrzylam na zadnych kolesi a o seksie nawe nie myslalam raz mial wyjsc na warunkowe gdzie kase wysylam na lapowke choc nie wiem w tej chwili czy wogole dawal to kase bo potem wymyslil ze ktos w moim imieniu napisal list ze ja z nim nie jestem i do warunkowego nie doszlo a ja kupilam mu bilet na samolot potem samochod bo mial niby zalatwiona robote 30 listopada wyszedl ale nie zdazyl na samolot tak twierdzil a jeszcze w miedzy czasie jak siedzial w pierdlu siedzial z nim jakis gosc z tej samej miejscowosci co ja mieszkam ze ja niby z jakims rowerzysta sie spotykam tylko ze to nie prawda i oczywiscie wymyslil mi ze jest w szpitalu i dlatego nie jedzie ze niby go pobili w warszawie ale dostalam pare epitetow z rowerzysta i o moich urodzinach nawet nie pamietal ale przez 8 miesiecy mowil ze kocha ze przemyslal itd mowil ze sprzedal dom i ze bedzie na wklad wlasny zebysmy kupili dom ale zebym mu tel zaladowala jak powiedzialam ze nie mam to przyslal mi reszte z tego co ja mu do pierdla wysylam no i oczywiscie do tej chwili go nie ma a najlepsze mowil ze zalatwil mi robote ja rzucilam swoja bo miala byc lepsza i teraz jestem bez roboty i bez kasy tak trudno z pl przyjechac jak ma sie podobno 50 tys na koncie jak mu napisalam ze spieprzyl moja milosc to on czy ma przyjechac co ja mam zrobic jestem przerazona zla czuje sie fatalnie

jezu ....dziewczyno ratuj się, zostaw tego pana, niech on ciebie nie wciąga w te swoje sytuacje. Jakie ty masz oparcie w nim? Pracy sie nie rzuca ot tak

wiem ze roboty sie nie rzuca ale mowil ze mam super robote za fajna kase a mialam do d**y wiec na co mialam czekac a teraz jestem przez naiwnosc z niczym a najlepsze to ponoc jest w szpitalu bo chcial z mostu w francji sie rzucic bo anglia nie chce go wpuscic i ze ja go nie kocham jak mozna kochac jak ktos tyle razy w h**a cie zrobil a najlepsze jak go podobno nie puscili na granicy to dzwonil do mnie zebym do polski przyjechala to pojedziemy na tylipany myslalm ze smiechem go zabije boli jak cholera tak wykorzystywanie czlowieka i p********ie takie ze jak mnie kocharz to przyjedziesz chyba mam dosyc chociaz brak roboty brak kasy brak rodziny bo w pl ale spokoj choc bedzie trudno z tego gowna sie wykaraskac ale dzieki ze moglam sie wygadac