i hoj znowu ze studiowania w tym roku

bo sie z rodzicami poklucilem, oddalem im pieniadze zeby zachować dume i nie wyjade bo nie mam za co. w tym roku rozpoczalem zaoczne w innym miescie, ogolnie sporo mnie nie bylo i jutro mialem jechac i uratowac sytuacje ale nie pojade bo nie mam za co, wku#wiony jestem pojde do pracy sam zapracuje na swoj pokoj i sie odetne od tych wku#wiajacych ludzi

Grudzień już wiesz o tym?

moze dziecinne ale innych rodzice przynajmniej potrafia zrozumiec że ku#wa studia to jest coś waznego, nie powinno się tracić roku od tak, nie truli by mi d#py z kazdego byle powodu i daliby sie spokojnie spakować bez zbędnego stania nad głową, a ci z gory zakładają ze nie jestem dobrze spakowany, że znowu wroce po 3 dniach z niczym itp, wkurzylem sie i rzucilem spowrotem im te pieniadze zeby nie sluchac tego

wiem ze juz grudzien, dlatego ostatni dzwonek aby byl uratować sytuacje w szkole, zostalem nawet skreslony z listy ale jakbym wyjechal jutro, to bym uratował jeszcze ten rok ale h#j w styczniu to ja juz nie mam po co jechac, świąt w tym roku z rodziną nie bedzie, napewno.

up

up