Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmsammma

9 letnia corka i problem

Polecane posty

Gość gość
Autroko na prawde nie zaszkodzi Ci jak posiedzisz z nia nad ksiazkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie czytam wypowiedzi kolezanek ale moje zdanie ufaj dziecku bo co w konc u jest ważne zaufanie i rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak posiedze nawet sama to bylo do przewidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 22:06 no ok masz racje, ale jak to sie ma do zapominalstwa i roztargnienia dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a moze za malo czasu jej poswiecasz odkad ma mlodszego brata? moze powinnas sama dopilnowac jej lekcji i czy jest spakowana. to jeszczse dziecko-nie b edzie miało dojrzałosci dorosłego. wiem,ze to trudne,sama mam 2 coreczki w tym mlodsza jest niemowlęciem a starsza przedszkolakiem i czasem sa naprawde trudne sytuacje gdy mlodsza karmię piersią a w tymczasie starsza cos nagle bardzo ptrzebuje. no ale jakos trzeba sobie radzic i rozdzielac kto co bardziej w danej chwlili potrzebuje.czasem jest tak,ze musze karmienie przerwac i zajac się starszą chocby na chwile,sa sytuacje gdy nie mozse czekac. no ale ogolnie wie,ze przed samym karmieniem ma pozalatwiac wszystkie wazne sprawy przy ktorych ja jestem pomocna,bo potem to juz raczej nie moge młodej odstawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz pisałam nie czytałam postów oprócz tematu i wiem po sobie ufam swoim dzieciom i wiem ze moga byc roztargnione jednak doceniam prace swoich dzieci i rozmawiamy bardzo duzo i wiem ze bardzo sie staraja. Dodam że uczą si bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok ale to że im po prostu ufasz nie pomaga im rozwiązać problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam że zawsze kontroluje lekcje i zadania domowe moich dzieci i rozmowa sama wynika same chcą kontaktu. wywiadówki to przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadal nie widzę jak to ma pomóc autorce, która jak sama powiedziała pracuje jak pracuje i robi co może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG, to straszne!!!! Wiele osób radzi ci, ale mam wrażenie, że większość nie wie co to znaczy wychowywać dziecko. Autorko nie każ dziecku odkupywać żadnych książek, bo dość stresu się najadło. To nie jaj wina, że nie masz czasu dla niej, a ona ciebie właśnie TERAZ potrzebuje. Najpierw popracuj nad nią, poświęć jej czas, stwórz jej warunki do normalnego funkcjonowania, niech zapanuje spokój i więź między wami. Chyba nie chcesz wpędzić dziecko w depresję. Zbyt długo pracujesz, mam nadzieję, że to nie z wyboru, ale z musu. Nasze państwo chce, aby rodziło się jak najwięcej dzieci, ale w jakich warunkach będą się wychowywać to już nikogo to nie obchodzi, .... no jasne, bo przecież państwu potrzebne są jedynie pachołki do płacenia podatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moment, ale już powiedziała dziecku że ma odkupić książkę, i dziewczyna się ZGODZIŁA bez marudzenia. To trzeba docenić, a nie teraz cofać dane słowo. A poza tym masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem jest gdy go widzimy oczami dorosłych dziec widza jak sobie radzic w tytule tematu dziecko chce kupic za swoje . a ja bym pozwoliła na to a le i pomogla dziecku rozwiazac problem ...na kogo ma liczyc jak nie na roddziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
oczywiscie ze trzeba samemmnu kontrolowac lekcje itd przeciez dziecko zawsze powie,ze odrobiło jak wie,ze nikt tego nie sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:26 masz racje t nauka dla dziecka . poczucie obowiązku już coś. Pracujesz masz, nie pracujesz nic nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że odkupywanie książki, to następny PRETENSJONALNY krok, który ma celu ukaranie dziecka ..... za co? pytam się ... za co??! Rozumiem, jeżeli dziecko świadomie i celowo zawini, ale przez brak opieki ze strony matki, bo długo pracuje? No jasne, zestresowane dziecko trzeba utwierdzić w przekonaniu, że to jego wina i niczyja inna, tylko i wyłącznie jego. A czy ty mamo nie czujesz się ani trochę winna rozkojarzenia twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
chce odkupic a ma inne wyjscie? przeciez 9latka nie bedzie się sprzeciwiala matce. pewnie się zgodzila ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci sie ucza bardzo szybko należny pokazać ze kochasz nie od razu wszystko.......... rozmawiasz i docenia twoje spostrzeżenia. to wyrabia sie latami.... Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie będzie się sprzeciwiała? chyba dzieci nie znasz. właśnie o to chodzi żeby nauczyć dziecko brania odpowiedzialności za swoje błędy, ale BEZ ZAŁAMYWANIA SIĘ, bez skupiania się i rozpamiętywania tego. Coś zrobiłam źle (nie byłam uważna i nie pilnowałam książki), ok, mam nauczkę, tak i tak mogę sobie z tym problemem poradzić, i przejść dalej do porządku dziennego, a nie rozstrząsać sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że większość dzieci by się sprzeciwiała. rozryczałyby się i wymusiły żeby matka kupiła książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tym postem
Nie masz czasu dla dzieci, w każdym razie dla córki na pewno nie, a jeżeli już, to tylko wtedy, kiedy masz ją ochrzanić, bo tego zapomniała, tamto zgubiła. Moja droga to III klasa, i takie dziecko potrzebuje, aby z nim usiąść odrobić lekcje, nauczyć odpowiedzialności, ale nie ciągłymi pretensjami. Mnie się wydaje, że problem bardziej dotyczy ciebie, niż twojej córki, która jest zagubiona i czuje się się osamotniona. Dziecko zapomina i jest rozkojarzone przez długotrwały stres, który wynika z takiego postępowania. Poświęć jej więcej czasu, zapewnij, że kochasz, że ci bardzo na niej zależy, niech dziecko POCZUJE, że ma wsparcie, a nie tylko usłyszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
niektore dzieci sa zbuntowane a inne ciche "nieistniejące" aniołki-sa rozne charaktery i typy osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze ze przedmówczynie chca wpedzic w poczucie winy a tu chodzi o dobro dziecka ...zapomniały. Mamę kocaha dziecko i choć musi pracowc ciężko to nie zmienia nic w relacji... nie pomagacie !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby mała zgodziła się ze strachu powiedziałaby tylko "dobrze mamo". a ona sama przyznała że to ważniejsze od zabawek. TO RÓŻNICA. dajcie dziecku samej sobie poradzić z problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati2013
Moim zdaniem 9 lenie dziecko pozrzebuje pomocy w odrabianiu lekcji i pakowaniu. Oczywiscie powinna robic to sama ale pod okiem mamy.. 9 letnie dziecko moin zdaniem ma prawo tez zapominac.. ma w szkole duzo ciekawych rzeczy do zrobienia, zabawa na przerwach z kolegami.. mysle, ze jest to jeszcze male dziecko i Oczywiscie trzeba cwiczyc z nia pamiec i uczyc obowiazkow ale jak juz napisalam wszystko musi odbywac Sie Przy obecnosci ktoregos z rodzickw. A jesli juz pytasz ja pare razy czy Sie spakowala czy ma wszystko? Dlaczego tego nie sprawdzisz? I jesli czehoa brakuje nie powiedz jej tego, ze Musi sprawdzic torbe bo czekos tam jednak brakuje? Nie Bedzie wtedy lapala minusow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, a matka niech ją w tym wspiera i nagrodzi, i przede wszystkim powie że jest z niej dumna i ją kocha, bo mała potrafiła sobie poradzić z problemem. Tylko tu jest ważne, żebyś autorko też powiedziala córce że ZAWSZE może na Ciebie liczyć i z KAŻDYM małym czy dużym problemem przyjść do Ciebie po pomoc i zawsze jej pomożesz. W tym akurat wypadku to było coś z czym powinna sobie sama poradzić (zgubiona książka) i jesteś z niej dumna, ale że pomożesz jej poradzic sobie z organizacją czasu, i zeby z każdym problemem przychodziła do Ciebie i RAZEM znajdziecie rozwiązanie. To musi być jasny przekaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
dziecko czasami mowi bardzo madre rzeczy ale jest to wyuczone bo ze strachu! nieraz ktos znajomy mi mowil,ze tłumaczy cos dziecku i tłumaczy a ono przyznaje rację ale potem i tak popełnia ten sam bład i wrecz bierze odpowiedzialnosc,zgadza sie na ukaranie go bo woli to niz krzyki i pretensje,a potem za jakis czas i tak problem się powtarza. 9latka nie bedzie miala umysłu 30latki ani takiej dojrzałosci zyciowej. nie tedy droga. albo się chce mieć dzieci i się je mądrze wychowuje albo-dzieci się ma bo rodzina się już dopytywala i potem są takie absurdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wifigdańsk w żadną stronę nie można przesadzać. dziecka trzeba uczyć odpowiedzialności. moi rodzice robili za mnie wszystko, a jak nie oni to starsze rodzeństwo, i odpowiedzialności musiałam uczyć sie sama kiedy było na to już dużo za późno. Uwierz, że 9 latek ma już swój rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×