dzis sie dowiedzialam ze moj maz nazwal nasza corke

Imieniem swojej pierwszej niespelnionej milosci:( nie mialam o niej pojecia. Mielismy dylemat, ktore wybrac,byly dwie propozycje, Karolina i Paulina. Maz mial podjac ostateczna decyzje w urzedzie. I podjal. A dzis na spacerze spotkalismy starego znajomego, maz go lata nie widzial, i on sie pyta jak mala sie nazywa,wiec mowie: Karolina. A on: o a to po Karolince? I spojrzal sie wymownie na meza. Potem mi opowiedzial co i jak,bo nie odpuscilam. Ale czuje sie podle, mam ochote sie rozwiesc:(

hahhahhahaaaaaaaaaaaaaaa ale cie urządził typowy mężulo , oj jeszcze wiele przed toba pierwsza zdrada ,pierwsza kochnaka itp. , takie zycie mężatki

kurcze glupio tak hah ale jaja, ja bym zmienila dziecku imie napewno ! Ale nie rozwodzilabym sie :)

Hej, to niekoniecznie musi być po byłej. Mnie podoba się imię Grzegorz, podobało mi się na długo przedtem, zanim poznałam (już byłego) chłopaka. Także imię może mu się po prostu podobać. Zresztą, nie jednej dziewczynie na świecie Karolina! No i jeszcze jedno: piszesz, że tak na imię miała jego niespełniona miłość. A on jest z Tobą, z Tobą ma dziecko, więc jesteś najważniejsza i nie panikuj! Obróć to w żart, przytykaj mu, ale z humorem. Twojemu mężowi imię Karolina na 100% kojarzy się już tylko z waszą córką.

Bo ja wiem... Dla naszej córki typowałam parę imion, należących przypadkowo do byłych męża, i on protestował. Uważałam to za głupie. Daj spokój, to bzdura. Jakby te imię odrzucił a ty byś się dowiedziała, to wyszło by na to że ona jest dla niego ważna, skoro przejmuje się faktem że to te same imię. Innymi słowy, nie kijem go, to pałką, za same posiadanie byłej dziewczyny. :D

Ja nie mogę, ale Ty masz problem. Ludzie czy Wy nie macie PRAWDZIWYCH problemów?

Sympatie pozostaja :D

a czy jezeli Tobie podobaloby się imie meskie, niezaleznie od tego czy Twój byly tak mial czy nie, i nadalabys je dziecku, czy myslalabys o tym imieniu z sentymentem? chyba nie :)

ciesz sie, ze niespelniona milosc Twojego meza nie miala na imie Gertruda, bo by dopiero corke urzadzil :D a tak serio nie wierze, ze dal to imie 'dla uczczenia' dawnej milosc***** prostu to imie mu sie moze dobrze kojarzy i tyle.

...dobrze kojarzy,ot co :D

problem natury gimnazjalisty. Polecam dojrzeć w koncu. A mężowi szczerze współczuje.

Dziwne skojarzenia masz wyzej

Akurat by dał tak na imię gdyby mu się tak kojarzyło :D

W koncu,to tylko ten maz wie czy i jak mu sie kojarzy,takze nie ma co tworzyc teorii...

A Ci się autorko nie dziwię. Mój ojciec nazwał mnie bardzo podobnie do swojej niespełnionej miłości (trochę przeinaczył dla zmyłki). Nawet nie konsultował imienia z moją mamą. Musiało to w nim siedzieć, skoro zdradził z tamtą francą moją mamę i to po wielu latach od tamtego związku :/

Co za problem idz do urzedu i zmien imie corce na Paulina , przynajmniej ja bym tak zrobila . Tez nie uznaje czegos takiego jak nazywanie dzieci imionami bylych milosci , to juz jest przeszlosc i niech tam pozostanie .

Oj głupia jesteś.

to niesamowite na serio https://www.youtube.com/watch?v=H3VsYINcR2I

Co za szczęście, że mój były miał na imię Błażej. Nigdy bym tak obrzydliwie nie nazwała dziecka, więc moje małżeństwo jest bezpieczne. Gorzej gdyby nosił imię, które kochałam od dziecka i które nosi mój syn. Wtedy byłoby niefajnie.

tak musisz się rozwieść bo jak mógł, a jeszcze może kiedyś psa czy kota nazwać Karolek i wtedy się narobi

babo ale masz problem, na bank kocha nadal swoją koleżanke z piaskownicy dlatego nazwał tak córkę. hahhah śmiechu warte.