czy smoczek to samo ZŁO

Da się da, on max 10 zł kosztuje :)

Urodzilam wczesniaka i panie piel same dawaly aby uczylo sie ssac

wcześniak to inna bajka, dzieci urodzone o czasie zazwyczaj mają odruch ssania. Niestety ale smoczek psuje to, bo inaczej wygląda ssanie piersi a inaczej ssanie smoczka. Mogą wynikną z tego problemy pierwszy dziecko nie będzie wystarczająco długo przy piersi i będzie miało zbyt małe przyrosty, drugi poprzez popsucie techniki ssania, nie będzie we właściwy sposób pobudzało piersi do produkcji mleka, laktacja nie będzie się zwiększała i stabilizowała, kolejny dziecko będzie uczyło się płytko ssać i będzie cały czas raniło brodawki. Tak wiele mam rezygnuje z KP ponieważ dziecko chce wisieć na piersi, nie przybiera właściwie, nie najada się płacze, ma poranione brodawki i najczęściej to są skutki podawania smoczka od pierwszych dni, wystarczyłoby dać dziecku swobodnie ssać pierś ile tego potrzebuje przez te 6-12 tygodni i to rozwiązałoby 90% kłopotów z karmieniem. Wystarczyłoby dowiedzieć się przed porodem, przygotować i rozplanować inne rzeczy jak szybkie obiady w zamrażalce, skorzystać z opieki kogoś bliskiego i najważniejsze nastawić się psychicznie. Na koniec odpowiem, że smoczek na każdym etapie karmienia może zaszkodzić choć nie musi ale w ciągu pierwszych 6-12 tygodni (sprawa indywidualna) to samo zło.

U nas smoczek byl wybawieniem :) A maly i tak bardzo szybko oduczyl sie go ssac,mial okolo poltora roku jak sam smoka wyrzucil

Półtoraroczniak ze smoczkiem to wcale nie jest jakieś "szybkie oduczanie się". Masz zakrzywiony obraz jak to wygląda u tak dużego dziecka. Szybkie odstawienie smoczka to ma miejsce przed ukończeniem roku, a potem to już śmiesznie wygląda.

Witam. Jeśli zależy Pani na karmieniu dziecka naturalnie, proszę pamiętać że podawanie pokarmu przy użyciu niektórych rodzajów butelek może "zniechęcić" niemowlę do piersi (ssanie piersi wymaga od dziecka nieco więcej "siły" niż ssanie smoczka w większości butelek). Jeśli zależy Pani na karmieniu mieszanym, lub też na powrocie w przyszłości do karmienia dziecka wyłącznie naturalnie, rekomenduję używanie butelki przeznaczonej do karmienia mieszanego, np. butelki AVENT z serii Natural. Budową smoczka i tempem wypływu imituje ona karmienie naturalne, dzięki czemu dziecko nie odzwyczai się od ssania mleka z piersi. Proszę rozważyć także wizytę w poradni laktacyjnej, gdzie uzyska Pani szereg specjalistycznych porad jak skutecznie rozbudzić laktację. Jeśli będzie miała Pani dodatkowe pytania, proszę pisać bezpośrednio na adres: ekspert@philips.com --- Ekspert Philips Avent, udziela porad i odpowiada na pytania internautów związane z produktami Philips Avent, a także opieką nad dziećmi i karmieniem. Zapraszam do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego.

Mój synek ma 2 dni i nie diść że daję smoczka to jeszcze karmię w sposób mieszany....wg super matek z kafe pewnie powinno się od razu zabrać mi dzieciaczka.... Ale jestem po cc i jeszcze moja laktacja nie hula jak trzeba, synek jest wvzesniakiem i musi dodatkowe jony Ca dostawać (jony wapnia....), a że ma silny odruch ssania to dostaje smoczka bo ja w nocy muszę dolargan brać więc słoneczka mi zabierają. Autorko to Twój maluszek i kieruj się intuicją a nie nawiedzonymi łaskami z kafe

20 LAT temu tez bylo mm. .

Każde dziecko jest inne - teraz smoczki są bardzo bezpieczne, mają autonomiczne kształty i te produkowane na terenie UE muszą być przebadane. Ja kupowałam Lipinipi i jestem zadowolona - wreszcie odejście od obciachowych smoczków z zębami czy wąsami. Polecam są b. oryginalne https://www.fiorino.eu/sklep/kategoria/smoczki-lipinipi-10205