Nie potrafię zainteresować sobą żadnego faceta

Nawet im się podobam z wygladu, ale jak przyjdzie co do czego, to nie są zainteresowani. Jestem chyba nudziarą w rozmowie... Jestem beznadziejna, nie chce być już sama :( ale nie umiem sobie nikogo znaleźć. Mam takiego doła od kilku dni, że zaraz chyba pójde do sklepu, kupie duże chipsy, w piekarni kilka kawałkow różnych ciast, i zjem wszystko naraz popijając winem :( i czytajac 50 twarzy Greya, bo skoro nie mam z kim sie seksic to chociaz poczytam :(

nie martw się, ja też . Na powodzenie nie narzekam, ale co z tego jak zawsze albo jacyś dresiarze, podstarzali amanci, albo buraki. Raz mi sie trafił, były facet - no ale mnie rzucił, bo nie jestem TĄ . Tak więc chyba jednak jestem nudna, nic nie warta, bezpłciowa. :O :D

Złe nawyki i złe otoczenie.

Jeśli któraś z was chce poznać normalnego faceta to niech zostawi mila do siebie i napisze z jakiej częśc***olski jest :)

Ja jestem z Warszawy

głowa do góry:Dja miałam podobnie, ładna dziewczyna jestem, wszytscy faceci zawsze zachwycieni,bo taka naturalna, bo kobieca...a jak przychodziło co do czego to nigdy nie wychodziło. Zawsze musiało być cos nie tak, a to się jeden nie zaangażował, a to drugi leczył złamane serce, a kolejny stwierdził,że to nie to...z niektorymi to sie na etapie spotkania kończyło... I tez myslalam ze jestem beznadziejna,że ze mna cos nie tak... Ale widac jak to mówią każda zmora znajdzie swojego amatora, no i znalazłam:D jedni mogą powiedziec,że dosc pózno, bo miałam 28 lat, ale dwa miesiace od pierwszej randki zamieszkalismy razem, a rok od tamtego momentu wzieliśmy slub. I mysle ze czasem warto poczekac, bo jest na co. Milosc przychodzi w tak głupich momentach ze nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Jasne ze wazne jest pomaganie losowi, w sensie wychodzenie do ludzi itp, ale i tak wiele sytuacji jest dzieem przypadku.

no a ja szukam fajnej Kobietki

trochę daleko ode mnie bo z Krakowa jestem ale możesz zostawić jakiś namiar na siebie i pomyślimy co dalej :)

w Krakowie mieszkałam przez wiele lat, zanim zamieszkałam w Warszawie

możesz być ladna ale nie być seksowna,kokieteryjna,uwodzicielska, wiec czasem sama uroda nie wystarcza, ale nie jest prawda, ze kogos nie znajdziesz, po prostu jeszcze nie przyszedł Twój czas na tego jedynego :) Co do książki - fajna, wlasnie skonczylam ja czytac a seksu tam duuuuuuzo biore się za druga czesc :)

ja czytałam Greya ale strasznie mn ie ta ksiązka znudziła.... przeczytałam dwie części i naprawde nie mogę sie zebrać do trzeciej. Mówie mężowi ze to chyba przez to ze mamy zaje.... zycie seksualne, niczego mi nie brakuje i zwyczajnie nie kręci mnie to "ksiązkowe porno" tak jak powinno;p i moze dlatego tez z mojej perspektywy jest to dokladnie tak jak pisza o tej ksiażce czyli porno dla mamusiek;) bez urazy dla nikogo;)

A masz pracę ?

Nie mam pracy. Studiuję dziennie.