Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedziałam mamie że na przerwach na studiach siedzę w łazience i nie mam koleż

Polecane posty

Gość gość

koleżanek ona sie bardzo zmartwiła tym , więc powiedziałam,że żartuję, ona się zaśmiała, że nieźle ją wkręciłam, ale niestety to jest prawda a nie żart :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam ten ból ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagadaj do kogoś a nie siedź w kiblu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam do kogo zagadać, wszyscy mają znajomych albo wygladają odpychająco (niesympatyczne twarze) ... Czasem ktoś zagaduje mnie, ale rozmowa zwykle idzie kiepsko... Nie umiem rozmawiać z ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wszyscy są niesympatyczni... (Wszyscy nie są, ale ty masz blokadę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie prowadzone rozmowy wydają mi się sztuczne, ewentualnie gdy ludzie znają się lepiej to rozmowy wydają mi się płytkie, wulgarne, plugawe i nic nie wnoszące, ludzie gadają z innymi tylko po to by nie siedzieć samemu na przerwie, drażnią mnie przebojowi i nudziarze, wszyscy mnie drażnią, kiedyś na przerwie przyszedł ktoś z psem, to przynajmniej psa głaskałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś miałam koleżankę, która byla strasznie gadatliwa, do tego stopnia,ze nawet na wykładach gadała, a mnie niektóre wykłady interesowały i chciałam ich słuchać, kiedy mówiłam jej,że później mi coś opowie, to się obrażała , poza tym wykładowcom to przeszkadza i zwracają uwagę gadającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Towarzystwo z d**y jeśli wszystkie rozmowy są wulgarne i płytkie. Już lepiej bądż sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też muszę wyglądać niesympatycznie skoro nikt ze mną nie rozmawia... Jestem odludkiem, dlaczego to jest potępiane i nieakceptowane społecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś kiedyś powiedział, że jeśli wszyscy w koło wydają ci się nienormalni, czas na wizytę u specjalisty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też muszę wyglądać niesympatycznie skoro nikt ze mną nie rozmawia... Jestem odludkiem, dlaczego to jest potępiane i nieakceptowane społecznie? Może nie jesteś dla nich "z******ta", nie masz najmodniejszych i najdroższych ciuchów, nie nosisz tapety na twarzy i nie sypiasz z nowym kolesiem co sobotę. Powody są różne, w tym otoczeniu już nic nie zdziałasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to jakie rozmowy prowadzą, o ciążach, antykoncepcji, o kremach, kosmetykach, włosach, farbach do włosów, o swoich chłopakach, o piciu wódki, alkoholach, imprezach, zatruciach pokarmowych, chorobach, o tym ile mają zajęć itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie o ciuchy chodzi o a o przebojowość, wszyscy muszą bardzo głośno mówić, śmiać się non stop, mieć błyskotliwe teksty itp. a mi się nie chce tak wysilać...rzadko spotykam naprawdę zabawnych ludzi z poczuciem humoru, że chcialabym z nimi gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zasadzie to towarzystwo na kafeterii jest dla mnie wymarzone, macie poczucie humoru, piszecie o swoich wadach, lękach, fobiach, jesteście tacy fajni, ludzcy, wykazujecie zrozumienie, a tam wszyscy to "ludzie sukcesu" non stop się tylko śmieją, chwalą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to są błyskotliwe teksty na powyższe tematy? Dziewczyno, jesteś otoczona prymitywami. Nie masz faceta, kosmetyków? O tym gadaj jak chcesz mieć kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie się kreują na "ludzi sukcesu", ale z tym, że trzeba bardzo głośno mówić i się non stop śmiać to się nie spotkałam, może u prostych jednostek w gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mówisz cicho, spokojnie, to wezmą Cię za nudziarza, mam jedną taką dziewczynę na studiach, co jest piękna, lubiana a zarazem normalna, opowiada jak to poszła na impreze w butach i jej przemokły albo że jeden chłopak zrobił jej piekło, a pozostałe potrafią tylko " a mój chłkopak kupił mi wisiorek" "a moj zaprosil mnie w gory na weekend" :O a tamta jest sliczna, nie gada o kosmetykach w ogóle, przypuszczam,że nic ni używa bo jest dosc naturalna, ale z nią mam rzadko zajęcia, poza tym kazdy chce kolo niej usiasc i z nia gadac, a ja w duzym towarzystwie wstydze sie mowic , wiec tylko bym zawadzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zdziwaczała to nawet ja nie byłam ale może to dlatego że kończyłam studia 15 lat temu i wtedy nie było fb i innych badziewi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wszystkie prowadzone rozmowy wydają mi się sztuczne, ewentualnie gdy ludzie znają się lepiej to rozmowy wydają mi się płytkie, wulgarne, plugawe i nic nie wnoszące, ludzie gadają z innymi tylko po to by nie siedzieć samemu na przerwie, drażnią mnie przebojowi i nudziarze, wszyscy mnie drażnią, kiedyś na przerwie przyszedł ktoś z psem, to przynajmniej psa głaskałam..." wszyscy są do bani, ale wszyscy potrafią znaleźć znajomych zamiast siedzieć w kiblu i wmawiać sobie że jesteś lepsza od nich bo nie prowadzisz bezsensownych pustych rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem lepsza, jestem gorsza, dlatego ich unikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś gorsza tylko aspołeczna i zakompleksiona jesteś jedynaczką ? twoje zachowanie świadczy że rodzice popełnili jakieś błędy wychowawcze skoro nie potrafisz wpasować się w społeczeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jestem jedynaczką, w podstawówce miałam jeszcze dużo koleżanek, ale byłam dość niegrzeczna i pani ciągle mnie poniżała (stawiała do kąta, pisała uwagi) a tata widząc uwagi w dzienniczku bił mnie,mama pytała czy nie mogę być jak inne dzieci, od tamtej pory zamknęłam się w sobie, nie zgłaszałam sie do odpowiedzi (bo moja wychowawczyni uważała że jestem zbyt aktywna) , przestałam sie w ogole odzywac... BAŁAM się odezwać,że znowu zostanę ukarana... do 8 roku życia brałam udział w przedstawieniach, niczego się nie bałam , potem się już tylko jąkałam, a każde występienie publiczne było dla mnie trauma i stresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie jesteś poważna :D z całej grupy, uczelni nie możesz sobie znaleźć znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.12.13 totalnie sie zgadzam! ja odnoszę takie same wrażenie. rozmowy z ludźmi sa dobre tylko na krótko, im bardziej ich poznasz tym bardziej są prymitywni i nudni. I to nie ich wina, natura ludzka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×