Gość gość Napisano Grudzień 6, 2013 Od dłuższego czasu jest strasznie nerwowa i niemiła. W szkole w liceum chamsko odzywa się do nauczycieli. Dzisiaj kłóciła się z wychowawczynią. Podczas tej kłótni zaczęła płakać. Jest strasznie senna i smutna. Mówi, że jest beznadziejna. Izoluję się ode mnie i od koleżanek. Wcześniej była niemiła tylko dla innych, a teraz przeniosła to na mnie. Ja widzę, że sama przez jej zachowanie się zmieniam i to negatywnie, bo przechodzi to z niej na mnie. Jak mam jej pomóc? Jeżeli powiem jej, że powinna odwiedzić psychologa to ona mnie tylko wyśmieje. Co mam robić? Pomocy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach