Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TEŚCIOWA UWAŻA ŻE UKRADŁAM JEJ SYNA BUNTUJE NA MNIE TEŚCIA

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny. Ręce już mi opadają:( Nie pozostało mi nic innego, a poradzić się Was- i piszę to poważnie! Napiszcie co mam zrobić, a zrobię to... Zacznę od tego,że jestem cichą, spokojną osobą. Wychowałam się w dużym domu- z rodzicami, dziadkami, dwójką brac****otrafię ustąpić, iść na kompromis. Ale z teściową się nie da. Od początku była na NIE. Uważa, że ukradłam jej syna. Dosłownie. Przykład- kiedy mąż odmawia wizyty- ona mówi- JESZCZE CI TO MAŁŻEŃSTWO WYJDZIE BOKIEM I PRZYJDZIESZ DO MAMUSI. Ciągle rzuca teksty- MASZ JEDNĄ MATKĘ! MATKA CI UMRZE I NIE BĘDZIESZ MIAŁ NIKOGO! UMRĘ I ZATĘSKNISZ. Niestety- sytuacja jest napięta, na szczęscie mąż widzi, że ona jest okropna, i siłą rzeczy po prostu kontakt się osłabia. Niestety dochodzi jeszcze jedno- z teściem miałam zawsze fajny kontakt, stawał po mojej stronie nawet przy sporach z teściową. raz nawet powiedział, że to dlatego, że ona nigdy nie pracowała- że mamy się nie przejmować, bo ona z nudy tak nam "dokucza". Teściowa buntuje męża w ten sposób, że ja jestem fatalną gospodynią. Mówi mi, że nie potrafię gotować, że ona nie może patrzeć jak ja wieszam pranie, i okropnie urządziłam mieszkanie! Teść nie zna się "na babskich sprawach" i łyka to jak pelikan. Ostatnio, zadzwonił do mnie z pracy i zaproponował, że teściowa może podjechać nam posprzątać na święta, bo WIE, ŻE JA SOBIE NIE RADZĘ. Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otruj wredną babę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, ale ja nie chciałabym pójść do więzienia;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym o swojej czytała...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż może wiele zdziałać.Mówić głośno, że jemu smakuje Twoja kuchnia, fajnie wieszasz pranie a mieszkanie urządzaliście WSPÓLNIE...A na święta też chcecie posprzątać wspólnie. Mamusia dośyć się w życiu napracowała i absolutnie nie wolno jej wykorzystywać. Mamunia ma dużo roboty u siebie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie mąż bardzo mnie chwalił- nieświadomie, i to była płachta na byka... "ale i tak ja robie najlepszy bigosik", jak mąż pochwalił moją rybe- teściowa rzucała krótko, TY NIE LUBISZ RYB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam rybę w wydaniu mojej żony...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc właśnie zawsze mniej więcej tak to wyglądało - "Kochany Ty jadłeś obiad?!" , "Tak, Kasia zrobiła pyszną rybkę" , "Ty nie lubisz ryb", "Bardzo lubie ryby Kasi, wiesz, że Kasia świetnie gotuje", "Serca nie masz, zatęsknisz za moim bigosem jak ja umrę"... I tak od słowa do słowa, kłótnia. Tym bardziej, że mąż jest porywczy i niestety potrafi krzyknąć, itd. :( Teraz po prostu ograniczamy kontakty:( Jako ciekawostkę dodam fakt, że kiedyś, kiedyś mój kochany zbuntował się (mając 19 lat) wyjechał do Szwecji, i tam przebywał 8 miesięcy -teściowa nie marwtiła się o jego obiadki, itd... W ogóle miał za sobą trudną młodość- papierosy, alkohol, dyskoteki, nie wracał do domu po kilka dni, spał u kolegów, itd... A ona nagle dostała szału i zaczęła się martwić o 30 letniego chłopa czy obiady je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P************ baba. Chora i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów p i e r d o l e n i e o Szopenie?! [Chopinie}Spadaj marna kreaturo! WIECZNIE zmyślasz różne do tego idiotyczne tematy że zygam twoimi tekstami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób co robiłaś do tej pory, Kontakty ograniczaj. Nie pasuje taka synowa, to się usuń. W tej sytuacji nie dogodzisz nigdy. Dobre kontakty z teściami to nie jest priorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja tesciowa bije na głowę moją teściową. A myslałam, ze gorszej już miec nie można. Ona mi wykańcza psychicznie męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ograniczaj kontakty, olewaj. Masz meża po swojej stronie, to najważniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm Jak poznałam mojego męża to święty nie był, lubił popić, palił papierosy, nie chodził do kościoła. We mnie zakochał się tak, że od kilku lat alkohol pije ze 2 razy w roku, nie pali, nie pije 10 kaw dziennie. Wzięliśmy ślub kościelny, jest przykładnym ojcem. Myślałam ,że teściowa się ucieszy, że jej syn się nie marnuje, doceni,a ona się ostatnio wygadała, że jej jej go żal, że sobie nie popije itd. i że pewnie się mnie boi. Jakby nie rozumiała, że on wybrał lepsze, normalne życie i mu to wyszło na dobre. I zrobił to z miłości a nie, bo się boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19:39 Jestem w szoku, po tym co napisałaś. Sama mam syna, ma dopiero 19 lat i pierwszą dziewczynę. Wiesz co? Kamień z serca. A to idą z dziewczyną do kina, a to na spacer z jej psami, a to zamówią pizze i grają w scrabble! Wcześniej to zdarzyło się, że wrócił podpity w nocy, że znalazłam papierosy, oceny w szkole takie sobie, koledzy i głupkowate pomysły. Teraz zmiana na lepsze. Z mężem nie możemy się nacieszyć, mąż nawet swoje auto mu zaczął pożyczać, ale tylko jak gdzieś się z Olą wybiera. A ja mu podwyższyłam kiesoznkowe, żeby zawsze zaprosił gdzieś taką fajną dziewczyne. Na prawde dziwie sie matkom, które nie akceptują synowych. Jak mi się syn ożeni z fajną dziewczyną, i będzie "grzeczny" to pal licho, czy mi się bedzie podobała czy nie- pokocham ją, bo kocham swoje dziecko i chce dla niego tego, co dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×