Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy też nie potraficie się odnaleźć w rodzinie partnera

Polecane posty

Gość gość

Nie chodzi mi o to że to jacyś okropni, źli ludzie, ale widzę, że za mną nie przepadają, a ja nie umiem przełamać dystansu między nami. Wszelkiego rodzaju zjazdy rodzinne powodują u mnie silny stres, bóle brzucha, mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana27
a co Ty jakas nerwcie masz? ja tez niektorych nie lubie i z nimi mam ogranicznony konkakt, do nich nie chodzę, a jak spotkamy sie w wiekszym gronie, to zawsze jest z kim pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie chyba mam nerwicę. Ja prócz męża nie mam wśród jego rodziny z kim pogadać. Praktycznie na każdy poruszany przez nich temat mam coś do powiedzenia, ale oni nie słuchają, a ja nie lubię się przekrzykiwać. Kilka razy słyszałam jak komentują mój wygląd i od tamtej pory czuję się jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana27
wyluzuj, za duzo bierzesz sobie do głowy, ja tez swoje wiem,co kto o mnie myśli ale leje na to:) ludzie zasze beda gadac z meza siostra i jej mezem ze 3 lata nie rozmawialam dłuzej.. nie mam takiej potrzeby za to z jego ciotecznym rodzeństwem mam super konktakt i z nimi sie spotykam, a tamtej gul pyka, bo blisko siebie mieszkamy i widzi,ze oni do nas przyjezdzaja a ona tyle razy zapraszala i nikt jej nie odwiedził:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra męża i jej mąż najbardziej mnie nie lubią. Byli bardzo zazdrosni gdy zaszlam w ciążę. Ani razu nie odwiedzili córki, a do męża kuzynki opowiadali, że mam "parszywego bachora". Przykre są takie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tesciowa tez komentuje mój wygląd a to bluzka nie taka a to cos a sama w podartych lumpach chodzi, nie ma zębów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mam o czym rozmawiać z rodziną męża, więc zazwyczaj daję im mówić a sama słucham. A jak już muszę ciągnąć rozmowę to po prostu zadaję drobne pytania i jakoś dalej rozmowa idzie. Zresztą najczęściej albo sobie czytam gazetę albo oglądam tv i też jakoś czas płynie a nie muszę z nikim rozmawiać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danek88
Walic to w ogole z nimi bym nie przebywal i tyle. Po co Ci to... Lepszy ogrod bez chwasta tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię ich od pierwszych dni i coraz bardziej, jestem po ślubie 14 lat w tej chwili jakbyśmy od zawsze byli rodziną. Nie jest idealnie ale w ogólnym rozrachunku są fajni, bardzo empatyczni, pomocni itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bardzo lubię rodzinę męża- ciotki, wujków, kuzynostwo, bardzo miło mnie przyjęli do swojego grona i bardzo lubie sie z nimi spotykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wspanialà tesciowa , zawsze podliże sie do niej i mam od niej fajna biżuterię . Lubię ja i myśle ze ona mnie tez :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogole bym sie nimi na Twoim miejscu nie przejmowala bo jesli slyszalas jak komentuja Twoj wyglad,jesli daja ci odczuc ,ze Cie nie lubia mimo ,ze nie dalas im powodu(nie jestes dla nich niemila itp) to swiadczy tylko o ich buractwie,sa chamscy i tyle. Ja tez nie przepadam za zona mojego brata ,ona i ja to po prostu inna bajka,inne charaktery ale nigdy nie dalam i nie mam zamiaru dac jej tego odczuc bo to zona mojego brata,ktorego kocham i nie chce jemu sprawiac przykrosci ale tez nie chce jej sprawiac przykrosci bo po co?? jest w naszej rodzinie,jest jaka jest(mnie tez na pewno nie kazdy lubi) i chce zeby w naszej rodzinie czula sie dobrze. A rodzinka Twojego meza jest jak juz mowilam po prostu chamska i tyle...staraj sie byc soba przy nich,zadaj jakies pytanie-o dzieci czy o jakies tam sprawy ogolne o ktorych wiadomo-typu czy udal im sie urlop itp, i juz,nie spinaj sie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh no to wam zazdroszczę takich fajnych rodzin :(. Nie mam tak kolorowo. Mnie nie lubią i bardzo to odczuwam. Dlatego stresuję sie zawsze przed świętami i jakimiś imprezami rodzinnymi. Zastanawiam się czy nie namówić męża na spędzenie świąt tylko we troje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzina to gowno ❤️ aaah filmik taki piekny filmik tralala no no wlasnie no 🌼 youtube.com/watch?v=H3VsYINcR2I 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×