Czy to skaracanie sie szyjki czy mam sie czego obawiac

Witajcie kochane dziewczyny. Jestem w 22 tygodniu ciąży. Cały ten czas mam biały śluz, nie gesty ale nie też rzadki. Ale wczoraj zauważyłam jakby urwał mi się taki glut (forma galarety) bialawo - przezroczysta. Czy to może być czop? Czy to możne oznaczać ze skraca się szyjka? Boje sie, nie wiem czy biec do ginekologa. Pomóżcie, pleas.

Pless??? Haha weź sprawdź pisownie bo angielski ci nie leży chyba:-) To może być czop lepiej sprawdź u lekarza

może to po prostu śluz gęsty galaretowaty?

nie wydaje mi się właśnie ze to byl śluz, to była bardziej grudka, wielkości trochę mniejszej niż orzech. Boje sie. Na dodatek ostatnio na wizycie lekarz mnie nie badał dopochwowo tylko samo usg mi zrobił na brzuchu. Nie wiem czy lekarz daremny, czy zapomniał czy może widzi szyjkę przez usg na brzuchu.

to nie czop, raczej infekcja sluz mleczny w ciąży to normalka brzuch cie boli?napina się? jak nie to nic się nie skraca raczej

uwielbiam lekarzy którzy nie badaja ginekologicznie :-0 przez takiego nie wiedziałam ze szyjka mi się przez miesiąc skrocila do 2,5 cm w 26 tygodniu :-( przez brzuch szyjki nie zmierzyl

Do gościa weyzej nie pisz bzdur!! Mnie nic nie bolalo żadnych skurczy nie miałam na zwykłej wizycie comiesiecznerj w 20 tyg podczas badania USG dopochwowe wyszło ze szyjka z 4 cm skrucila się do 1,5 cm! Żadnych objawów nie mialam

nie szyjkę zbadać można tylko dopochwowym dziewczyno nie zastanawiaj się tylko podjedź na oddział i przebadaj to

myślę ze to tez nie jest infekcja, nic mi nie dolega, brzuch mnie nie boli, nie jest napięty, czasami tylko, cały czas mam białą wydzielinę co jest normalne w ciąży jedynie jednorazowo pojawiła się ta grudka przezroczystej wydzieliny, grudkowata, galaretowata. Głupio mi jest powiedzieć lekarzowi "proszę zbadać moja szyjkę" a nie mam możliwości zmiany lekarza. Mieszkam za granica, jedyny lekarz który mówi po polsku. Nie umiem jeszcze na tyle języka a tym bardziej lekarskiego fachowego.

jutro mam wizytę, powiem mu o tym może wpadnie na pomysł żeby mnie zbadać. Żeby tylko nie było skierowania na oddział.