Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak oceniacie porod sn w skali 1 do 10

Polecane posty

Gość gość
skurcze mialam praktycznie bezbolesne jedynie co to samo parcie mialam oceniam na 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież napisałam wyraźnie, że ból przepotworny i po prostu pomyliłam jego nasilenie w skali jaka określiła autorka, bo na ogół określa się w skali coś co jest małe nasileniem od 1 wzwyż autorka dziwnie wymyśliła skalę odwrotnie nie wiem po co się tego czepiać skoro wypowiedź jest oczywista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłóćcie się, taka skala jest błędna, zwykle jeśli chodzi o podobne oceny to skala jest odwrotna. Ja na pewno oceniłabym najgorzej czyli na 1. Miałam taki poród że naprawdę myślałam że umieram, to było straszne nigdy wcześniej nie spotkało mnie nic co by choć w 10 % było podobne do tych bólów porodowych, a nie należę do panikar. Ale to pewnie dlatego że miałam poród wywoływany od 3 dni. W końcu dostałam naraz duuuużo oksytocyny, bo dało się odczuć pośpiech na porodówce. Pamiętam że zjechało się wiele kobiet do rodzenia, a miejsc nie było więc popędzali jak mogli. Dobrze że szyjkę mam całą (z tego co wiem)..... Jestem teraz w drugiej ciąży, zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci ale teraz tylko CC, o czym mój gin wiedział już przed moim zajściem. Od razu po pierwszym porodzie wiedziałam że drugi bobas będzie, ale już nie dam się nabrać na te rzekome "komplikacje" po cesarskim cięciu. Mam koleżanki, siostry po cc i żadna z nich nie miała tak nieprzyjemności co ja po SN.... Po porodzie równo przez miesiąc i tydzień nie mogłam chodzić i załatwić się, miałam głębokie, bardzo bolesne nacięcie. A jak sobie przypomnę te długie godziny wycia z bólu jak zwierzę bo lepiej naturalnie, jaaaasne. Naturalny poród jest w buszu, pod krzakiem w pozycji jaka jest wygodna dla kobiety a nie na fotelu pod presją "przyj szybciej oddychaj tak a tak" i z oksytocyną, na fotelu pod górę żeby położna nie musiała się nachylać, aha i żeby łatwiej się było położyć na rodzącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie mam szyjki całej, wywoływany porod ja zmasakrowal i teraz w 2 ciąży od 20tyg. leze bo mi się skraca i rozwiera...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. Macie racje, skala ktora wymyslilam wprowadza w blad, ale niech juz tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to jest ból jaki, bo ktos napisał,ze jak główka przejdzie to juz po porodzie prawie, to czyli boli to wszystko tam w srodku jak sie rozciaga czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro 1 strasznie a 10 lekko to daję hmm.... 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie różnie z tym bólem opisują kobiety. Dla jednych bóle skurczy do pełnego rozwarcia są gorsze od partych jak dziecko przechodzi i rozciąga się krocze a dla innych te parte są najgorsze. Ciekawe czy to zależy od pozycji rodzenia. Wiem że podobno na leżąco jest najgorzej bo ucisk na kręgosłup i wbrew grawitacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakieś 3, nie więcej, szybko mi szło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×