Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanam

Przestałam o siebie dbać pomocy

Polecane posty

Gość załamanam

Witam! Mam 20 lat i od października studiuję za granicą. Poziom nauczania i wymagań jest ciągle inny niż u nas, mam dużo nauki i stresu. I chyba z tego wszystkiego przestałam o siebie dbać. Kiedyś nie wyszłam z domu bez seksownych ubrań, uwielbiałam ubierać się kobieco, zobaczyć mnie na płaskich butach graniczyło z cudem. Wyznawałam zasadę : "Chcesz być pożadana, to cierp." Codziennie rano spędzałam 1.5 h na robieniu się na bóstwo. A teraz? Nie zależy mi już na ubraniach, rano wkładam to, co mi wpadnie w ręce, używam tylko tuszu do rzęs i nic więcej. Po prostu mi się nie chce. Bo nie mam dla kogo. Wyprowadziłam się z Polski dla miłości mojego życia, chcieliśmy tu razem mieszkać. Ja wyjechałam na studia, specjalnie dla niego rzuciłam moje studia w Polsce i zaczęłam tu wszystko od nowa. On nie jest Polakiem, w październiku przyjeżdża tu na studia. Ja nie wiem, co się dzieje, ale czuję, że jakoś traci mną zainteresowanie. Już nie ma słów, że bardzo chce ze mną zamieszkać, tylko "mam nadzieję, że będzie taki czas, że będziemy razem" i "Być może w październiku będę blisko Ciebie" (ale nie napisał, że "razem"). Noż kurde. Co jest? Wysłałam mu zdjęcia w mojej najseksowniejszej kreacji, usłyszałam tylko "beautiful". Kiedyś to było znacznie więcej. Nie wiem, co się dzieje. Jakby tego wszystkiego było mało, zaczęłam tyć. Wieczorami z żalu i stresu obżeram się pizzą. Po co mam się odchudzać? Dla kogo? Nie chce mi się nawet czasami tych oczu malować, nie chce mi się wychodzić na uczelnię. Zaczęłam palić jak smok. Kiedyś moim hobby był modeling. Chciałam sobie zrobić seksowną sesję dla niego na urodziny (styczeń). Nie zrobię jej oczywiście, bo przytyłam. Kiedyś miałam potrzebę bycia uwielbianą przez facetów, ubierałam się tak, bo kochałam komplementy. Teraz wszystko mi już jedno. Pozdrawiam, M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×