czy osoba aspołeczna w PL zamknie się w sobie za granicą jeszcze bardziej

jestem teoretycznie bardzo śmiała i pierwszy kontakt z ludźmi jest ok, jednak niestety im dłużej przebywam z drugą osobą/osobami tym kontakty są coraz gorsze, jestem chyba jakaś totalnie aspołeczna, mimo że miła i staram się być ok, to w końcu np. w pracy ludzie zaczynają mnie nienawidzić, Nigdzie już nie wychodzę towarzysko. Nie mam przyjaciół. Jeszcze jak z kimś z podstawówki czy liceum sie spotkam to jest fajnie , ...ale nic bliżej. Jedyną moją nadzieją jest wyjazd za granicę. Boję sie jednak, że jeszcze gorzej będzie chociaż i teraz jest nie do zniesienia. Pozdrawiam.

Nie, bo Polska to powalony kraj i przez nią taka jesteś tutaj

polska to kraj niekorzystny dla aspołecznych i takie osoby coraz bardziej sie zamykają.

Dużo w tym prawdy. Dołują mnie moje zobowiązania, podłe charaktery osób z pracy,cwaniactwo, wszystko zrobią dla kasy. Boli mnie to, że nie mogę jeść tego co lubię, bo wszystko jest bardzo drogie. Nigdzie nigdy nie byłam praktycznie. Nie stać mnie na studia. Nie mam sił myśleć o dodatkowych zajęciach, hobby, zabawach, sporcie bo mam tyle na głowie.

O tym właśnie jest temat profesora Woronowowa "POLACZKOWATOŚĆ a powody nieszczęścia ludzi. Unikaj tych błędów. ŻYJ SZCZĘŚLIWIE" f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5778393

Widzę to po sobie, z każdym dniem coraz mniej życia we mnie. Do tego mieszkam w zaściankowym maleńkim miasteczku, atmosfera jest okropna, nie tylko ja tak uważam. Potrzebuję nowego miejsca...

wszyscy rzucają kłody pod nogi, ja już sie nerwicy nabawiłem :(

a gdzie mieszkasz?

mniejsze miasto.

Mam nadzieję, że za granicą będzie mi lepiej:-) To mój wymarzony kraj, może uda się do ukochanego miasta...Jestem pełna nadziei:) Bardzo dobrze zawsze dogadywałam się z obcokrajowcami w PL-)

Ja jak nie dam rady na studia, to za granice, bo już jestem zamęczony, brak sił.

ja bym nie dała rady skończyć studiów, nawet liceum kończyłam indywidualnie, w pierwszym LO jakim byłam było świetnie, ale musiałam po roku zmienić i koszmarny rok, mając 18 lat zrezygnowałam i sama dokończyłam nauk, maturę a na studia nie poszłam

Nie męcz się w Polsce na studiach

Ja już ledwo nerwowo wytrzymuje w tym liceum. Strasznie duży poziom. Z innych szkół sie przepisali tacy piątkowcy, a w mojej szkole teraz mają dwóje :(

Bo system edukacji w PL jest beznadziejny, nie zero praktyki, sama sucha teoria. Dużo materiału. Uczenie się nieprzydatnych rzeczy..... Nie, nie chcę juz studiów w PL. Nie wytrzymam tu dłużej.

A gdzie chcesz wyjechać ? ;)

Holandia:)

Mam tam rodzine ;)

a ile masz lat?

22 przeraża mnie dalsze życie w PL:)

ja uważam, że Polska jest dobrym krajem dla takich ludzi, bo jest klimat na Zachodzie pomyślą, że jesteś pop*****loa, tutaj każdy zrozumie Twoją oryginalną naturę:):):):):)

klimat klimatem, ale ja nie dość że jak tu zostanę będę potrzebowała intensywnego leczenia to jeszcze w długo popadnę wybór prosty:):):):):):):)

no nie wiem, mi pobyt za granicą nie przyniósł cudownego uzdrowienia. taki otwarty, lekko z****** stosunek ludzi np. południa do rzeczywistości daję pewne wytchnienie osobie nieśmiałej, ale ja uważam, że trzeba samemu w sobie ten problem rozwiązać. ale pewnie wygodniej wyjechać i przy okzaji nasrać do własnego gniazda;)

z tego co się orientuję, to Ty masz poważniejsze problemy ze sobą, także zajmij się nimi, a moje sranie do własnego gniazda niech pozostanie moim zmartwieniem. Jak Ci tak źle to wracaj, nikt nie broni:) Ja sama się chcę przekonać o tym, czy będzie mi gorzej, lepiej a może tak samo? Ludźmi się nie zamierzam przejmować, zwłaszcza Polakami.

Nie wymagam bardzo dużo...chcę móc trochę grosza odłożyć, być samodzielną, móc zafundować sobie jakiś ciekawy kurs. wreszcie spotkać fajnych ludzi, Chcę przeciętnego życia

fakt faktem pozostaniesz srajuchą, więc może lepiej nie wywozić takiego taniego towaru za granicę?:)

Sraj na ludzi, nie są warci by zabiegać o ich towarzystwo. Większość to i tak imbecyle.