Dziwne zachowanie koleżanki z pracy

Od miesiąca mam w pracy nową koleżankę. Zachowuje się strasznie dziwnie wobec mnie - szuka ze mną kontaktu, często siada gdzieś obok mnie, ale jak próbuję z nią normalnie porozmawiać, to się naburmusza, jest spięta, zdenerwowana i ciężko z nią nawiązać jakikolwiek dialog (z innymi rozmawia normalnie). Gdy nie zwracam na nią uwagi, to próbuje zwrócić na siebie uwagę jakimiś zaczepkami, z reguły mało przyjemnymi (np. czepia się mnie o byle co przy ludziach). Czasem "przypadkowo" mnie dotyka, a za chwilę zachowuje się tak, że "bez kija nie podchodź". 100% sprzeczności. O co jej może chodzić? Kobiety, wyjaśnijcie mi to zachowanie, bo sytuacja jest cokolwiek dziwna.

Może ona jest psychiczna? Szuka bliskości za wszelką cenę i chce traktować cię jak swoją własność.

Stan psychiczny ma na pewno kiepski - niedawno rzuciła faceta, wcześniej jakiś inny zranił ją, ma jeszcze inne problemy. Ogólnie cenię ją za parę rzeczy, dlatego szkoda, że zachowuje się jak wariatka.

Olej ją. Nie jest warta uwagi.

Wiem, że nie jest warta uwagi, ale przeszkadza mi w robocie i próbuję zrozumieć jej zachowanie, żeby sobie z tym radzić i jakoś ją "zneutralizować".

Podobasz się jej.

Kobiet nie ogarniesz

ja bym ją olała mimo tego, że C**przeszkadza. Mi w pracy kilka osób przeszkadz i je olewam, bo inaczej bym już dawno zawriowała.