Dziewczyny czy naprawdę robię głupotę wracając nocami sama do domu

Mieszkam na obrzeżach miasta. Jeździ do mnie nocy autobus co 2/3 h. Po imprezach przeważnie idę sama przez parki i blokowiska na przystanek i potem od przystanku przez lasek do mnie do domu. Czy robię głupotę? Jeszcze nigdy nic mi się nie stało. Byłam jedynie świadkiem bójki w autobusie, która została spacyfikowana przez kierowcę. A tak to zero ekstremalych sytuacji. Jak jakiś nawalony facet chce mnie zaprosic do wspólnego picia wystarczy, że powiem że nie chcę i prędzej czy później się odczepiają:)